zapłon????

Pionek200

Witam
Odebrałem silnik od mechanika po kapitalnym remoncie jeździłem 2 dni ale ogar ciężko palił tata mi mówi dziś zobacz w zapłon .Zdjełem pokrywkę i zobaczyłem ze wszystkie kabelki są luźne nie przykręcone dokręciłem i kapnełem się ze cały zapłon nie jest przykręcony miałem zaznaczone ustawiłem skręciłem do końca kopie a tu nie idzie ruszyć coś trze popuściłem było ok ale po dziurach on się przestawia i koniec i więc co jest źle złożone (magneto nie nabite do końca)???? Pomocy

xiang

Może być tak, że magneto jest nie do końca dobite, sprawdż, czy cewki nie trą o magneto, przede wszystkim jeszcze raz się upewnij, czy nie ma tam "ciał obcych". Skoro masz zaznaczone to demontaż i ponowny montaż nie powinien sprawiać problemu. Skoro popuściłeś śruby trzymające iskrownik, i magneto normalnie się obracało, to może ocierać o tą płaską część korpusu iskrownika. U mnie śruby dociskające iskrownik do kartera silnika są mocno dokręcone wraz z łezkowatymi podkładkami i magneto swobodnie się obraca wewnątrz iskrownika. I taka rada z mojej strony, jak odkręcisz iskrownik to wyczyść wszystko przed złożeniem, czasem może tam wciekać olej. Pozdrawiam.

ENZO

poluzyj cewki wsać podnie srubokręt lekko je podważając i dokręć najczęsciej to cewki ocierają

pks100