Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jawek 50
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Śro 11:52, 29 Gru 2010 Temat postu: Zbiornik |
|
|
Witam.
Mam problem z bakiem w mojej 20p, mianowicie:
Wystający "korek" z gwintem z baku do którego przykręca się kranik jest naruszony przez co ukradkiem ucieka mi paliwo, trochę mnie to denerwuje bo jak motor stoi to z lewej strony jest cały ulany w paliwie.
Mniej więcej wygląda to tak (Czarny okrąg to gwint, a czerwony to miejsce naruszenia)
I teraz podpowiedzcie co z tym fantem zrobić? Spawać nie wypada, myślałem nad klejem do baków, może by to wytrzymało jakiś czas dopóki drugiego zbiornika nie znajdę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
piotr.m
Częsty bywalec
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Śro 12:29, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
może, spróbuj to polutować, oczyść to miejsce do gołej blachy, posmaruj kwasem, i nanieś cynę, tylko musisz mieć mocną lutownicę tzw. kolbę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Śro 12:49, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wylej benzynę, wlej wodę, do pełna, uprzednio oczyść i obspawaj. Jeżeli nie chce Ci się tego robić to kup poxiline i oklej dokładnie to miejsce uszkodzenia... oczywiście przed tym najlepiej wyczyść to miejsce do gołej blachy i odtłuść spirytusem najlepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawek 50
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Śro 14:32, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
W spawanie się bawić nie będę, bo w przypadku zbiornika jest to niebezpieczne, nawet jak naleje wody. Zastanawia mnie pomysł jeszcze ze zalaniem tego cyną.
Potrzebne rzeczy do tego mam, ale najpierw spróbuje z tym klejem, ew. poxiliną.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mucie]
Wymiatacz
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radziechowy okolice Żywca
|
Wysłany: Śro 14:39, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jak nalejesz wody i przewietrzysz zbiornik to nic nie wybuchnie sam spawałem 2 baki jeden do ogara drugi w SR 50 i git nic nie cieknie , w ogarze miałem dokładnie to samo co ty.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sopel88
Nowy
Dołączył: 13 Cze 2010
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Gorzow Wlkp
|
Wysłany: Śro 17:19, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
a nie lepiej kupic bak w dobrym stanie przeciesz to grosze!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Trojan
Częsty bywalec
Dołączył: 07 Paź 2010
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Staszów/Kielce
|
Wysłany: Śro 17:25, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
sopel88 napisał: | a nie lepiej kupic bak w dobrym stanie przeciesz to grosze!!! |
jawek 50 napisał: | może by to wytrzymało jakiś czas dopóki drugiego zbiornika nie znajdę. |
A co do spawania to po uprzednim wymyciu (oczywiście wodą ) i osuszeniu nie widze żadnych przeciwwskazań.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 9:05, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zbiorniki normalnie sie spawa, tylko koniecznie trzeba nalać wody jak najwięcej po to żeby wypchnęła opary do góry i żeby zminimalizować ryzyko wybuchu. Mi ojciec tak spawał dwa baki i raz znajomemu kanister 20 L i nigdy nic nie wybuchło. pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Czw 10:20, 30 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
zbiorniki normalnie się lutuje także... dla mnie obspawany zbiornik wygląda nieestetycznie, szczególnie jak ktoś nieumiejętnie to zrobi, lutowanie jest lepszym rozwiązaniem, topnik wejdzie w szczeliny i dokładnie zaklei, no i dobrze to wygląda. Kleje typu poxilina nie zdają egzaminu po dłuższym kontakcie z benzyną. Ja miałem problem dużo poważniejszy, mianowicie zerwany gwint na króćcu... zbiornik oryginalny w idealnym stanie tylko ten gwint, tokarki na to nie założysz więc trzeba było ręcznie oszlifować i nagwintować a oczywiście narzynki 20x1 prawie nikt nie miał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pawlo300
Wymiatacz
Dołączył: 13 Lis 2009
Posty: 1224
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: SZABDA /BRODNICA
|
Wysłany: Pią 8:44, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
obspawanie to będzie najlepsze wyjście........ nalej wody i wypłucz i spawaj bo benzyna się nie pali palą się same opary a wątpię czy pospawasz z wodą w zbiorniku jeżeli przepłuczesz wodą nic się nie stanie pamiętaj tylko by wyjąć korek bo gdyby zostało tylko trochę oparów mogło by ładnie strzelić a tak pójdzie mały płomyk z gardziela
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Makster_26
Wymiatacz
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Zielone płuca polski
|
Wysłany: Pią 12:13, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tak jak kolega wyżej mówi, tylko potem ładnie szlifierką kątową wygładź i pomaluj żeby nie zardzewiało, to wioski nie będzie;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Pią 14:05, 31 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ale uparci.... króciec jest zaprasowany od środka przed spawanie zbiornika, takie spawanie będzie powierzchowne, jeśli użyjesz zwykłej transformatorówki to może być nieszczelne bo między otuliną robią się pęcherzyki, jak dodatkowo to oszlifujesz to jeszcze większe ryzyko nieszczelności, najłatwiej i najbezpieczniej odwrócić zbiornik do góry dnem i zalutować, spoiwo ładnie się rozpłynie po szczelinach i dokładnie zaklei wszelkie nieszczelności i btw... benzyna się pali, nie tylko opary... i mówi to człowiek który dla zabawy podpala sobie ręce ku uciesze gawiedzi...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|