Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krzysiek17
Częsty bywalec
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 20:37, 17 Lis 2009 Temat postu: Temat dotyczący dysz gaźnika |
|
|
Witam otóż jawka nie chce mi odpalić normalnie, pali tylko gdy wleję wahę do cylindra. Jeszcze ani razu nie odpaliła mi przez gaźnik. Ostatnio wykręciłem dyszę i zobaczyłem że w długiej dyszy są normalne dziurki każda jest na wylot zrobiona, a w krótkiej dwie dziurki po bokach są normalne na wylot a dziurka od dołu jest, tylko nie jest zrobiona na wylot, Czy tak ma być? Czy ta dysza jest jakaś do dupy??
Chodzi o to że w małej dyszy nie mogę wsadzić od spodu igły aby wyszła i abym zobaczył tą igłę w dziurkach bocznych, co w długiej dyszy jest możliwe
Proszę o pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Wto 20:41, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
w mniejszej dyszy nie zobaczysz igły ponieważ ma mniejszą średnicę dysza więc dysze są w porządku skoro nie dochodzi paliwo do cylindra to na początek zwiększ poziom w komorze pływakowej na maxa już powinien zacząć pyrkać a później tylko zwiększać do idealnego ustawienia gaźnika i na początku ustaw sobie jeszcze iglice na 2 rowek od góry Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek17
Częsty bywalec
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 20:49, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
mam wszystko tak jak mówisz tylko nawet nie pyrknie:P czyli w małej dyszy powinno być na wylot też tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Wto 20:55, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
nie w tej małej dyszy igła ci nie wyjdzie tak jak w tej dużej bo ta mała ma mniejszą dziurkę więc dysze masz wporządku a paliwo do komory pływakowej dochodzi więc na początek radziłbym jeszcze wyczyścić zaworek w pokrywce komory pływakowej a jeśli to nie pomorze to weź gaźnik wygotuj w occie ale najpierw go rozbierz na części pierwsze ale jeszcze wyczyść kranik i sprawdź czy ci się nie zapchał wężyk Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek17
Częsty bywalec
Dołączył: 10 Kwi 2009
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Wto 20:57, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
w samej wodzie mogę wygotować ?? bo w occie będzie ostro walić w chacie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Wto 21:02, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
raczej w wodzie to nic nie da włączysz pochłaniasz i nie będzie aż tak walić a jak nie chceż gotować to weź go rozkręć i kup sobie jakiś preparat do psikania typu np wd-40 i psikaj w każdą dziurkę i jeśli w którą psikasz i nigdzie nie wylatuje to masz przyczne albo rozkręć gaźnik na części i nalej paliwa i gaźnik wrzuć do tego paliwa na noc może pomorze ale zajrzyj jeszcze do kranika Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MiNiŚ
ADMINISTRATOR
Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 1706
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 109 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Polszy :)
|
Wysłany: Wto 21:36, 17 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
We wodzie jezeli bedziesz go odgotowywal to mozesz jeszcze bardziej pogorszyc sprawe.
Podstawowa sprawa, to nie gotuj w domu! Chlopie, tego smrodu sie nie wyzbedziesz przez dlugi czas. Zrob to na dzialce, albo w piwnicy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
marek
Częsty bywalec
Dołączył: 10 Wrz 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oświęcim
|
Wysłany: Śro 8:11, 18 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja zrobiłem taki stojaczek na garnek, potem rozpaliłem ognisko woda z octem i dawaj:P Tylko weź jakiś stary garnek:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Nie 19:28, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
A wiecie, że gaźników nie powinno gotować się w roztworze octu z wodą? Taka ciecz ma wyższą temperaturę i delikatniejsze stopy gaźnika poprostu się odkrzywiają... Najbezpieczniej jest go czyścić na zimno, w nafcie, nitro lub innym lekko żrącym specyfiku. Co do czyszczenia dysz absolutnie nie robi się tego szpilką, niebezpieczną metodą jest już "drutowanie" gdyż dysze ulegają rozkalibrowaniu... najepiej tu posłuży cieńka końcówka i sprężone powietrze. Co do usterki, jeżeli kompresja silnika jest ok, uszczelki nie zakrywają 30% powierzchni wewnętrznych kanałów dolotowych cylindra, jest duża ilość paliwa, czysty kranik, szczelny przewód igielitowy to w 100% jest to zanieczyszczony gaźnik. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|