Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ricco
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieruń
|
Wysłany: Pon 19:37, 14 Mar 2011 Temat postu: Silnk jawa 50 |
|
|
Witam
Mam problem polegający na tym, że gdy silnik się zagrzeje słychać głośny pisk od strony cewek. Cały zapłon posmarowałem ale niestety nie pomogło :/
Proszę o pomoc, może ktoś z was miał taki problem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jawkowicz223
Wymiatacz
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GLIWICE
|
Wysłany: Pon 19:39, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Posmaruj delikatnie krzywkę a jak nie to to może w cylku tylko wydaje ci sie ze przy iskrowniku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ricco
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieruń
|
Wysłany: Pon 19:44, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No smarowałem krzywkę i nic nie dało :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawkowicz223
Wymiatacz
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: GLIWICE
|
Wysłany: Pon 19:45, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Zobacz może poluźniły ci sie cewki może jedna delikatnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siersiń
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pon 19:47, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wiesz, że mam dokładnie to samo? tylko nie wiem czy to cewka trze o magneo czy co, bo jak odkręcę iskrownik i dokładnie pozakładam wszystko od nowa to problem znika, ale po pewnym czasie znowu się pojawia:|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ricco
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieruń
|
Wysłany: Pon 19:50, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
miedzy cewkami a megnetem mam odstęp ok 1.5mm. Mam jezcze jedno pytanie czy wał jak docisnę magneto może się trochę przesunąć??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Pon 19:55, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
dobrze zdystansowany wał nie powinien się przesuwać (nie może mieć luzów osiowych) ale większość nie dystansuje więc może u Ciebie się przesuwać. Co do piszczenia to bardzo dziwne, poszukaj dokładnie bo może to wcale nie od wirnika słychać. Na pewno wirnik nie przyciera o cewki bo wtedy robiło by się zwarcie i nie było by prądu, platynki nawet suche też tak nie mogą piszczeć, popatrz dokładnie bo sam jestem ciekaw co to...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
siersiń
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pon 19:56, 14 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
no zdarza się że wal ma lekki luz na boki, ale nie wiem czy to wina łożysk czy czego, wiem, że redukuje się taki luz poprzez zakładanie podkładek, ale przy takim silniczku co tam ma ledwo parę koni to chyba można zignorować taki luz, jeżeli się mylę to proszę napisać coś na ten temat jak ktoś wie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawek 50
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Wto 13:48, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Również mam podobny problem i to raczej nie jest wina iskrownika, cewki mają dobry odstęp, krzywka i filc nasmarowane a piszczy ale tylko wtedy gdy jest zdjęta pokrywka od platynek, po jej założeniu cały pisk znika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Wto 14:01, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Odkręć iskrownik i zrób dokładną obdukcję jego w celu wyszukania obtarć, nasmaruj innym olejem filc, jeżeli dalej będzie piszczeć, to znaczy, ze simering jest już za stary i stwardniał tak, ze piszczy lub może jeszcze być piszczące łożysko na wale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Wto 14:38, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
siersiń napisał: | no zdarza się że wal ma lekki luz na boki, ale nie wiem czy to wina łożysk czy czego, wiem, że redukuje się taki luz poprzez zakładanie podkładek, ale przy takim silniczku co tam ma ledwo parę koni to chyba można zignorować taki luz, jeżeli się mylę to proszę napisać coś na ten temat jak ktoś wie |
no pomijać się nie powinno bo to wpływa na przebieg międzynaprawowy i na stan gniazd łożysk, a w końcu wielki problem to nie jest zmierzyć suwmiarką wysokość krawędzi komory korbowej od tulejki środkowej łożyska, później zmierzyć wał odjąć jedno od drugiego, dodać grubość uszczelki i podzielić na 2, luz powinien znajdować się zazwyczaj w granicach 0.2-0.5mm choć są silniki gdzie trzeba pilnować dokładności 0.1 (junak, skrzynia głównie) i mniej. Jak policzymy dorabiamy lub kupujemy podkładki odpowiedniej grubości, zakładamy na wał i już jest ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ricco
Bywalec
Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bieruń
|
Wysłany: Wto 19:29, 15 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wszystko już ok. Jednak to była wina cewki. W cewkach otwory na śruby powinny być większe niż sama śruba, a w mojej było tak że śruba wchodziła na ciasno do otworu i po przykręceniu i ustawieniu szczeliny po pewnym czasie cewka sama się przesuwała. Teraz rozwiertałem te otwory i wszystko jest OK
Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|