zmieszane paliwo polsko ruskie

Sylwek1407

Witam chciał bym się dowiedzieć czy jak zmieszam paliwo polskie z ruskim czy coś się stanie jawce proszę o szybką odpowiedz ??

wojta1

Nic się nie stanie albo będzie lepiej albo gorzej palić.

plusminus

Ja jeżdżę cały czas na ruskim paliwie, a zmieszanie jego z polskim paliwem nic nie robi. pozdro.

Makster_26

Benzyna to benzyna jak dla mnie:D Ja tam jeżdże częściej na polskiej, ale jak bieda w portfelu to na ruskim katam^^

Nike_1996

A gdzie idzie kupić ruskie...Albo jakie to jest...?

pks100

Kurcze a jak dolejesz soku pomarańczowego Tymbark do soku pomarańczowego Hortex to będziesz miał sok truskawkowy ?! No bez jaj... pozdro Wink

GonzO

będzie normalnie śmigać ... chyba ,że któreś z paliw będzie chrzczone ^^

Mateusz__LG · Wysłany: Czw 21:29, 04 Mar 2010 Temat postu:

ruska bęzyna to ta na lewo ? A gdzie ją moge dostać ?

kornel9797 · Wysłany: Pią 13:32, 05 Mar 2010 Temat postu:

Na małych stacjach gdzieś na zadupiu nie żaden Orlen tylko jakaś osrana stacja, lub w Rosji xD.

pks100 · Wysłany: Sob 13:07, 06 Mar 2010 Temat postu:

Dobra zamykam, bez sensu... Pozdro

stoone · Wysłany: Pią 11:26, 12 Mar 2010 Temat postu:

Drodzy pasjonaci paliwa z okolic wschodniej granicy.
Paliwo naszego wschodniego sąsiada można spotkać w tych rejonach czyli tz Ściana wschodnie. Kwitnie tam handel paliwem przewożonym przez przygranicznych mieszkańców, którzy twierdzą że jest ono lepsze niż w polskich stacjach CPN.
Co można spotkać w takim paliwie?
„Ich” paliwo ma 92 oktany czyi jest słabsze dodatkowo wydaje silny zapach doprowadzający do bólu głowy ( straszenie śmierdzi). Na własne oczy widziałem jak u brata postało paliwo w bańce tydzień czasu i na dnie osadził się dziwny osad. Było go dosyć sporo.

Sąd takie zachowanie paliwa?
Często „przewoźnicy” chcąc zaoszczędzić czasu i stania w kolejkach na stacjach kupują na podwórkach w domowych stacjach prowizorycznych stacjach a tam to możecie się domyśleć, co się dnieje. Załóżmy, że paliwo na stacji kosztuje 3zł to u takiego gospodarza 2,5zł, więc skąd się wzięła ta oszczędność? Odpowiedź. Paliwo z 10- letnich zbiorników po PGR-ach.

Moje zdanie:
Można takie paliwo lać do ogara z tym, że ze sprawdzonego źródła. Ja osobiście wolę kupić na Orleanie. Więcej oktan, czyste i ładnie pachnie J. Skuterki i inne pojazdy z młodszego rocznika nie polecam.
Znam wiele przypadków jak ludzie wleli benzynę i padło auto, piły spalinowe nie wytrzymują a dokładniej gaźniki. A jeżeli komuś nie przeszkadza brudne paliwo to pogadajcie z dostawcą na stacji CPN to wam sprzeda i z cysterny, które i tak idą do utylizacji (osad i bród).

Skąd tyle wiem.
Kiedyś jeździłem na potrzeby własne. Raz , dwa razy w miesiącu. Widziałem, co się dzieje za granicą. Moje auto Diesel pali 5,5 na 100km na ukraińskim paliwie paliło ponad 7. Mam ciągnik rolniczy, który nie dawał rady na tym paliwie w pracach w polu.

Kupowanie w kraju takiego paliwa skutkuje okradaniem naszego państwa i w przypadku wykrycia należy zapłacić podatek akcyzowy do US.
Dziękuję za przeczytanie.

pks100 · Wysłany: Pią 12:44, 12 Mar 2010 Temat postu:

Na Orlenie zdażają się problemy z jakością paliwa na niektórych stacjach i nie wyrabia on własnego paliwa, polecam BP, bo korzystają z własnych producentów poza tym nigdy nie mieli problemu z jakością. Przy zmianie oktanowej paliwa należy doregulować na nowo gaźnik. Pozdro

Bobslej0 · Wysłany: Nie 21:24, 14 Mar 2010 Temat postu:

Wiecie co wam powiem nie wiem jak to dziala w motorze ale mój brat jak jezdzil na ruskiej samochodem to w ciagu 2 tyg mial wymiane rozrządu, chlodnicy i mu teraz gasnie prawie ciagle wiec nie radze bo czesto sa te paliwa z wodą!