problem z silnikiem

manta91

witam wszystkich mam taki problem kupilem silnik z jawy mustang zalozylem ipo ustawieniu zaplonu chce odpalic ale kopka dziwnie ciezko chodzi wzucam 1bieg
prubuje pchac i sie nieda kolo stoji no chyba ze pcha 5 to pul metra pujdzie
dodam ze jak na luze pcham do tylu to cosi stzela mysile sobie co jest ,sicongam
pokrywe od strony zaplonu i patrze scongam te dwie szczotki od swiatel i klaksonu
poskrencalem oczywisce bez tych szczotek zostala tylko zaplonowa i wszystko chodzi troche z oporem ale odpala czy to wina
kola magnetycznego czy jest krzywe albo ma jakies wargi i jeszcze jak je siciongnac
czy jest potrzebny jakis siciongacz jestem tu nowy misle ze mi pomozece z gury dzienkuje Very Happy

bazalt

yyyyy co weź popraw tekst bo ja mało zrozumiałem ale z tego co zrozumiałem moge tylko powiedzieć że ci albo pierścionki poszły lub sie zapiekły a jak ustawiałeś zapłon?

manta91

to nie pierscienie bo tlok cylinder nowe

macq

Trzymają Ci cewki. Popuszczasz śruby mocujące cewkę do iskrownika, wkładasz między koło magnesowe a cewke np śrubokręt aby odsunąć cewkę od koła magnesowego i dokręcasz śruby. Powtarzasz dla wszystkich cewek. Uważaj tylko przy podnoszeniu cewek śrubokrętem żeby nie zniszczyć uzwojeń i żeby cewka miała taką samą odległość od koła magnesowego z obu stron.