Sprzęgło....

mati248

cześć
jakieś 3 miechy temu kupiłem jawe mustang Razz

, odnowiłem malowanie lecz za silnik
się nie brałem- bo ładnie chodził do czasu...
Ostatnio sprzęgło zaczęło szwankować, (regulacja śrubką z prawej strony nie pomogła)
więc zabrałem za ściąganie lewej pokrywy. Ciężko było zdjąć tą pokrywę ale się udało.
Chciałem się dostać do tarcz sprzęgłowych, ponieważ myślałem, że są już całkiem starte
nic mi poprzedni właściciel nie wspominał, że wymieniał tarcze. Wydaje mi się, że tarcze
są w dobrym stanie lecz gdzieś z forum wyczytałem, że ta podkładka pomiędzy tarczami
ma mieć ząbki moja ów takich nie posiada;

Czy brak takich ząbków może być przyczyną niedziałającego sprzęgła?
Gdy odkręcałem kosz sprzęgłowy to łańcuszek był strasznie luźny,
czy to też może by przyczyną ?
jak będę zakładał łańcuszek mam go naszpanowac?

pozdr.

plusminus

Przekłądka do wymiany. A co do luźnego łańcuszka, to zobacz, czy tarcze nie mają luzu w koszy sprzegłowym, bo możesz mieć wytarte z tej strony tarcze. pozdro.

MagnuuM

Dobra, żeby nie zakładać nowego tematu to powiem to tu też problem ze sprzęgłem. A więc tak w prawej klapie tam gdzie iskrownik w tej klape przy tym pręcie ze sprzęgła powinna być kulka więc rozwaliłem stare łożysko i włożyłem pasowało jak ulał tylko problem w tym że tak kulka wypada z tamtąd czasami zostanie ale tylko do pierwszego wcisnięci i znów wypada. Macie coś żeby to jakoś naprawić????