Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogier200
Nowy
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ozimek
|
Wysłany: Wto 18:08, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Próbowałem dzisiaj coś zrobić z ogarem, kombinowałem z zapłonem, świecami, iglicą i komorą pływakową. Motor jak chwile postał można było odpalić i pojechać maks 200m na dwójce, później słabnął, redukowałem do 1 i nawet na niej nie miał siły, po chwili gasł i przez ok 3 min nie dał się odpalić. Czy winny może być zatkany kranik? Dodam, że paliwo w przewodzie paliwowym pojawiało się tylko po porządnym dmuchnięciu w bak. Proszę o pomoc i z góry dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
arekd
Częsty bywalec
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milinów/Turek
|
Wysłany: Wto 18:51, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja stawiam na spuchnięty tłok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ogier200
Nowy
Dołączył: 09 Mar 2011
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ozimek
|
Wysłany: Wto 19:23, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Tylko czy aby na pewno tłok po spuchnięciu nie wraca do swojego poprzedniego rozmiaru?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Wto 22:36, 29 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
sprawdź ten kranik jeśli tego nie zrobiłeś.
tłok jak spuchnie to po ostygnięciu się trochę zejdzie z powrotem , ale nie zawsze do końca do swojego wymiaru
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|