Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tanx
Początkujący
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:27, 26 Kwi 2009 Temat postu: Paliwo leje się ciurkiem z gaźnika przez przycisk pompki |
|
|
Witam!
ogar jest juz idelanie wyregulowany ale nadal mam pewne problemy z gaźnikiem tzn do tej proy caly czyas mi troche cieklo paliwo z gaznika i np jak ejchalem na wysookich obrotach i dalem sprzeglo to czesto gasl w tym moemcnie czyli za duzo paliwa i sie zalewa? Czytalem ze tzreba podgiąc tą blaszkę do góry w gaźniku aby mniej palwia dostawał, podgiąłem do góry ale nadal trochę ciekło ale już mniej więc podgiąłem trochę więcej, pojechalem do kumpla zatrzymuje sie przed chata i zgasl nie moglem odpalic jak odpalielm to caly czas musialem jechac na gazie jak tylko odpuszczalem gaz czy dawalem sprzeglo natychmiast gasl przyjezdzam pod dom patzre a tu ciurkiem z gaznika przez ten taki przycisk do pompowania palwia leje sie benzyna. Zamknalem natychmiast kranik. rozberalem gaznik jak zdialem gorna pokrywa to od razu sier troche wylalo jakby w gazniku tworzylo sie podcisnienie. podgialem blaszke w dol, zlozylem odkrecilem kranik i po chwili jak sie gaznik zaplenil znow to samo. Dodam ze jak zamkne kranik i odpale motor to chodzi z dobra minute na zamknietym kraniku, pod sam koneic zaczyan coraz szybciej chodzi w koncu wchdozi na starsnzie wysokie obr i gasnie. Wczesniej jak zamykalem kranik to nie bylo bata zeby zapalil. Jak odkrecam gaznik po zagsnieciu to nie ma w nim paliwa. Co sie stalo? Czy cos zle regulowalem , co robic?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Nie 18:36, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
dobrze masz, tylko zawiesil Ci się pływak, poprostu paliwo go nie podniosło, alb jest dziurawy i musisz kupić nowy, a reszta jest w porządku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gacek017
Częsty bywalec
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Andrychów
|
Wysłany: Nie 19:43, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Albo spróbuj wygiąć blaszkę jeszcze bardziej w dół
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tanx
Początkujący
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:24, 26 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Witam!
winny jest plywak gdyz nie podnosi sie do góry i nie odcina doplywu palwia i podejrzewam ze od pcozatku byl winny tylko ze teraz padl do kocna gdyz co bym ne robil zawsze troche cieklo paliwo i troche sie zalewal.
Jutro kupuje nowy plywak:)
Swoja droga zastanwiam sie czy jak zwieszke dawke palwia to sprawi ze motor ebdize lapal troche bardziej od nizszych? Bo po zalozeniu stozka wyraznie starcil na niskich obrotach:(
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cinex94
Wymiatacz
Dołączył: 16 Paź 2008
Posty: 346
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:38, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ponieważ stożek daje więcej powietrza niż standartowy filtr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tanx
Początkujący
Dołączył: 18 Paź 2008
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:54, 27 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
witam!
pływak wymieniłem i niby już się nie leje paliwo ale za cholere nie moge ustawic zeby ogar chodzil:(
Podgialem konkretnie blaszke w dol i nie chce zaplaic w dodatku jakw ezme na pych to tez niby jezdzie ale jak odpuszcze gazu to gasnie za to jak dam ostro gazu zeb wszedl na wyzsze oborty to tak szarpie przeruwa i stzrela czasemw gaznik. Rozebralem przepustnice dałem to zlote koleczko jedno oczkowyzej tzn ze ten zloty bolec wchodzi glebiej to samo na niskich nie chce pracowac za to na wysokich tym razem tez przerywa i stzrela w tlumik co jakis czas. Podgialem blaszke do gory i znow z ko[pki nie cche zaplic wzialem na pych ale odpalil dopieor jak w czasie pchania przekrecilem lekko manetke gazu to zalapal i jedzie ale jak puszczam gaz to widac ze gasnie od razu tzn nie slychac strzelania wydechu(w pozytywnym znaczeniu) wystarczy lekko musnac manetek gazu i od razu strzelanie czyli spalanie wraca oczywiscie jak sie zatrzymuje lup w czasie ajzdy daje sprzeglo natychmiast dead. Ostaia rzecz jaka zrobilem to wkrecilem ta srodkowa srobke do amxa i teraz bez ruszania tej blaszki nby chodzi i nie gasnie w czasie jazdy ale ma starsznie wysokie obr jalowe i jak wkrecam go na wyzsze oborty to czuje ze nie wkreca sie jak wczesniej sie wkrecal. Aha i wczsniej jak mi gasl to dodawanie gazu tez czasem nic nie dawalo bo widac byklo gasnie dawalem manetka po gazie ale tylko bylo buczenie a widac bylo ze muli coraz bardziej az gasl. Błagam poradzcie cos spedzilem z 4h nad tym:(
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gacek017
Częsty bywalec
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Andrychów
|
Wysłany: Wto 19:37, 28 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Spróbuj wygiąć blaszkę trochę w dół, a iglice daj na 2 rowek od dołu.
A przy okazji sprawdź dysze i zapłon (1,8-2mm przed GMP)
Pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Razor_8824
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:46, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Witam!!!
Czy to normalne, że powstała plama przez noc 10cm kwadratowych przy otwartym kraniku??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek15
Wymiatacz
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Śro 12:59, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
raczej tak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Razor_8824
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 13:12, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
bo jak tak na 30min zostawie mopek na otwartym kraniku - ani kropla nie spadnie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Piotrek1818
Wymiatacz
Dołączył: 13 Kwi 2009
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn (okolice;Gryzliny)
|
Wysłany: Śro 14:25, 29 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Tomek15 napisał: | raczej tak |
raczej nie :p U mnie z gaźnika przez noc nic nie kapie. Ostatnio jak miałem problem z gaźnikiem do kuzyn założył mi uszczelkę na gaźnik (my z jednej wsi ;D Obaj mamy ogary tylko on jest rok starszy). Prawidłowo nie powinno Ci nic kapać. Jeśli masz to załóż uszczelkę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Razor_8824
Bywalec
Dołączył: 10 Mar 2009
Posty: 50
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 5:47, 30 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
sam zrobiłem z kartonu (jak jest blok techniczny to z tej twardej strony ostatniej)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|