Za dużo wachy?

pablo161

Witam serdecznie wszystkich, otóż borykam się z problemem. Jakieś dwa dni temu złożyłem silnik (łożyska, tłok, pierścienie) po małych trudach silnik zaczął palić nie jeździłem bo sprzęgło miałem nie złożone... Teraz byłem się przejechać i bez filtra powietrza wkręca się ładnie na obroty i w ogóle ( rzecz jasna ), tylko że z filtrem bardzo ciężko jest ruszyć ponieważ wolno się wkręca i moc traci. Jak jechałem to na 2 nie ma mocy prawie wcale, jedynie z malutkiej górki się rozpędza jakoś... Kopci strasznie, świeca czarna jak smoła, tylko że mam blaszkę w komorze pływakowej prawie pod katem prostym, a iglica jest zaczepiona na samej górze Confused

Macie jakieś pomysły? Z góry dziękuje za szybkie odpowiedzi. Pozdrawiam

plusminus

przeczyść filtr

pablo161

To nie to... Wink

bocian

A jak odpalisz motor i przyłożysz rękę tam gdzie się zakłada filtr powietrza i strzelisz przygazuwkę to pluje benzyną ?? jak tak to musisz zmniejszyć poziom paliwa w komorze pływakowej.

pablo161

plusminus

a przed złożeniem dobrze chodził?? a może być jeszcze dziurawy pływak, skalibrowana dysza/ rozpylacz

pablo161

Przed złożeniem wcale nie jeździł tzn parę lat wcześniej tak, ale został zajechany. Pływak się zatapia ;p dysza ma normalny przelot Smile

a rozpylacz to nie wiem ;p ale mam 2 gaźnik to tak samo jest.

plusminus

no to radze wymienić pywak i dysze

pks100

Tak za dużo wachy, a rób z tym co chcesz...

Dudzio

Jak nie idze jechać z filtrem to wyjmij wkład i wtedy zobacz..... i przeczyść dysze bo mogło syfu nalecieć jak bez filtra jeździłeś ....

Przywrócony_id:(1449)

Po pierwsze załóż sprzęgło. Blaszka nie może być pod kątem prostym, rozumiem że masz minimalny poziom paliwa, zwiększ go po drugie i jeże.li będzie coś nie tak to dalej reguluj.

pablo161

No więc sprzęgło jest dawno złożone dziś przestawiłem trochę zapłon pali od 1 kopa i wkręca sie bardzo dobrze ale bez filtra i da się jechac, jak założe filtr to lipa nie kreci już takich obrotow i w ogóle zamuła. Pływak nie jest dziurawy, dysza czysta gaźnik też. Mało mam już pomysłów, niedawno po zabawie z gaźnikiem przy którymś odpaleniu strzelił z 2 razy i wkrecił się na max obroty i zgasł ;> za mało paliwka? Wink

Ps. filtr czysty, jutro zrobie nowe uszczelki i dam znać jeszcze....

Przywrócony_id:(1449)

co masz na myśli pisząc "da się jechać"? , "za mało paliwka", no pewnie za mało.

pablo161

"da się jechać" tzn. ledwo ruszyć, jak już ruszy to na 1 ma moc potem 2 i nic nie jedzie, ewentualnie z malej górki jakoś się rozpędza. Nie wiem może ja wymagam za wiele, bo mam jeszcze skuter może do niego porównuje, ważę 80kg to chyba nie za dużo na taki pojazd ;>

Ps. jak odkręcić wentyl? ze starej dętki jakoś odkręciłem drucikiem złożonym na pół ( tak jak wsuwka do włosów) a w 2 dętce na grzyba nie mogę jakiś pomysł?

pks100

Normalnie, kombinerkami... Co do gaźnika wydaje mi się, że świecę zalewa i tak jest. Poza tym go uszczelnij... Pozdrawiam