Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
siersiń
Częsty bywalec

Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Czw 18:18, 19 Sie 2010 Temat postu: popychacz sprzęgła... |
|
|
witam,
mam problem, po złożeniu silnika okazuje się że popychacz sprzęgła jest za długi o ok 1cm. wcześniej był dobry, a teraz jest za długi... jak to się stało i co z tym zrobić?...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
haker305
Początkujący

Dołączył: 10 Cze 2010
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:43, 19 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Obczaj czy na pewno cały wszedł, nie ma chu** we wsi żeby nie wchodzil przecież się nie rozszerzył . Po drodze jest taki jakby garb i czasem popychacz ciężko jest przez niego przepchnąć i wówczas się wydaje że nie wchodzi. Pomieszaj tam nim trochę i powinien wejść cały .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siersiń
Częsty bywalec

Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Sob 8:07, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
tak się nie da, podejrzewam, że zablokował się gdzieś krótki popychacz albo kulka... ale to mi się nie klei, bo sprzęgło działa, tzn jak wcisnę na chama ten popychacz to jest tak jakbym ciągle na sprzęgle trzymał, tarcze się rozwierają...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
doman30
Wymiatacz

Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Sob 8:59, 21 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
jedyna słuszna rada to rozebranie sprzęgła i sprawdzenie czy faktycznie krótki lub kulka sie nie zaklinowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Damian953
Częsty bywalec

Dołączył: 16 Cze 2009
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:22, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Może założyłeś więcej kulek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
siersiń
Częsty bywalec

Dołączył: 27 Lip 2010
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Kalisz
|
Wysłany: Pon 19:50, 23 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
poskładałem popychacz od nowa i jak już wszystko złożyłem to się skapowałem że nie wsadziłem tej kuleczki między popyczacze, czy to grozi jakaś awarią czy cuś? może tak zostać czy znowu muszę wszystko rozkładać?
odpowie ktoś???
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez siersiń dnia Pią 14:41, 27 Sie 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|