Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
początkujący_ogarowicz
Nowy
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:07, 23 Lip 2009 Temat postu: POMOCY!!! Mój OGAR 200 po każdej przerwie nie chce palić! |
|
|
Witam i proszę o pomoc! Chodzi mi o to, że za każdym razem, gdy przeczyszczę świecę, przekopię parę razy silnik jak przy zalaniu,wykręcę i wkręcę przepustnicę i wyjmę i włożę na nowo pływak, mój ogarek zapala z pierwszego kopa i śmiga elegancko, lecz wystarczy, że go zgaszę i zostawię na więcej niż 10 minut, to już go za chiny nie odpalę nawet z popychu. Parę razy tylko mi się udało, ale dopiero po godzinie bezmyślnego pchania i zatapiania pływaka, a i tak albo gasł po paru metrach, albo znowu po przerwie nie mogłem go odpalić. Prubowałem go zostawiać i z otwartym, i z zamkniętym kranikiem, ale efekt zawsze taki sam. A najgorsze jest to, że gdy wykręcam świecę, jest ona trochę mokra, więc do końca nie wiem, czy to wina zapłonu, czy tego, że silnik po zgaszeniu zalewa, czy też tego, że nie dostaje paliwa! Dodam jeszcse, że platynki mam ustawione na grubość cienkiego noża, ale tego wszystkiego z iskrownikiem i GMP, co pisali przy regulacji zapłonu, nie potrafię ustawić. A propo świecy po przeczyszczeniu i położeniu na głowicy iskra jest, ale słapa. A w przepustnicy ustawiałem igiełkę na 1 i 2 rowek od dołu, ale efekt zawsze ten sam! Błagam, HELP!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pablo161
Bywalec
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 10:44, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Przed wszystkim zapłon musisz ustawić i nie żadne nożyki tylko szczelinomierz (grosze kosztuje). Ustawienie zapłonu nie jest takie trudne, wykręcasz świece kręcisz wałem (klucz 8 ) w kierunku wskazówek zegara do tego momentu gdy tłok będzie "najbliżej głowicy" (to jest GMP). Gdy masz już tak ustawiony tłok, to wkładasz np. ołówek do otworu po świecy (dotykasz tłoka ołówkiem) i zaznaczasz sobie na 2 końcu ołówka krawędź głowicy, potem odmierzasz (od tego punktu gdzie masz krawędź głowicy) 1,8mm w stronę w którą ołówek wchodził do cylindra. Wracasz tłokiem tak aby był te 1,8mm przed GMP i kręcisz iskrownikiem tak aby na maxa były rozwarte platynki w GMP (0,4mm).
Nie wiem czy kumasz ale jest opis tego na forum... Nie jest to trudne weź to na spokojnie ;D
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez pablo161 dnia Czw 10:44, 23 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 11:32, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
zostaw zapłon!! jest to wina dziurawego pływaka, nawet jeśli zamkniesz kranik to on jak zatonie będzie podawał paliwo do cylindra i przez to masz mokrą świece, wymień pływak u mnie kosztuje ~10zł albo wcześniej go sprawdź wyjmij go i weź jakiś stary garnek nalej wody/benzyny i zobacz czy się będzie utrzymywał jeśli się będzie trzymał to go ręką utop na jakieś 2 min i jeśli cały wypłynie to jest spoko ale jeśli nie to wiesz a jeszcze możesz po wyjęciu nim po telepać i nic nie powinno w środku być, nie powinien wydawać żadnego dźwięku
Pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
początkujący_ogarowicz
Nowy
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 11:54, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za odpowiedźi pro po pływaka to już go sprawdzałem i jest dobry a poza tym mam nowiutki gaźnik pare dni temu montowany. Zapłon sprubuje ustawić, ale mam nowy problem! Od czasu gdy utworzyłem tego posta kombinowałem przy zapłonie i teraz zapala elegancko od kopa nawet po przerwie, ale gdy wrzucę na jakikolwiek bieg to mi jedzie tak wolno że bym go pieszo doszedł i co jakiś czas strzela a gdy tylko dodam gazu od razu gaśnie! A na luzie gaz idzie elegancko na maksa to tak ryczy że uszy bolą! Co to może być?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Czw 11:55, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
w co strzela gaźnik/tłumik?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Czw 12:04, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
jak ryczy i ma mało siły to jest oóźniony zapłon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
początkujący_ogarowicz
Nowy
Dołączył: 23 Lip 2009
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 12:15, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Nie wiem w co po prostu na chwilę chamuje i słychać strzał. A co to znaczy opużniony zapłon i jak mogę to zmienić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
|
Powrót do góry |
|
|
pablo161
Bywalec
Dołączył: 01 Lip 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Czw 13:01, 23 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli masz opóźniony zapłon to kręcisz iskrownikiem w lewo
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|