Wysłany: Wto 21:44, 04 Wrz 2012 Temat postu: sprzęgło
Witam. Mam problem ze sprzęgłem. Otóż gdy naciskam sprzęgło jak jest na biegu to dalej jedzie. To znaczy nie porywa tylko toczy sie jakbym nie siedzial tylko trzymal to zaczalby sie toczyc. Jak temu zaradzic. Nie chce zepsuć sprzegla ani skrzyni biegow. Opiszczie lopatologicznie jak to sprzeglo naciagnac czy cos. Dzieki
II dało coś wkręcenia śruuby z prawej strony silnika ??
Jak nie to raczej masz tarcze sprzęgłowe do wymiany albo mogła się odpiąć któraś z zapinek od sprzęgła..
Dokładnie gdyby seger wypadł to wtedy sprzęgło by się ślizgało a nie ciągnęło. Spróbuj wyregulować sprzęgło tą sróbą w deklu jak kolega wyżej mówił lub zmien olej na nowy a jak to nie pomoze to tylko tarcze winne
Każdy post lepszy od siebie.. weźcie się ludzie ogarnijcie! Tutaj się pomaga w usterkach a nie bawi w gdybanie. Zamykam, bo nawet autor tematu zapomniał o nim.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach