| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
arrrtur
Częsty bywalec
Dołączył: 26 Wrz 2008
Posty: 124
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Wodzisław Śląski
|
 Wysłany: Pon 20:41, 08 Gru 2008 Temat postu: złamana sruba ;/ |
|
|
Siema ;] Gdy chcialem zakrecic kolanko wydechu do cylindra zlamala mi sie sruba ;/i teraz moje pytanie jak ja odkrecic??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
PrzemeK93
Wymiatacz
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kolno
|
| Wysłany: Pon 20:44, 08 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
sa specjalne wiertła do rozwiercania wiertlo to wkreca sie w srube a pozniej razem z nia wykreca lub rozwiercic normalnym wiertlem i nagwiontowac ;p
PS. u mnie tez tak sie stalo i tego nie wyjalem jeszce bo to w 2 silniku ktorego nie uzywam ;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pablo94
Bywalec
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Wto 12:59, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jaeśli coś wystaje natnij końcówke a potem wykręć śróbokrętem a jeśli ni c nie wystaje to zrób tak jak mówi PrzemeK93
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Wto 15:29, 09 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Po pierwsze trzeba porzadnej wiertarki, tzn. takiej, ktorej wiertlo nie chodzi na boki. Po drugie nalezy wyjac silnik z ramy lub sam cylinder. Potem sa wymienione wczesniej sposoby. Mozna rozwiercic dziure wieksza niz dziura i zepsuc gwint a pozniej nagwintowac pod rozmiar wiekszy i wieksza srube dac. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Johnny Moped
Wymiatacz
Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
| Wysłany: Pią 15:38, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Proponuję przy okazji przegwintować. Ja bardzo chwalę sobie to że przerobiłem wydech na M8 ponieważ tzyma się to jakby to powiedzieć solidniej 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Goger
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Paź 2008
Posty: 274
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 16:42, 12 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
witam propozycje wyżej wymienione są bardzo dobre ja tez tak miałem i rozwierciłem na m8 i faktycznie lepiej sie trzyma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Sob 9:35, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To logiczne. Tylko oczywiscie nie usuwa to potrzeby zakladnia podkladek, najlepiej sprezynujacych. Tak samo trzeba mocno uwazac aby nie zepsuc cylindra. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
PrzemeK93
Wymiatacz
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kolno
|
| Wysłany: Sob 13:02, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
bo ewentualnie jak ktos ma dostep (ja mam) do specjalnej "spawarki" do aluminium ja spawalem w MZ cylinder gwint bo byl zwalony i w karterze dobra sprawa tylko trzeba miec doswiadczenie z takim sprzetem bo mozna wyszystko zepsuc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Sob 19:19, 13 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
przemekK93 a moglbys mi kiedys przyspawac karter? Odlamalo mi sie mocowanie, te na koncu... niestety... Tylko narazie nie ale to takie pytanie przyszlosciowe  arrrtur jezeli wystarczajaco Ci pomoglismy napisz, ze temat jest do zamkniecia, chyba, iz masz jeszcze jakies zastrzezenia lub watpliwosci. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
przystalski14
Początkujący
Dołączył: 13 Gru 2008
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Brodnica
|
| Wysłany: Pon 20:51, 15 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tak kolego! Miałem ten sam problem! i teraz mam nauczke że nie można dokrecać wszystko z całej siły! musisz przegwintować, to logiczne, i na przyszłość - nic na siłe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
PrzemeK93
Wymiatacz
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 785
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Kolno
|
| Wysłany: Wto 11:49, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
pospawac moglbym tylko nie wiem czy oplaca Ci sie bawic w takie przesylki bo drozej Ci to wyniesie niz zalatwienie jakiegos innnego karteru ( no chyba ze osobiscie przywieziesz ;p)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Wto 19:15, 16 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Sorry za taka dyskusje... Uwiez, ze takiego kartery nie kupisz A nie chce sie bawic od poaczatku... Chyba zebym zalatwil nowy ale to niepotrzebne 300zl. Co do szpilek w jawce zeczywiscie sa delikatne. Jak zwykle najbardziej polecam uzywanie klucza dynamometrycznego i dokrecanie srub z sila wedlu instrukcji,. Daje to pewnosc i srubki sie mniej odkrecaja, bardziej korzystne wibracje. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
