Wysłany: Czw 12:11, 01 Wrz 2011 Temat postu: Ogar zdechł i nie pali
Wczoraj postanowiłem sie przejechac ostatni raz w te wakacje. Tak sobie jechałem wszystko ładnie chodziło miał moc i po jakiś 3 km nawracam sprzegło redukcaj do 2 i zgasł i juz nie odpalił;/
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach