Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
walonek
Nowy
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:16, 30 Kwi 2010 Temat postu: Ogar 200 Sprzęgło? |
|
|
Witam!
Mam problem. Nie rozbierałem. Chodziło jak należy(chyba) Bo biegi ładnie się zmieniały. Ale nie miał mocy(na 2 i 3 nie ma mocy na 1 dawał czadu). Potem nie da się rozłączyć sprzęgła. Trzeba wbić na 1 i potem na pych by jechać. Z luzu nie idzie ruszyć. Biegów nie zmieniałem na wyższy bo szkoda mi skrzyni.(Zaczepiście zarzyna skrzynia jak jest wciśnięte sprzęgło a potem wbijam bieg). No i nie da sie ruszyć. Wciskam sprzęgło. Wbijam 1 i stop. W teorii sprzęgło powinno być chyba rozłączone?
Nie bardzo jestem specem od tych silniczków. Więc co może być beee ? Sprzęgło ? Moc też? Są problemy z odpaleniem też. To może też gaźnik ? Jak najłatwiej zdjąć te sprężyny by mi nie strzeliły po twarzy ? Cieżka sprawa dla początkujących przegląd sprzęgła?
Pozdrawiam,
Oczekuję na odpowiedz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walonek dnia Pią 19:17, 30 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kredek001
Częsty bywalec
Dołączył: 19 Sty 2010
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 20:03, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
na początek wkręć troche tą sróbke w prawym deklu...A spręzyny to weż rękawiczke i zastaw żeby ci nie strzeliły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Pią 21:14, 30 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dokładnie najpierw regulacja, jeżeli nie pomoże, to masz dwa wyjscia, jeżeli ogar długo stał, mozesz spróbować rozkleić tarcze, choć powinno się juz to stać, czyli została jedyna opcja ściągniecie tarcz. Zaczynasz od ściągnięcia pokrywy i potem jednym śrubokrętem dociskasz sprężynką, drugim ściągasz seger, i powoli puszczasz pierwszą sprężynkę. Z zakładaniem kolejność odwrotna, Najlepiej połóż pod motorem kawałek białej tkaniny, żebyś w razie czego widział gdzie coś upadło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walonek
Nowy
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 15:46, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Hmm no śruba jest na full dokręcona... W sumie mało jej brakowało do końca... Popychacz do wymiany ? Jak tego dokonać ? Dalej nie rozłącza... ehh... może przy okazji tarcze wymienie... Jest gdzieś wytrzymały popychacz ? Jaki brać ? Jakieś szczególne względy co do tarcz ?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez walonek dnia Sob 15:47, 01 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 17:40, 01 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
od biedy możesz dać dłuższą śrube, popychacze normalnie kupujesz w sklepie i hartujesz, tarcze tez normalne ze sklepu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
walonek
Nowy
Dołączył: 08 Kwi 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 8:53, 02 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Dłuższa śruba nic nie daje. Zdejmuje kosz. Może nie dostane sprężynami po mordzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|