Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Sob 14:58, 08 Kwi 2006 Temat postu: znowu problem |
|
|
siema wszystkim mam lekki walek z jawa, mianowicie jak zapali to na wolnych obrotach jest wszystko ok, ale jak dodaje gazu to od razu sie dlawi?? mozliwe ze jest to wina przerywacza?? bo tam mi sie podtopila nie wiem czemu ta plastikowa podkladka. wszystko jest ustawione jak nalezy a ostatnio nawet remont robilem i wszystko bylo ok do wczoraj. pojechalem na stacje i wlalismy normalna mieszanke 1:50, odjechalismy (bo bylem z kumplem) i bez problemow dojechalismy do niego do domu gdzie wlalismy ta mieszanke. zapalam, jade jakies 500m i dlawi go nie wiem czemu :/ dysze czyscilem a na czystej benzynie jest ten sam problem :/ no i kranik mi cos malo paliwa leje :/ PROSZE POMOZCIE MI!!!!! przez to przegralem z SIMSONEM wyscig :[
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
haston
Początkujący
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Sob 16:04, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
mialem podobnie sprawdz czy wystarczjąco bęzyny dostaje do komory pływakowej najlepiej odkręć kopułke i odkręć kranik i zobacz ja mialem jakiegoś fafrucla co mi wpadł i blokował dopływ benzynki przeczyściłem i chodzi albo świeca też moze być zła ale jak robiłeś remont to nie wiem poprubuj moze z tym :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Sob 17:40, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
ale chodzil normaln ie ja tez sadze ze cos z tym paliwem poza tym ten kranik...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 5:49, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
spróbuj go przedmuchać bez świecy mianowicie wykręć świece wsadź palec ze szmatką w mjejsce świecy i patrz czy szmatka nie jest upaćkana w oleju bądź w paliwie jak jest to wyjmij szmate i troche go przedmuchaj
|
|
Powrót do góry |
|
|
haston
Początkujący
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kozienice
|
Wysłany: Nie 7:26, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
to zobacz kranik ja wczesneij tez mialem problem z karnikiem ale u mnie to masakra była bo nawet ani kropla nie chciała lecieć z kranika :/i musiałem odkręcić przczyściłem i jeżdze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Nie 12:08, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
sprawdzilem naprawilem i dalej to samo. i moze mi ktos powiedziec dlaczego na czystej benzynie tak strasznie mi kopci jawka??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
oko
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: z nikąd- Iłowa
|
Wysłany: Nie 12:52, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
próbuj z gażnikiem, może być powietrze lewe ,albo gażnik zasyfiony, albo zapłon, nie wiem próbuj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Nie 13:10, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a dzieki oko ;] tyle to wiem zaplon jest juz ustawiony jeszcze z tym gaznikiem sprobuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lipon
Założyciel Forum
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Wto 17:19, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Nie zakładam nowego tematu ale proszę o poważne potraktowanie tego posta.
W Jawce mojego kolegi jest podobny problem. Niedawnymi czasy jechał gdzieś na wiosce . Rozpędził się troszeczkę i nagle Jawa udławiła się i zgasła. Więc sprzęgło a potem hamulec. Odpala Jawkę ponownie- jest OK. Próbuje dodać gazu, a tu znowu ten sam problem- Jawka dławi się i gaśnie. Jak to naprawić, co może być przyczyną?? Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ramzes
Moderator
Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 514
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:01, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
a to faktycznie pomogles lipon;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzyh88
Częsty bywalec
Dołączył: 25 Mar 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 21:14, 11 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
wg mnie musisz przeczyscic caly gaznik (bo kranik juz czysciles) a w szczegulnosci przedmuchaj dysze, nastepnie zobacz swiece czy jest dobra przerwa i czy nie ma na niej nagaru( jak jest to masz zle poziom paliwa ustawiony) no i to by bylo chyba wszystko. a moge ci jeszcze dac taka rade zebys przewod wysokiego napiecia jakims srodkiem penetrujacym przejechal(np wd40) to wtedy on powchodzi w szczeliny ktore na przewodzie powstaly i nie bedzie przebicia na iskrze, dobrze jest tez miec w miare dobra swiece bo na tej porcelance sie robia mikroskopine pekniecia i tez przebija. za duzo to nie daje i nie sadze zebys to mogl odczuc ale zawsze to jest cos.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kojot
Wymiatacz
Dołączył: 07 Sty 2006
Posty: 2473
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Barcice
|
Wysłany: Śro 6:57, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
krzyh ma racje!!! wczoraj przeczyscilem gaznik DOKLADNIE kompresorem ale caly nie tylko dysze i wszystko ok!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lipon
Założyciel Forum
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 12:00, 12 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki za odpowiedź.... ;/ ZAMYKAM bo mnie denerwujecie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|