| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Kuba1231
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z tąd
|
 Wysłany: Pią 19:52, 16 Kwi 2010 Temat postu: Sztywne amortyzatory |
|
|
Witam. Mam mały problem z ogarem bo amortyzatory z przodu są bardzo sztywne, z tyłu jeszcze mogą być ale terz niema rewelacji, czy da sie coś z tym zrobić czy morze wsadzić od innego motoru? 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
szalony
Częsty bywalec
Dołączył: 11 Gru 2008
Posty: 162
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łuków
|
| Wysłany: Pią 20:14, 16 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Stara dobra rada. Chcesz jechać? Smaruj!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kuba1231
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z tąd
|
| Wysłany: Sob 7:48, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ale to trzeba rozebrać a ja wole się nie podejmować takiego zadania bo potem jeszcze nie złoże i będzie;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rafparr
Początkujący
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 7:59, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
No to innej rady nie ma musisz rozebrać albo jeździj na takich jak masz ja miałem to samo rozebrałem nasmarowałem złożyłem i ładnie chodzą..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kuba1231
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z tąd
|
| Wysłany: Sob 8:02, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
niebyło kłopotów z rozbieraniem i składaniem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
rafparr
Początkujący
Dołączył: 19 Cze 2009
Posty: 33
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 8:08, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Nie było problemów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kuba1231
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z tąd
|
| Wysłany: Sob 8:11, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
nigdy tego nie robiłem więc troche się obawiam ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
URSUS-PATYCZAK
Bywalec
Dołączył: 11 Sty 2010
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: KONIN
|
| Wysłany: Sob 11:24, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dodaje schemat do tematu [link widoczny dla zalogowanych]
dasz rade trochę cierpliwości nie zaszkodzi 
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez URSUS-PATYCZAK dnia Sob 11:25, 17 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
jakubas101
Wymiatacz
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Okolice Grudziądza
|
| Wysłany: Sob 11:35, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Ładnie spoleruj teleskopy i w marę swoich możliwości wygładź tulejki (plastikowe). Lekko przesmaruj. Miałem podobny problem. Moim początkowym rozwiązaniem była jazda po dzurach. Najlepszym sposobem (niechcianym) było wyje*anie w bramę. Jechałem z góry na podwórku i zacząłem hamować. Niestety linka tylnego hamulca się zerwała i dość poważnie wyrżnąłem w ową bramę. Pręt 10mm o długości 25cm przyspawany i wzmocniony wgiął się jakieś 20mm od pierwotnego kształtu... Ale amo się pięknie rozchodziły hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
ogryzek
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Maj 2009
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Chrzanów
|
| Wysłany: Sob 12:07, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja zrobiłem tak odkręciłem te śruby w kierownicy wlałem oleju i czekałem jak spłynie, jak już zpłyną to stanąłem ogarem przy garażu bo mam taki kant wysoki hamulec przedni i wciskałem kiere na całego po trochu i zaczęły działać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Jelenia Góra
|
| Wysłany: Sob 19:04, 17 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a masz podkładki przy bebnach? zrób jak ja, zmierzyłem odstęp lagów przy bębnach i jak wychodzą, różnica była chyba 0.5cm i amortyzatory wgl nie chodziły, dałem podkładki to chodzą że spokojnie moge po dziurach jechać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kuba1231
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z tąd
|
| Wysłany: Pon 14:21, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
o co ci chodzi z tymi podkładkami gdzie je wsadzić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ogaron
Częsty bywalec
Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sokółka
|
| Wysłany: Pon 14:58, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cały czas tak było? Może krzywe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubelskie
|
| Wysłany: Pon 16:12, 19 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
| Kuba1231 napisał: | | o co ci chodzi z tymi podkładkami gdzie je wsadzić |
Masz zakręcone koło i zmierz jaki odstęp mają dolne partie lag od siebie, zapisz wynik. Odkręć/poluzuj koło i wtedy zmierz ten odstęp, jeśli wyniki będą się różnić to musisz zdystansować lagi od koła podkładkami tak, żeby lagi było ustawione prosto. pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Kuba1231
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z tąd
|
| Wysłany: Wto 16:06, 20 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
aha rozumiem thx
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
