Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nowy_skc
Nowy
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:57, 29 Cze 2008 Temat postu: odpalanie |
|
|
Mam problem ogar nie chce palić. Kiedy odpali z kopki 2 sekundy i gaśnie.Z popychu też nie chce zapalić. Jak już się uda odpalić trzeba go rozgrzać dopiero wtedy ładnie chodzi.
Nie wiem czy to ma znaczenie ale paliwo w rurce jest tylko przy gaźniku. POMOCY!!!!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nowy_skc dnia Pon 19:21, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Nie 20:56, 29 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
a sprubuj nalać paliwa bezpośrednio do wężyka tylko zdejmij go z kranika i wtedy zobacz czy załapie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pon 8:52, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Paliwo moze byc w rurce przy gazniku, poprostu nie widac jak leci to jest chyba normalne. Najpierw tzreba by bylo doregulowac gaznik ale to raczej nie to. Jesli nie odpala na zimnym silniku przyczyne widze w swiecy i zaplonie. Zaplon jest za pozno, a powinien palic na dotyk.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon 21:16, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
pks masz racje ale jak paliwo nie dochodzi to przy dobrze ustawionym za[płonie nie zapali a jak ściągnie wężyk koło kranika to paliwo dojdzie co nie
czyli może być zatakny kranik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nowy_skc
Nowy
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:37, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście tak może być bo bak jest zardzewiały od środka. Pewnie trzeba go wyczyścić i zalać do pełna świeżą mieszanką. A kranik był zmieniany w tamtym roku . Jest z komara ale chyba nie ma to znaczenia? Co?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez nowy_skc dnia Pon 21:39, 30 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon 22:12, 30 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
chyba nie ale wyczyść kranik i zobacz jak ci mówiłem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Wto 7:50, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zgadza sie, bez paliwa nie zapali Co do kranika to wina rzeczywiscie moze lezec w nim i baku, ktory lubi korodowac. Tu jest opis jak wyczyscic kranik: http://www.jawa50.fora.pl/tutoriale,23/czyszczenie-kranika-w-ogarze,2870.html ale ty masz iny :/ Warto jest zalac od srodka po czysczeniu bak fosfolem.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
nowy_skc
Nowy
Dołączył: 29 Cze 2008
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:48, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A gdzie go można kupić ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Wto 18:03, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przepraszam chcialem napisac fosol Co do jego kupna, jezeli o to chodzi mozna go zdobyc najpredzej w sklepie budowlanym albo ogrodniczym. Jezeli go nie znajdziesz w internecie znalazlem takie cos: [link widoczny dla zalogowanych]. Mozna takze uzyc orginalnej coca-coli, ktora odrdzewia a ponadto zabezpiecza. Po zalaniu fosolem bak powinien sie slnic, ale warto go zabezpieczyc. Np. octem, ale nie polecam poniewaz trudno go potem wymyc i miesza sie z paliwem. Chyba ze go dobrze wyplukasz.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bazi
Wymiatacz
Dołączył: 21 Lip 2007
Posty: 408
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 36 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Godzikowice, woj.Dolnośląskie
|
Wysłany: Wto 18:39, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
A co do Coca-Coli to też jest problem, bo ona zawiera cukier i potem wszystko bedzie się lepić :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Wto 20:39, 01 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No niestety wszystko ma swoje wady :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
David
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 9:31, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Hejka.Postanowiłem nie zakładać nowego tematu,ponieważ znalazłem ten.Otóż mam taki sam problem jak założyciel tematu,czyli ogar za cholerę nie chce zapalić jak jest zimny,a jak już go odpale po kilkukrotnym wykręceniu świecy i przytrzymam na gazie to potem pracuje już super,i bardzo równo.Kable od instalacji mam wszystkie nowe,bak czyściutki,gaźnik dopiero co czyściłem,zapłon też dobrze ustawiony,świec mam kilka,poszczególne części zapłonu takie jak kondensator i platynki też są nowe.Najważniejsze że wogóle mogę jeździć,ale jakoś nie uśmiecha mi się za każdym razem kiedy jest zimny wykręcać kilkakrotnie świecę.Mam nadzieję że coś poradzicie i że wasze porady pomogą mojemu ogarkowi.Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wodi50
Bywalec
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 21:09, 25 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
a jakiej firmy masz swiece bo jak jakieś lipnej to zmien na ngk powinno pomuc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
David
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Mar 2008
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Wto 8:57, 26 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Mam izolatora i iskre f75,f80.Na NGK już się niestety przejechałem bo co chwilę mi się paliły.Niestety w sklepie niedaleko nie mają orginalnych świec tylko jakieś chińskie zamienniki.W każdym razie ogar po ponownym przestawieniu zapłonu pali już trochę lepiej,ale jeszcze muszę go dopracować,bo świeżo po remoncie silnika ma takie himery.Pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Śro 20:04, 27 Sie 2008 Temat postu: |
|
|
Tzn, moze to byc wina zaplonu ale nie musi. Mialem podobny problem na dotarciu ale znikl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|