Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
czesio
Częsty bywalec
Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Pią 11:57, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
jak kiedyś bedziecie rozbierac silnik jawki i bedziecie mieli oryginalny połksiezyc a ten co dzisiaj produkują to zobaczycie troche róznic przynajmniej ja mialem ze oryginalny mial o 2 zeby wiecej i był troszeczke dluzszy jakby patrzył na niego z boku to mzoe być przyczyna zakleszczania
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 15:01, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Znowu sie klania, ze niektore elementy do siebie nie pasuja i powinny byc dobrane przez jednego producenta. Dlatego tez czesci orginlane sa drozsze choc nie zawsze sa lepszej jakosci, ale pozniej nie ma problemow. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cieply-kc
Wymiatacz
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Pią 17:14, 26 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Skoro tam było napisane w instrukcji to nie czepiajcie się. powinniście sie cieszyc bo jawki 50 mają jedne z mocniejszych skrzyń w takich motorach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kajtekq
Wymiatacz
Dołączył: 04 Sie 2008
Posty: 420
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: Z BiEdROnKi /GRÓJEC
|
Wysłany: Sob 8:42, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
o to jest prawda ja mam ogara i od poprzedniego własciciela tak dostał w dupe ze az mi przykro było a teraz robie remont to wszystko do wywalenia a skrzynia jak nówka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Sob 13:00, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
W koncu to jedna z mocniejszych jednostek Polskie silniki w mocy nie umywaja sie do czeskich. Szkoda tylko, ze z awaryjnoscia jest odwrotnie. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cieply-kc
Wymiatacz
Dołączył: 18 Maj 2007
Posty: 723
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 4/5
|
Wysłany: Sob 13:50, 27 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Z tym też jest róznie, ja w swoim ogarku przez 2 lata nie regulowałem zapłonu(brat, poprzedni właściciel też raczej nie), heh może przyspawany?? . a od wcześniejszych właścicieli też pewnie troche w dype dostał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Nie 0:17, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wiesz zaplon to nie wszystko. Masz go poprostu dobrze ustawiony. Ale pewnie jakbys go chcial przestawic bylby problem. Jak jest porzadnie zrobiony nic nie powinno sie stac. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Nie 0:31, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
To zależy czy rozpatrujemy silnik jawki, czy ogara, bo to wbrew pozorom są 2 rózne silniki. Te z lat 70' montowane w jawkach mają lepsze odlewy, grubszy popychacz, grubszy pręt wajcha-> automat i parę innych. Koniec lat 80' to przełom w ustroju bloku wschodniego, toteż cięto koszty na czym się da. Osobiście większość ogarów które spotkałem były dość mocno zarżnięte mimo względnie dobrego traktowania i niskiego przebiegu. Tak czy siak miałem parę jawek i wystarczyło zrozumieć co im dolega, posłuchać co dzwoni, co przerywa itd. Teraz robię obsługę co tydzień (dolewam paliwa do pełna, smaruję łańcuch, etc), a w tygodniu robię ok 10km dziennie i nie dzieje się zupełnie nic.
Poprzednią jawką zrobiłem coś 26.500km (choć też nie wiadomo do końca, bo chwile linki nie było), często mi uratowala dupsko i nie pozwolę mówić o 223, że to złom, acz ma swoje wady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Nie 8:19, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ja mam ogara 200 i takich większych problemów nie miałem a ja użytkuje go codzienie od pół roku i wszystko gra a mój ogarek ma 8.500 km przebiegu a mój kuzyn miał ogara 205 który za bardzo jeździć nie umie to zajechał ogara 205 w 3 miesiące i ja twierdze ze ogar 200 jest 100 razy lepszy od ogara 205 to tylko moja opinia Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Nie 13:49, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie moge porownac Jawki do Ogara, bo nigdy Jawki w rece nie mialem. Ale te odlewy to ciekawostka. Na ten popychacz tez kiedys zwrocilem uwage. Gdy kupilem nowy w sklepie byl grubszy niz moj orginal. Co do slinikow z Ogara 205 i 200 niestety pomimo mniejszej mocy polska jednostka ma lepszy klank, jest bardziej bezawaryjna, ekonomiczniejsza i cichsza niz typ 223. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek13pl
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Nie 15:41, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj pokreciłem magnetem i kopka sie odblokowała ale jak go kopie to co jakis czas sie jeszcze zacina.Czy jak włoze silnik do ramy i zaleje olejem to nie bedzie sie zacinała??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lopez
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Nie 15:51, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Tomek13pl napisał: | Dzisiaj pokreciłem magnetem i kopka sie odblokowała ale jak go kopie to co jakis czas sie jeszcze zacina.Czy jak włoze silnik do ramy i zaleje olejem to nie bedzie sie zacinała?? |
Jeżeli masz silnik luzem, to normalne ze ci sie kopka blokuje. Mi też tak się blokowała. Zamontuj silnik w ramie i wlej olej i wtedy nie powinna ci się blokowac tak często
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek13pl
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 347
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Nie 16:03, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
ok.Dzieki wielkie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawka50
Bywalec
Dołączył: 28 Gru 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ciechocinek
|
Wysłany: Nie 17:49, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Koledzy ja tak miałem i półksiężyc był zepsuty kupiłem nowy i chodzi nic się nie przycina tylko jak byście kupowali to orginalny bo podruby mają o 2 zemby mniej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Nie 21:00, 28 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Nie wiem co mozna w takim przypadku podruba. Oba produkty sa dopuszczone i zapewniaja minimum bezpieczenistwa, wiec nie powinna byc problemu. Pozatym odczuwam wrazenie, ze ten element moze mniec mniej zebow. Gorzej z ich dopasowaniem do orginalu. Tu moze byc rzeczywiscie problem. Do autora wkrec silnik, zalej olejem, pokop troszke i powiedz jak kopka dziala. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|