Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartezz
Wymiatacz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 8:30, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
A ja mam problem znowu jak go odpale to mi zalewa go pochodzi z 10 sek dodam gazu i gaśnie i jest zalany gaźnik czyściłem zapłon ustawiłem pływak mam dobry i to się dzieje na różnych świecach jakie wsadze może z masą jest coś nie tak ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ozi777
Początkujący
Dołączył: 22 Cze 2009
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:43, 30 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Witam spowrotem...co do silnika nie mam narazie pytań bo robie mu generalke ale potrzebuje pomocy co do instalacji elektrycznej.Sprawdzam ją narazie na prostowniku 6V.Mam wszystko podłączone tak jak było standardowo a działa tylko klakson,gdy dołożę osobno zasilanie bezpośrednio do zarówki z przodu to świeci czyli nie jest spalona,a jednak nie świeci gdy podłączam zasilanie tam gdzie ma być.Chciałem poprowadzić od nowa całą elektrykę ale potrzebuję pomocy ze schematem,bo jak dotąd znalazłem taki najbliższy mojemu ale jednak jest nieco inny:
PROBLEM POLEGA NA TYM IŻ NIE MA TAM JEDYNIE PODŁĄCZONEGO SYGNAŁU DŹWIĘKOWEGO,WIEM,ŻE JEDEN MA BYĆ PODŁĄCZONY DO NIEBIESKIEGO KABLA ZASILAJĄCEGO OD CEWKI A DRUGI DO WŁĄCZNIKA I TAK MAM ALE ŚWIATŁA MI NIE DZIAŁAJA ANI TYŁ ANI PRZÓD A POZATYM MAM PYTANIE CO TO JEST TO MAŁE COŚ WYCHODZĄCE NA SCHEMACIE OD WYJŚCIA NR 3 CO ZNAJDUJE SIĘ NA CZARNYM KABLU BIEGNĄCYM DO ZMIENIANIA ŚWIATEŁ MIJANIA/DROGOWE???BO JA TEGO NIE MAM W OGARZE!?WIDZĘ,ŻE PODOBNE JEST JESZCZE W TYLNIEJ LAMPIE TYLKO WIĘKSZE?
I CZY ŚWIATŁA MOGĄ MI OD TEGO NIEDZIAŁAĆ,ŻE MOE BYĆ ZASMIEDZIAŁE POŁĄCZENIE Z MASĄ NA LAMPIE ALBO NA PRZEŁACZNIKU ŚWIATEŁ MIJANIA/DROGOWE?BO TYLKO TAM WYCHODZI MASA DO RAMY NIE?
NO CHYBA,ŻE GDZIEŚ JEST ZWARCIE ALBO PRZEŁĄCZNIK NA LAMPIE NIE ŁĄCZY???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez ozi777 dnia Czw 19:48, 30 Lip 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Śro 21:02, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
o kur.a ludzie schemat instalacji z rometa kurcze, przecież tam jest 7 kabli na krzyż, 5 minut myslenia i masz wszystko jasne, trzeba tylko logiczni myśleć i iść po kabelkach, często podłączonych na odwrót
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bartezz
Wymiatacz
Dołączył: 10 Cze 2008
Posty: 825
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 19 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 5:55, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z profi jakby to była elektryka simsona albo charta to już lekki problem ale ogar 205 to 5 min roboty i już jest wszystko dobrze no u mnie 10 bo jak żule kombinowały to rozwaliły i musiałem całą elektryke od początku robić.
No to teraz mój problem otóż ostatnio musiałem wymienić zębatkę zdawczą i musiałem zdejmować magneto iskrownik i zmieniacz biegów i jak już wszystko poskładałem to zaczął mi wychodzić ten wałek z wajchą od biegów od wibracji i jak jadę i chce wrzucić na luz to wajcha się tarza po ziemi i musze gasić rometa wsadzić to wajchę i pojade z 500 m i dalej to samo nie macie jakiegoś pomysłu na to??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Czw 6:43, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Bartezz, są na to sposoby, po pierwsze, musisz mieć tą kulkę w zmieniaczu, która trzyma dźwignię, po drugie na końcu tego wałka jest zawleczka, która trzyma go przez właśnie takim wypadaniem, u Ciebie zapewne jak w 90% innych rometów jej nie ma, sposób jest taki, ze na ten wałek zakładasz grubą podkładkę, dokręcasz pokrywę i już nie bedzie się wysuwał, sam już zrobiłem w ten sposób 5 alb 6 rometów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk18
Wymiatacz
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 15:02, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
MAM problem z Ogarem 205 kolegi a więc problem jest następujący:
Pomogłem mu przy remoncie silnika wymienione były pierścienie łożyska simeringi tłok pierścienie cylinder prawie nowy.
Po złożeniu wszystkiego do kupy silnik ma problem z mocą bardzo słabo się zbiera jak sie wrzuci dwójkę to tragedia ledwo jedzie.
Zapłon patrzyłem kilka razy ustawiony jest idealnie.
W gaźniku przestawiałem iglice śrubę od dawki powietrza i nic to nie daje ma ktoś jakies pomysły bo ja nie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzecho
Bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wisła
|
Wysłany: Pią 19:30, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mam problem z moim ogarem. A mianowicie nie chce zapalić.jak juz zapalil to bylo takie cos: pyr pyr przygasł pyr pyr przygasł i tak pare razy az wkoncu calkiem zgasnal.. ;/ albo juz w ogole nie zapalal i prykal tylko przy kopaniu, i raz swieca była zalana a raz w ogole nie pykal i swieca była sucha i tak jakby paliwa nie dostawal ;/ Zapłon chyba dobry bo jak wlewałem paliwo pod świece to zapalał na chwile. ;/ Gaźnik wygotowałem w wodzie z octem i było to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Pią 20:01, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Grzecho, klin CI się zerwa na magnecie, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzecho
Bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wisła
|
Wysłany: Pią 20:22, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
nie zerwał się bo patrzyłem i siedzi. gorzej będzie jak serio się zerwie bo wał mam nowy i jakieś dziwne wycięcie było i nie chciał klinek wejść więc włożyłem troche a potem kombinerkami wcisnąłem tam i teraz nie idzie wyciągnąć więc bedzie problem jak sie odpukać zerwie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Pią 20:34, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
czyli jeżeli patrzyłeś na wyprzedzenie zapłonu i było git, czyli nie klin, jeszcze zostaje pytanie jak z iskrą? jest stała taka sama, czy ucieka, czy jak to wygląda, załóż na początek inną świecę i zobacz jak bedzie sie zachowywał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzecho
Bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wisła
|
Wysłany: Pią 20:39, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
próbowałem na 5 świecach w każdej jest 0,5mm przerwy i idealna biała/niebieska (zależy jaka świeca) iskra ze słyszalnym trzaskiem. kondensator jest nowy, przerywacz także, z przerwą 0,3mm, dysze zamieniłem miejscami bo myslalem ze moze sa na opak założone i nic się nie zmieniło, iskra napisałem wyżej a co do zapłonu to możliwe ze cos jest nie tak jeszcze się pobawie ale dopiero w poniedziałek bo teraz święto a potem niedziela i nie wypada robić ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk18
Wymiatacz
Dołączył: 09 Maj 2008
Posty: 301
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 6:01, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
patryk18 napisał: | MAM problem z Ogarem 205 kolegi a więc problem jest następujący:
Pomogłem mu przy remoncie silnika wymienione były pierścienie łożyska simeringi tłok pierścienie cylinder prawie nowy.
Po złożeniu wszystkiego do kupy silnik ma problem z mocą bardzo słabo się zbiera jak sie wrzuci dwójkę to tragedia ledwo jedzie.
Zapłon patrzyłem kilka razy ustawiony jest idealnie.
W gaźniku przestawiałem iglice śrubę od dawki powietrza i nic to nie daje ma ktoś jakies pomysły bo ja nie. |
Odświeżam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Sob 9:39, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
co do świeżo złożonego ogara, wał kręci się lekko? zdarza się, ze przy składaniu rometa za mocno dobijesz wał na którąś stronę i ociera o karter, jeżeli na luzie chodzi ładnie to wykręć świecę wrzuć 2 lub 1 i zakręć tylnym kołem, czy lekko chodzi, jeżeli nie to szukaj usterki w źle złożonym silniku, jeżeli chodzi lekko to musi być wina przerwy na przerywaczu, na oko najlepiej, nie za mała, nie za duża, to samo na świecy, jeżeli to także nie pomoże, to zostaje założyć inny gaźnik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matrix966
Częsty bywalec
Dołączył: 14 Sie 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Augustowo/k.Barcina
|
Wysłany: Sob 10:32, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Co mam robić jak jadę ogarem 205 to mi szarpie na jedynce jeszcze gorzej niż na dwujce . Co by mogło być przyczyną ? Zabrudzony gaźnik czy dysze ?
Pozdrawiam !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Grzecho
Bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wisła
|
Wysłany: Sob 11:46, 15 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
może łańcuch przeskakuje albo tryby w skrzyni wyrobione
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|