Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
naton327
Początkujący
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Sob 12:49, 28 Lip 2012 Temat postu: Przedni Hamulec Zablokowany |
|
|
Witam po bardzo długiej przerwie. Mój Ogarek 200 przez ponad cały sezon sprawował się znakomicie jednak wszystko dobre kiedyś się kończy.Otóż przedni hamulec się zaciął jakby bębenki się zaklinowały, zacieły. Przedniego hamulca 2 razy w życiu użyłem raz na sprawdzenia czy działa i raz bym w L wjechał. Czy ktoś miał taki przypadek i czy ten hamulec jest łatwy do złożenia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mateusz1230
Wymiatacz
Dołączył: 02 Gru 2011
Posty: 772
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 16:40, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Ściągasz koło odkręcasz jedną nakrętkę na klucz 17 i drugą taką cienką wychodzi ci bęben później na tym bębnie jest nakrętka na klucz 10 odkręcasz wybijasz popychacz i odpinasz sprężyny (jeżeli masz na tyle sił to je ręcznie rozegniesz) później wyciągasz szczęki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 20:46, 28 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
jeśli posiadasz taką umiejętność jak samodzielne myslenie to nie sprawi Ci to trudności. Mi nie odbija ale ja go nie używam- po problemie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Nie 9:01, 29 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
nauczcie się używać przedni hamulec bo w większości przypadków przedni jest hamulcem zasadniczym, naton327: pytanie czy po prostu się zastał, czy linka zacięła czy blokuje bo są za bardzo szczęki zużyte. Co do sprężyn ja zawsze zakładałem na szczęki i wtedy "rozginałem" na sworzeń i rozpierak. Może bęben będzie trzeba przetoczyć? warto poszukać okładzin od czegoś innego czy też ewentualnie dociąć jeśli są szersze a średnica pasuje (oczywiście nitowane, klejonych raczej poprawnie nie zrobisz). No i naucz się go używać, bo może i jest słaby ale jest skuteczny w działaniu bo przenie koło nie wpada w poślizg tak szybko, no i druga sprawa jest taka, że po przesiadce na poważniejszy sprzęt nie wpadniesz na głupi pomysł żeby hamować tylko tylnym hamulcem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
naton327
Początkujący
Dołączył: 23 Cze 2010
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Suwałki
|
Wysłany: Śro 14:01, 08 Sie 2012 Temat postu: |
|
|
Udało mi się bez rozbiórki. Taki ruski sposób zastosowałem i działa (wystarczyło młotem przywalić w bęben a żeby uniknąć zniszczenia go wystarczy pomiędzy młotem a bębnem jakąś krótką deseczkę i po robocie)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|