problem ze świecami

xolczakx

Witam mam problem z moim ogarem bo jeszcze niedawno go naprawiłem bo strasznie mi szwankował.
przerywał, gasł nie łapał gazu był zamulony.
Wyczyściłem gaźnik, wymieniłem przewód do świecy, i ustawiłem zapłon.
wszystko ładnie pięknie dopuki nie zjarała mi sie pierwsza świeca.
Wymieniłem.
po jakimś czasie znowu mi sie przepaliła i znowu wymieniłem teraz po jakimś czasie motor zgasł i nie chciał odpalić. Na drogi dzień oodpalił ale znowu zaczął przerywać. Dodam jeszcze ze motor przy hamowaniu na sprzęgle gasł po puszczeniu sprzęgła odpalał. prosze o pomoc.

Mafior

tego nie wiem ale że gaśnie na sprzengle to może po lewej strone tam gdzie kopka jest taka śrubka w deklu pokręć jął nie pamięntam w którą strone może co da umnie dało jak nie da to może tarczki już słabe

jak pomogłem to .....

Triple H

może obroty, ustaw je na odpowiednio rozgrzanym silniku. a że tak przerywa to nie wiem.

vojtekp

wyczyść porządnie filtr powietrza i uszczelnij kruciec. a i sprawdzi czy ci na świecy masz nagar jeśli tak to dolewaj mniej oleju do benzyny, a jak to nie pomoże to zmniejsz przerwe na świecy( ja np. miałem na świecy przerwe 0,4mm niby dobra a terz ni przerywał jak zmniejszyłem do 0,25 to jusz nie gazł) jak to nic nie pomoże to zmień platynki (przerywacz).