Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bednar8
Początkujący
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 11:30, 04 Lut 2009 Temat postu: Okładziny hamulców |
|
|
Mam problem bo nie wiem jak zmienia się okładziny hamulcowe. Kupiłem w sklepie nowe i facet mówił że je sie przykleja. JAk ściągnąłem bęben to są przyklejone ale są w nich dziurki, a w nowych nie ma. Pomóżcie jak mam zrobic żeby było ok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 12:06, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Można przykleić, ale ja klejeniu tak małych szczęk nie ufam
Musisz kupić nity szczęk (bodajże 12 na 2 szczęki), bierzesz wiertarkę i rozwiercasz stare nity w szczękach, po czym ściągasz stare okładziny. Oczyszczasz szczękę i przykładasz nową okładzinę (UWAGA! zaznacz sobie wcześniej dokładnie na podstawie starej okładziny gdzie ma być nowa) i sobie markerem zaznaczasz gdzie masz zrobić dziurki. Wiercisz dziurki w okładzinie. Niestety to nie koniec. Po wywierceniu musisz dziurki poszerzyć większym wiertłem, ale nie do końca:
Tak ma wyglądać przekrój otworu w szczęce (sorka za kiepską jakość, rysunek jest poglądowy). Jest to potrzebne by nit schowal się w szczęce
Gdy już tak zrobisz, to zakładasz nity i zaklepujesz na kowadle, czy innym szpikulcu. Można profilaktycznie też przykleić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Śro 14:15, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
a ja w WSK kleiłem szczeki do pół bębnów i trzymają więc możesz wkleić ale tylko specjalnym klejem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Śro 16:08, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dobrze mowi, sa do tego przeznaczone specjalne kleje i to wystarczy. Te tarcze w bebnie zrobione sa tak aby okladziny za bardzo nie wyrywalo. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bednar8
Początkujący
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Śro 18:55, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
A może wiecie jaki to klej. FIRMA CZY NAZWA jakaś ??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Śro 21:10, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Takie kleje sa zazwyczaj trudno dostepne. Kazdy producent ma swoja recepture i patent a co najwazniejsze atest. Nie polecalbym Ci tego sbosobu, ale, ze jest to Jawka nie widze przeciwskazan. Watpie aby nowe szczeki jakis atest mialy Wiec zerwij stara okladzine i przelec ja grubym papierem sciernym i zrob to samo z okladzina. Nastepnie zakup klej np. Mega 77 dostepny tu: [link widoczny dla zalogowanych] i sklej oba przedmioty od razu usuwajac nadmiar kleju. Teraz porzadnie docisnij i postepuj zgodnie z instrukcja. Taka szczeka nie powinna puscic. Jednak w innych motocyklach uzyskujacych wieksze predkosci lub bardziej do sportowej jazdy, zostaje tylko nitowanie. Hamulec to jednka podstawa. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 23:10, 04 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Gdzie tam, w motocyklach sportowych to przede wszystkim nie ma bębnów, nawet z tyłu. Po drugie teraz tylko klei się okładziny do klocków/szczęk, ale trzeba mieć odpowiednią technologię
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bednar8
Początkujący
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 10:34, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
no OK ale jak teraz mam na nity bo nie zmieniałem okładzin od kupna motoroweru to zeszlifować te nity to równa??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Czw 10:54, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
weź te stare nity rozwierć i zrób jak ci napisał macq jednak hamulec to podstawa nie ważne czy w jawce czy romecie czy w czymś innym jednak klej pozostaje klejem i może w każdej chwili się odkleić a nit to już co innego wiadomo że z nim się nic nie stanie jak dobrze go przynitujesz Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bednar8
Początkujący
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 11:27, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
No dobra zrobię na nity tylko tak. Mam nity i mam taką maszynkę do zaciskania ale ona mi nie wejdzie tam w bęben, a po drugie to to rozwiercanie to nie jest takie łatwe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Czw 11:55, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
tamte zaciski co są w bębnie to musisz se wyciągnąć z bębna jeśli chodzi o wiercenie
to weź wkręć w imadło stare nity rozwierć ściągnij stare okładziny chamulca weź na wzór gdzie były stare dziurki na nity weź zaznacz jak już zaznaczysz to wywierć pierwszą dziurkę na szerokość nita a drugą trochę większą aby ci weszedł nit wzór masz u macq Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bednar8
Początkujący
Dołączył: 30 Sty 2009
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Czw 12:30, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
no dobra postaram się coś pokombinować z tym. Dzięki za pomoc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Czw 14:13, 05 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Gdzie tam, w motocyklach sportowych to przede wszystkim nie ma bębnów, nawet z tyłu |
OK, tylko przeczytaj sobie jeszcze raz ten post i zauwaz, ze napisalem do spotowego trybu jazdy. W takim zadniu logicznie chodzi o Jawke.
Cytat: | klej pozostaje klejem i może w każdej chwili się odkleić a nit to już co innego wiadomo że z nim się nic nie stanie jak dobrze go przynitujesz |
Tak samo moge powiedziec, ze jak dobrze przykleisz nic sie nie stanie. A wbrew pozorom ten nit jest mniej skuteczny niz klej. Tylko sklejenie musi byc porzadne i na odpowiednim kleju. NIe na jakies kropelce. Taki klej jest oporony na rozne czynniki. O skutecznosci swiadczy chodzby to, ze w sprzedazy szczeki sa klejone i nie jest to jakas super technologia. Przynajmniej jezeli chodzi o Jawke. Zauwaz, ze nitowana okladzina jest mocowana w dwoch albo trzech miejscach. Nit ma swoja wielkosc i tym wiecej ich dasz tym bedzie mniejsza powierzchnia czynna okladziny co w efekcie prowadzi do oslabionej sily hamowania, za to lepiej sie okladzina trzyma. W kleju takiego zjawiska nie ma. Idac dalej jezeli chodzi o same tzrymanie, teoria mowi, ze im wiecej punktow stycznych maja przedmioty tym lepiej sie trzymaja. W nitach jest cala powierzchnia okladziny ale podczas gwaltownego hamowania lub innych czynnikow powierzchnia ta sie zmniejsza. W kleju jest caly czas stala. Zrob sobie taki test. Wez 4 kartki papieru. Naloz dwie na siebie i poszywaj je zszywaczem. Drogie dwie sklej jakim lepszym klejem, typu wikol i przycisnij porzadnie. Za 24 godziny sprobuj rozerwac kartki, zobaczysz, ktora bedzie trzymac lepiej. Tylko klej zawsze musi byc odpoweidnio dobrany. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|