| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
 Wysłany: Pią 13:59, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zaniepokoilo mnie zdanie, ze uszczelniles cos sylikonem. Mam pytanie po co?! Nie wiem czy pzeczytales i nie wiem co uszczelniles ale sylikonem nie uszczelnia sie laczen gaznik - krociec - cylinder, poniewaz znajduje sie tam bendzyna. Niestety sylikon bendzyne przepuszcza i predzej czy pozniej o tym sie dowiesz. Na poczatku mowiles, ze sie dusil. Ok, dostawal za duzo paliwa teraz dostaje mniej i jest dobrze. Zrob cos takiego, zdjemij rure od filtra i daj manetke gazu na full. Jezeli wydostaje sie duza ilosc paliwa(taka chumrka) na jakies nawet 30cm masz za wysoki poziom paliwa w komorze plywakowej, jak nie to jest dobrze. Sruba regulacyjna z boku sluzy do regulacji biegu jalowego. Rozgrzewa sie silnik, a pozniej wkreca az do konca. Potem powoli sie wykreca, az do zgasu silnika. Wtedy wwkreca sie ja na ok. 1/4 obrotu i powinno byc ok. Jak gasnie jeszcze wkrecic. Niepodoba mi sie, ze kombinujesz z dyszami. Dajesz jeden komplet, najlepiej odblokowany i ich nie grzebiesz. Zostawiasz je takie jakie sa, a regulujesz gaznik do nich. Takie kombinacje moga sie zle skonczyc. Spadajace obroty to prawdopodobny objaw zle wyregulowanego gaznika lub nieszczelnosci. Jak na biegu jalowym obroty minimalnie skacza ale utrzymuja pewien schemat, cykl tak moze byc. W koncu to 2T. Jezeli po puszczeniu manetki raz sa wyzsze raz nizsze najprawdopodobniej zacina sie linka lub przepustnica. Mozliwe takze, ze masz przytkany uklad lub plywak ma opory na swoim mocowaniu. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Parzus
Bywalec
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pią 19:57, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
juz kolejny raz mowie że ani linka ani przepustnica sie nie zacina gaznik jest czyszczony przpustnica jest na samym dole za kazdym razem gdy puszcze manetke gazu a mimo to ma raz wyzsze raz nizsze obroty. Co do sylikonu jest to specjalny sylikon do silników samochodowych który nie reaguje z benzyną i wysoką temperaturą. co do dysz mam teraz te srednie nie te czeskie ani nie te polskie najmniejsze iglice opuscilem na sam dol ... caly czas pale go bez filta zreszta z filtrem czy bez tak samo wszystko chodzi świeca też dobra bo obojetne jaką wkrece nic sie nie zmienia srube gaznika mam praktycznie wykrecona całkiem potem jednak troche pochodzil to musialem wkrecic troszke bo by zgasl ale po chwili znowu dotsal wyzszych obrotow
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Pią 20:46, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Powiem Ci, ze nigdy nie mozesz miec pewnosci co do zanieczyszczen lub jakis zaciec. Jakis element zawsze mosze sie zaciac, w koncu sa to elementy mechaniczne. Nie lekcewazy sie ich. Tak samo jesli chodzi o zanieczyszczenia, bylo dobrze ale jakis kurz, pylki, piasek i inne papruchy typu farba,rdza i materialy chroniace nowe elementy. Tu tez nie mozna miec pewnosci. jezeli uwazasz, ze sylikon nie reaguje z bendzyna to miej taka nadziej, bo jezeli nie to wiesz co sie moze stac. Mowiac dysze srednie mowisz o dyszy glownej(mala jest zawsze taka sama) 68? jest to praktycznie standart wersji odblokowanej. Sam jezdze na 65 i nie widze specjalnego problemu, zalezy od wyregulowania silnika. NIe powinno byc tez tak, ze obojetnie chodzi na roznych swiecah i bez filtra. Gdy zdejmujesz filtr powietrza bezwzglednie dostaje wiecej powietrza wiec lekko wzrosna obroty i bedzie ciagnal bardziej od dolu. Ogolnie wieksza moc. Gdy zmieniasz swiece praca rowniez powinna ulec zmianie, latwiejsze odpalanie, inny kolor dymu, stabilniejsza praca, problemy przy niektorych obrotach itd. a takze odwrotnie. Sruba regulacyjna nie powinna byc na prawie calkowicie wykrecona. Oznacza to, ze nalezaloby podnies iglice do gory wzgledem przepustnicy. Wtedy bedzie dostawal wiecej paliwa. Jezeli zacznie sie dusic oznacza to, ze masz za duzy poziom paliwa w komorze plywakowej, moze poziom paliwa jest nad krawedzia rozpylacza? Po dodaniu gazu bez filtra nie powinin pojawic sie duzy oblok mieszanki, jak jest u Ciebie? Te rozne predkosci obrotowe silnika po opuszczeniu manetki moga wynikac poprostu z roznego opuszczania sie obrotow. W zaleznosci jak manipulujesz manetka, dane obrotu otrzymujesz. Wine caly czas skupiam na gazniku ale moga byc winne inne elementy. Obstawiam jednak na gaznik. A jak wkreca sie obroty? Swobodnie, gdzies ma dziure, zacina sie? Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Parzus
Bywalec
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Pią 22:32, 09 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
teraz na oborty wkreca sie bardzo ladnie schodzi też ładnie ale czasem tak jak mowie puszcze gaz ma wolne i nagle dostaje wyzsze i tak pracuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Sob 20:56, 10 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Jezeli obroty same wzrastaja jest to zazwyczaj charakterystyczny objaw dla za malego poziomu paliwa w komorrze plywakowe. Ale ciezka rozmowa... Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Parzus
Bywalec
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Wto 19:27, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witam dzisiaj zrobiłem pierwszą trasę ogarkiem  wyciąłem go z piwnicy normalnie zapalił z kopa i jazda zrobiłem 7 km beż żadnego problemu, ale jak wracałem to na światłach postojach itp tak jakby miał zaraz zgasnąć pomimo wysoko ustawionych obrotów i musialem go gazowac ale jak dalwalem gazu to tak jakby sie dusil i dopieor potem wchdodzil na oborty takąmocną przegazówke mu musialem robić na innych postojach dostawał wysokich oborotow a potem jak ruszalem to tak jakby go troszke zmuliło ale po chwili normalnie więc nie wiem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
przemo
Wymiatacz
Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 1637
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 24 razy
Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Ryki( Lubelskie )
|
| Wysłany: Wto 19:44, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Kolego mi też muliło bo stała długo i po jakims czasie normalniee było. Może masz zbytbogatą mieszanke???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Lopez
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Suchedniów
|
| Wysłany: Wto 22:08, 13 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
| Parzus napisał: | | Witam dzisiaj zrobiłem pierwszą trasę ogarkiem wyciąłem go z piwnicy normalnie zapalił z kopa i jazda zrobiłem 7 km beż żadnego problemu, ale jak wracałem to na światłach postojach itp tak jakby miał zaraz zgasnąć pomimo wysoko ustawionych obrotów i musialem go gazowac ale jak dalwalem gazu to tak jakby sie dusil i dopieor potem wchdodzil na oborty takąmocną przegazówke mu musialem robić na innych postojach dostawał wysokich oborotow a potem jak ruszalem to tak jakby go troszke zmuliło ale po chwili normalnie więc nie wiem... |
Mam tak jak kolega. Ostatnio jak jest ta zima i wrzuce na luz albo wcisne sprzęgło to obroty wchodzą same na full, ale jak go przegazuję ręcznie to potem po jakiejś chwili wraca do normy. W moim przypadku jest to chyba zacinająca się linka gazu, nie wiem jak u Ciebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Śro 15:20, 14 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Zazwyczaj w takim przypadku jest to wina zacinajacej sie linki lub przepustnicy(szczegolnie przy wyzszych temperaturach pracy). Co do archaicznej wypowiedzi przyczyn moze byc kilka, albo zle poskrecane, zlozone czesci. Zapchane elementy. Problemy z elektronika zle ustawiony zaplon. I niedoregulowany gaznik. Ogolnie motor wyglada na niedoregulowany i skladany po lebkach. Lopez sprawdz stan i dzialanie zaworka iglicowego, oczysc bolec, na ktorym porusza sie plywak(powinien byc idealny, wypolerowany). Wyciagnij przepustnice i manetke, przesmaruj linke i porzadnie, sprawdzajac zloz. To wszystko moze pomoc. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Parzus
Bywalec
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Sob 11:53, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Witam !
Zapaliłem dzis ogara i znowu ma takie wysokie obroty zatkałem palcem to dziurke z gaznika ta która wypluwa paliwo i ogar chodzi na wolnych normalnie a jak nie zatykam palcem to znowu dostaje obroty co to moze byc ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Parzus dnia Sob 12:14, 17 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Dobrydział
|
| Wysłany: Sob 12:10, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
chodzi ci o to ze na zimnym silniku ma wysokie obroty to tym sie nie martw powinieneś go odpalić i po jakiś 5 min powinien zejść z obrotów a jak nie zejdzie to weź odkręć trochę tą śrubę od obrotów na gaźniku Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Parzus
Bywalec
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Sob 12:15, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
tą śrubę mam całkiem wykręcona właśnie... kiedyś w jawie mialem tą dziurke zlutowaną może zalutować bo ciągnie lewe powietrze przez nią
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Tomek15
Wymiatacz
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
|
| Wysłany: Sob 12:17, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
| Parzus napisał: | | tą śrubę mam całkiem wykręcona właśnie... kiedyś w jawie mialem tą dziurke zlutowaną może zalutować bo ciągnie lewe powietrze przez nią |
ta dzirka u szczytu króćca to musi być tak ktoś zaprojektował i tak ma być i chodzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Parzus
Bywalec
Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
| Wysłany: Sob 12:20, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
no ale bierze przez nią lewe powietrze to widać bo jak zatkam palcem to ogar super chodzi w jawie miałem też zalutowane i super chodziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Rudy Slaskiej
|
| Wysłany: Sob 18:21, 17 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ta dziura musi byc. Odprowadza ona nadiar mieszanki, jej brak moze powodowac mulenie sie i zalewanie swiecy. Zazwyczaj jest ona niepotrzebna ale przy bardziej sportowej jezdzie jej brak mocno daje sie w kosci. Wszystko to dotyczy dziury przy kroccu ssania. jezeli chodzi o srube regulacyjna wolnych obrotow, znajduje sie ona miedzy dwiema dyszami musi ona byc. Kiedy jej nie ma rzeczywiscie apie lewe powietrze. Srube ta wkrec a podreguluj gaznik. Jezeli ma za wysokie obroty to znaczy, ze dostaje za duzo powietrza w stosunku do paliwa. Tu masz taki tutorial jaki napiasl kiedys. Wystarczy poszukac:
| Cytat: | Tak jest, mieszanka jest za uboga. Najczesciej dzieje sie tak jezeli silnik dostaje lewe powietrze. Ale najpierw zacznij od przepustnicy:
1. Sprawdz czy ladnie chodzi do gory i na dol// Wlozenie jeszcze raz, wyczyszczenie, usuniecie nieprawidlowosci
2. Sprawdz czy linka sie nie zacina //Nasmarowanie lub wymiana na nowa
3. Sprawdz czy przepustnica opiera sie na srubie regulacyjnej, za pomoca ktorej sprobuj ja maksymalnie obnizyc //Za pomoca linki, srube z sprezynka wykrecac
4. Spusc iglice maksymalnie na dol, czyli pierwszy rowek od gory
Jezeli to nie pomoglo sprawdz czy nie dostaje lewego powietrza:
1. Wyciagnij gume filtra powietrza
2. Odpal silnik
3. Zatkaj otwor wlotowy powietrza cala powierzchnia dloni
// Jezeli silnik bardzo mocno sie dlawi i gasnie jest dobrze, jezeli nie ale chodzi troszke wolniej dostaje lewe powietrze. Pomaga wymiana uszczelek i dokrecenie srub laczen gaznik-kruciec-cylinder
W przypadku kiedy nic nie pomaga musisz podwyzszyc poziom paliwa w komorze plywakowej. Charakterystycznym objawem jest powolne podwyzszanie sie obrotow az do zgasu. Przedtem jednak nalezy:
1. Przeczyscic kranik //uszczelke, ewentualnie jakies filtry
2. Sprawdzic dzialanie zaworku w komorze plywakowej // jak sie go pusci swobodnie na odkreconym kraniku leci paliwo rownomiernym strumieniem. Kazde przycisniecie zamyka zaworek
3 Przeczyscic dysze //Powykrecac je i przedmuchac porzadnie, ewentualnie ostroznie cieniutkim drucikiem.
********************
Nie pomoglo to podwyzszamy poziom paliwa w komorze plywakowej z pomoca blaszki na zaworku. Lekko wyginamy ja w gore lub pod dekiel gaznika zakladamy uszczelke.
Te wszystkie porady powinny w 99% pomoc. Nalezy je przprowadzic starannie a usterka na pewno zniknie. Wysokie obroty moga powstac nawet przez drobiazgi, zacieta manetka lub brak paliwa. Jezeli to Ci nie pomoze masz klopoty z aparatem zaplonowym. Sa to problemy w tym przypadku z swieca, cewka wysokiego napiecia i zle wyregulowanym zaplonem. Nastepuje za wczesnie. Pozdrawiam
Pomoglem?
|
Post został pochwalony 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
