Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tupamen
Nowy
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:19, 02 Paź 2010 Temat postu: Problem z kopką. Pomocy.. |
|
|
Mianowicie przejeździłem prawie cały sezon bez problemu az tu razu pewnego podczas próby odpalenia kopnąłem kopniaka a on przestał odbijać. Został na dole i żeby móc go kopnąć muszę podnieść go ręcznie aż zaskoczy i wtedy kopnąć. Nie podnosi się do kąta 90 stopni lecz 60 stopni. Gdy już go odpalę i wrzucę bieg i ruszam kopka spada i tam zostaje. ale jeżeli mam wrzucony bieg i cofam ze sprzęgłem to kopka podnosi się do 90 stopni ale znowu gdy ruszam opada. Co to może być?? Co mam zrobi aby to naprawić??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
jawek 50
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Sob 13:41, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Sprężyna pękła albo spadła z wałka.
Bez rozbiórki silnika się nie obejdzie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 14:09, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Czeka Cię rozpołowionko. a jak chcesz odpalać to na popych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tupamen
Nowy
Dołączył: 26 Paź 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:47, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
No ale jak by to byłam sprężyna to kopka najprawdopodobniej by nie chodziła. Porostu się nie cofa ale zapalić nią idzie. Tylko ze trzeba pomoc sobie ręka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Sob 17:07, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystko wskazuje na padniętą sprężynę, jak na razie możesz jeździć tak, bo rozpoławiać silnik dla wymiany tylko sprężyny jest bez sensu.. No chyba, że Ci to przeszkadza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Sob 18:07, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
weź odkręć podnóżki pociągnij całą wajchę od startera do siebie jak opadnie obkręć ją w prawo jak byś śrubę przykręcał do pozycji 90 stopni i popchnij wałek do środka silnika i może pomorze bez rozbiórki silnika ja tak robiłem nie raz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 19:54, 02 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jak to bez sensu? Idzie zima to chyba remoncik trzeba zrobić, więc dla mnie jest sens.
|
|
Powrót do góry |
|
|
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Nie 5:14, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Ja miałem ten sam problem i co się okazało ? Sprężyna w stanie bdb, siedziała tak jak powinna natomiast wytarła się blokada sworznia półksiężyca (takie wypukłe miejsce w karterze), przez co najzwyczajniej sprężyna się odwinęła i kopka nie odbijała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Nie 8:10, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Wujek napisał: | Jak to bez sensu? Idzie zima to chyba remoncik trzeba zrobić, więc dla mnie jest sens. |
Chodziło mi o rozbieranie silnika dla samej naprawy startera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Nie 13:01, 03 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ahh, nie zrozumiałem.
Ale jak już się rozpoławia silnik to warto też sobie wymienić łożyska, simeringi, zregenerować wał itp.. Jeśli są fundusze oczywiście...bo nie zawsze z kasą jest dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|