Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mucie]
Wymiatacz
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radziechowy okolice Żywca
|
Wysłany: Nie 18:42, 28 Mar 2010 Temat postu: Pytanie dot tematu "docieranie" |
|
|
Jako że zamknięto tutka chcę zapytać co autor ma na myśli:
Cytat: | Jedziemy tak długo, aż poczujemy słabnący silnik, wtedy należy na 2min spuścić obroty(hamując tylko i wyłącznie silnikiem) a następnie znów powrócić do odpowiednich obrotów. |
Jak spuścić obroty na 2 minuty ?? Przecież jak silnik zaczyna słabnąć to prawie zaraz gaśnie przez opory w silniku, a do tego z postu wynika ze trzymać go te 2 minut na 3 biegu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jakubas101
Wymiatacz
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 778
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Okolice Grudziądza
|
Wysłany: Nie 18:54, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jak ci słabnie silnik to zaczynasz zwalniać mimio odkęcenia menetki. Spuszczanie obrotów znaczy wyrzucić bieg i czekać 2 min potem śmigasz dalej. Mi się tak wydaje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mucie]
Wymiatacz
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radziechowy okolice Żywca
|
Wysłany: Nie 20:31, 28 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sęk w tym że u mnie jak słabnie to w 5 s gaśnie i koniec mogę przejechać od odpalenia zimnego silnika góra 1200m potem słabnie trzeba poczekać i znowu można. jechać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dudzio
Wymiatacz
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 378
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Zamosc
|
Wysłany: Pon 13:43, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
To nie czekaj aż Ci całkiem zgaśnie tylko jak już poczujesz mały spadek mocy to stajesz czekasz kilka minut i dalej jedziesz ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mucie]
Wymiatacz
Dołączył: 12 Lut 2008
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Radziechowy okolice Żywca
|
Wysłany: Pon 13:57, 29 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
U mnie nie ma małych spadków mocy po prostu albo jedzie bądź staje , i słychać takie jak by bicie tłoka o głowice (tłok po niej nie bije) cylinder również się nie zaciera wiec to chyba normalne na polskim tłoku. Dźwięk bicia występuje po ok 1,5km jazdy na mniej niż połowie gazu na 3.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|