Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
patryk2431
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mokrsko
|
Wysłany: Pon 15:09, 08 Sie 2011 Temat postu: smiszne obroty, nie chce palić. Gażnik? |
|
|
A więc tak. Silnik przerywał, czuć było że nie dostaje paliwa a że wszystko było praktycznie czysciutkie, wszystkie węzyki paliwo normalnie było zdolne do tego żeby przechodziło przez pływak i przez dysze. Ale silnik dalej przerywał i nie był do użytku. Wygotowałem go. założyłem ustawiłem poziom paliwa i było git. chodził już wręcz wyśmienicie. do czasu gdy pojechałem do kumpla. wracając Ogarek już było pod porą a nie "transportem", musiałem pchać. W garażu okazało się że świeca zalana. wyczyściłem. ale caly czas zalewało ją. ustawialem rozne poziomy paliwa i tak dalej na roznych swiecach ktore są nowe mozna powiedziec bo maja przejechane moze zaledwie 30 km. ustwaialem grzebalem i dupa. co wyczyszcze jakas swiece to z kazdym jednym wykrecaniem jej byla bardziej sucha a silnik po odpaleniu miał dziwne obroty takie rzadkie i wysokie jak by nie dostawał paliwa. dodam że bardzo kopci. ale to nie przeszkadza w tym typie chyba az tak duzo, bo nie dawno w drodze na zlot kopcil bardziej a silnik palił jak zloto. I teraz moge sie zalozyc ze jak zaloze inna swiece to chwile pochodzi i pochwili ja zaleje, a pozniej z czasem po kilkuktotnym czyszczeniu swiecy nie bedzie juz ja zalewalo a silnik bedzie mial te kopniete obroty. o co chodzi bo pier*olca dostaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
lkk1994
Częsty bywalec
Dołączył: 29 Sty 2011
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA
|
Wysłany: Pon 15:18, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
simmering na wale pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk2431
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mokrsko
|
Wysłany: Pon 15:43, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Simmeringi wszystkie są nowe. wymieniane pod koniec marca. U mechanika co siedzi w tym 20 parę lat. jak sprawdzić te simmeringi?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siasin
Wymiatacz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: Pon 19:34, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Odkręć dekiel od strony zapłonu i sprawdź czy nie zawaliło go olejem a jeszcze lepiej jak ściągniesz cały iskrownik i magneto a później sprawdzisz szczelność simmera
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk2431
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mokrsko
|
Wysłany: Pon 20:09, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
czysciutko. Lewego powietrza nie dostaje, po zatkaniu wylotu filtra powietrza silnik gaśnie całkowicie. Drugi simmering także jest szczelny gdyż nigdzie olejem nie zarzuca. Jak by zarzucało to najpierw bym zauważył na świecy chyba. A Nigdzie olejem ku*wa nie zarzuca a ni nie wali lewym powietrzem. /Wszystko na ten temat. Nie wiem czy to jest ważne. Ale ten taki pręcik mikroskopijny po którym zsuwa się(dzięki niemu prosto) przepustnica wycharatał się i wypadł i jest tam dziurka taka o średnicy może 1-1,2 mm. Żeby wszystko było jasne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Pon 22:15, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
czyli przepustnica się obraca?
zalewa albo od uszczelniacza a jeśli to wykluczasz to pewnie zaworek iglicowy uszkodzony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk2431
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mokrsko
|
Wysłany: Pon 22:29, 08 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Zaworek jest w porządku. A przepustnica, nie wykluczone że się obraca. To jest całkiem możliwe bo ona tam lata jak chce, ale iglica tam gdzie ma być tam jest, sama ta przepustnica się tak obraca. więc co z tym zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Pieczer
Częsty bywalec
Dołączył: 22 Sty 2011
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Wto 10:23, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No to może trzeba by było nową iglice i przepustnice kupić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siasin
Wymiatacz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: Wto 10:44, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nie może tylko na pewno, to ważny element
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk2431
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mokrsko
|
Wysłany: Wto 11:19, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
A co to da? Pomyślcie logicznie może? Ten mały mikroskopijny dinks który oryginalnie jest umiejscowiony na całym korpusie gaźnika (nie na przepustnicy) wewnątrz, urwał sie i Iglica wchodzi a przepustnica lata i okręca się co za tym idzie czasem dostaje za mało powietrza czasem za dużo i mieszanka zmienia się co 5 sekund i o to mi chodzi, jaką zastosować metodę aby ta przepustnica nie latała jak chciała. dziurka jest na wylot, myślałem nad jakimś gwózdkiem albo no nie wiem. Chyba bez nowego gaźnika sie nie obejdzie, coś tak czuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siasin
Wymiatacz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: Wto 11:22, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Możesz spróbować z owym gwoździkiem + lutownica ew. jakaś mini śrubka ale ta metoda to raczej tylko zastępczo, chyba że mocno się postarasz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siasin dnia Wto 11:23, 09 Sie 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk2431
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mokrsko
|
Wysłany: Wto 11:29, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Boję się że jak takie małe gówienko się odlutuje czy coś i wpadnie w cylek to może narobić bałaganu. czyli wychodzi na to że raczej nowy gaźnik. Kupie chinola i mam nadzieję że do końca sezonu mi wytrzyma ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siasin
Wymiatacz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: Wto 11:37, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
To już lepiej na allegro kup używanego jikova, wyjdzie taniej i lepiej
edit.
Gdybyś miał taki mały gwoździk mógłbyś go włożyć od zewnątrz razem z główką żeby nie wpadł do środka, a główkę przylutować żeby nie wypadł na zewnątrz.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Siasin dnia Wto 11:39, 09 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
patryk2431
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lip 2009
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Mokrsko
|
Wysłany: Wto 11:43, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
No też można i tak , muszę się nad tym zastanowić. Tylko że skąd mam pewność że taki używany Jikov troszke mi posłuży a nie że jak go założę to za tydzien będzie się nadawać na złom?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Siasin
Wymiatacz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Krotoszyn
|
Wysłany: Wto 11:53, 09 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Posłuży dłużej niż chinol ^^ Musisz obczaić dobrą aukcję od kogoś kto ma trochę pojęcia. Nie kupuj od sklepów i od kogoś kto sprzedaje bo "zawadza w piwnicy" bo tacy nie mają pojęcia co sprzedają.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|