Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PanSzybciutki
Częsty bywalec

Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 8:14, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
ktos moze jeszcze powie co się dzieje ? bo w weekend bede mial okazje zerknąć
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
damian9944
Częsty bywalec

Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 8:37, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
sprubuj go odpalić na innej świecy .
ja tak też miałem coś podobnego to mi paliwo niedochodziło do gaznika !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
damian9944
Częsty bywalec

Dołączył: 08 Lis 2007
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 8:38, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
sprubuj go odpalić na innej świecy .
ja tak też miałem coś podobnego to mi paliwo niedochodziło do gaznika !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PanSzybciutki
Częsty bywalec

Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 20:05, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
mi paliwko dochodzi do gaznika.. do cylka tez..
jest tak :
odpalam.. chodzi na stosunkowo wysokich obrotach (nie jest to objaw nieszczelnosci przy gazniku, bo odrazu bym poznał)... potem obroty nieco się zmniejszają i ogar tak chodzi jeszcze z minute lub wiecej.. po jakims czasie nagle gasnie. po wykręceniu swieca jest zalana bardzo ale jak przyloze to cylka i kopne to iskra jest. po wyczyszczeniu swiecy ogarek juz nie zapala, a jak pcham to czasami ciut ciut zalapuje. nawet nieraz odpali ale zaraz gasnie... moze to wina swiecy??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
mandos
Wymiatacz

Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 21:38, 09 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jaka jest ciepłota świecy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PanSzybciutki
Częsty bywalec

Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Sob 8:09, 10 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
f95 chyba
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
MichalF
Wymiatacz

Dołączył: 20 Paź 2007
Posty: 472
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 5/5 Skąd: sie wziol ramzes?
|
Wysłany: Nie 18:47, 18 Lis 2007 Temat postu: Odp |
|
|
Stary ! ! ! ja też tak miałem, nie sądze że to zapłon albo świeca, to po prostu zatkany kranik paliwa ! to co z tego że z niego leci bęzyna jak sie odkręci. Mi sie tak stało 2 razy i były te same objawy! pochodził na wolnych obrotach może z 1 min a jak mu sie dało więcej gazu to zaraz go dusiło i gasł. jestem pewny że to kranik. jak odkręcisz paliwo to może lecieć ale za mało a silnik może spalać więcej niż z kranika leci. i jak już zgaśnie to po chwili też napewno zapali i dzieje sie to samo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Johnny Moped
Wymiatacz

Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 731
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 19:29, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
michalF:jak ma swiece mokra, to raczej nie to.
moze pobaw sie z iglica, bo moze niewlasciwy stosunek paliwa do powietrza. Mysle ze dostaje za duzo powietrza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
PanSzybciutki
Częsty bywalec

Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Nie 21:16, 18 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
wszystko jasne... po wlozeniu nowego kondensatora i odpaleniu na innej swiecy ogar chodzi jak zegarek. dzieki za pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|