Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
duduś
Początkujący
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:36, 07 Gru 2010 Temat postu: Odpala i zaraz gaśnie. |
|
|
Hej.
Problem jest taki. Zmieniłem gaźnik. Nie jestem pewny co do zapłonu czy dobrze wyregulowałem, ale myślę, ze raczej tak. No i co następuje. Odpala od kopa idealnie, łapie obroty na chwilkę i gaśnie, nie ważne czy dam gazu czy nie i tak zgaśnie.. Z czym to jest problem? Gaźnik jest pożyczony od kolegi bo niedawno kupował więc jest dobry. Za mało paliwa dostaje ? I co jeszcze dziwne, świecy nie zalewa, ale za nim drugi raz odpali muszę ją wykręcić przeczyścić delikatnie i dopiero odpala..
Będę wdzięczny za każdą pomoc
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Wto 19:39, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dysze główną sprawdź pewnie brudna jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mostasz
Częsty bywalec
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Siedlec
|
Wysłany: Śro 18:24, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
masz taki sam problem jak ja - wykręć trochę dyszę od wysokich obrotów- tak z pół obrotu i dyszę od niskich obrotów o obrót - tą krótszą i daj znać czy ci zacznie odpalać - u mnie pomogło, ale problemu nie rozwiązało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arekd
Częsty bywalec
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milinów/Turek
|
Wysłany: Śro 19:35, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Paliwa może troszeczkę mało dostaje. zapchane dysze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yookez
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kąty walichnowskie
|
Wysłany: Śro 19:36, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
przeczyściłeś gaźnik ok ale możesz mieć zaje**ny kranik i nie dostaje jawka/ogar tyle paliwka ile potrzebuje
pozdro:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
adi
Bywalec
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: laskowice koło kluczborka
|
Wysłany: Śro 19:45, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Zmień świece bo niektóre felerne są
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
arekd
Częsty bywalec
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milinów/Turek
|
Wysłany: Śro 19:48, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Tak ja kolega mówi przeczyść kranik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotr.m
Częsty bywalec
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Śro 20:17, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
kolego mostasz, dysze mają być wkręcone do oporu, jak świeca jest sucha to na z pewnością dostaje zbyt mało paliwa, musisz podgiąć tę miedzianą blaszkę w gaźniku do góry, jeżeli nie pomoże to zrób to co pisali koledzy wyżej, kolejną przyczyną może być zapchany zaworek w gaźniku przez co paliwo nie wpływa do komory pływakowej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Adrianek
Wymiatacz
Dołączył: 15 Sie 2009
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zabrze
|
Wysłany: Śro 21:52, 08 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
jawki to nie sprzety na zime. trzeba im na zime dac więcej paliwa w stosunku do powietsza, i lekuśko blaszke w komorze plywakowej do gory. ale w zime nie ma co jezdzic, prosze cie bardzo! Tylko nie wykrecaj dysz! nie wiem czemu takie glupoty pisza, ale dysze maja byc do konca dokrecone i nimi sie nic nie reguluje!
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Adrianek dnia Śro 21:53, 08 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Czw 0:17, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
mostasz napisał: | masz taki sam problem jak ja - wykręć trochę dyszę od wysokich obrotów- tak z pół obrotu i dyszę od niskich obrotów o obrót - tą krótszą i daj znać czy ci zacznie odpalać - u mnie pomogło, ale problemu nie rozwiązało |
Dysze się dokręca nie odkręca... Trzeba szukać przyczyny a nie robić prowizorki.
Adrianek napisał: | ale w zime nie ma co jezdzic, prosze cie bardzo! |
A tu się nie zgodzę, w zimę się bardzo fajnie jeździ, pod warunkiem:
a) Dobrego stanu bieżnika w obydwu oponach;
b) Jeśli się spuści odrobinę powietrza z opon;
c) Gdy nie pada śnieg (choć w śnieżycę da się, a czasem trzeba jechać );
d) Dobrego rozgrzania silnika przed jazdą, ja go zawsze odpalam i zostawiam na 3-5 minut.
h) Hamulce podczas jazdy po śniegu, zlodowaconej drodze są absolutnie nie przydatne, więc je można pominąć.
i) I tak mi się nudzi więc to dopiszę: w zimę robi się szybko ciemno - dobrze świecąca przednia lampa, z działającymi światłami mijania i drogowymi jest bardzo przydatna . Warto dbać o elektrykę, bowiem po takiej zimowej jeździe, śnieg osiadający na kablach i wszystkich stykach, topniejąc w waszych garażach może narobić bigosu.
aaa i jeszcze i) jeśli wam zimno w dłonie cylinder najlepszym przyjacielem .
Rozpisałem się, ale co tam.
Tych co dotrwali do końca tego nudnego wywodu pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez AmaSoft dnia Czw 0:27, 09 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mostasz
Częsty bywalec
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Siedlec
|
Wysłany: Czw 10:30, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
ja tu mówię o sposobach odpalania jak nie chce zapalić a nie żeby tak zostawić na zawsze - wiem ze to nie gaźnik do simsona i dyszami się składu mieszanki nie reguluje, ale jak nie chce odpalić to człowiek się wszystkiego czepi - u mnie skawaliła się uszczelka pod cylindrem i trzeba było tak robic bo inaczej wogóle motorek nie zapalił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Czw 12:23, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
mostasz napisał: | ja tu mówię o sposobach odpalania jak nie chce zapalić a nie żeby tak zostawić na zawsze - wiem ze to nie gaźnik do simsona i dyszami się składu mieszanki nie reguluje, ale jak nie chce odpalić to człowiek się wszystkiego czepi - u mnie skawaliła się uszczelka pod cylindrem i trzeba było tak robic bo inaczej wogóle motorek nie zapalił |
To trzeba było odkręcić głowicę, zdjąć cylinder i wymienić uszczelkę... 15 minut roboty i problemy rozwiązane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mostasz
Częsty bywalec
Dołączył: 11 Maj 2010
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: okolice Siedlec
|
Wysłany: Czw 12:39, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
pod warunkiem że masz pod ręką uszczelkę - do tego montowanie uszczelki kartonowej bez kleju to dla mnie półśrodek - jak to ma niby trzymać ? na docisk cienkich szpilek ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
AmaSoft
Moderator
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 49 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Żabieniec [Maz.]
|
Wysłany: Czw 12:51, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Uszczelkę można samemu zrobić z tektury a mocujesz ją przyklejając na sylikon lub towot. Będzie się trzymała jeśli dobrze wszystko skręcisz - o to się nie martw
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Czw 13:50, 09 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
tekturę trzeba zaimpregnować przynajmniej naftą a najlepiej specjalnym środkiem, albo wycinać z gambitu i jest bez problemu, ja kiedyś zawsze używałem tektury której miałem duży zapas i problemu nie było nigdy i nie uważam tego za półśrodek, poza tym pod cylindrem nie ma aż tak dużego ciśnienia i jak kartery są proste to nawet bez uszczelki trzyma, można też uszczelniać silikonami czy też klejami do silników tylko trzeba to robić dobrze czyli posmarować i poczekać aż wyschnie a nie ściskać na mokro
a co do jazdy zimowej to jaki problem? a rozgrzewać na postoju dla mnie sensu nie ma, parę sekund i ruszamy, delikatnie jadąc silnikowi nic nie zrobimy a szybciej się rozgrzeje, tryby lepiej będą olej mieszać, no i hamulce... przedni musi być, to nie jest tak, że są nieprzydatne i że tylko się wywalić można, jak się odpowiednio używa to można jeździć całkiem normalnie, dla przykładu przez 2 lata wyjeżdżałem Yamaha XJ600 i tylko jedna gleba była bo w dziurę wpadłem tylnym kołem a 200kg robi swoje
a co do głównego tematu wątku
proponuję niech autor wyczyści gaźnik, sprawdzi wszystko po drodze, czyli kranik, filterek, poziom paliwa w komorze pływakowej i wszystko będzie ok jeśli gaźnik jest sprawny, kombinacja z wykręcaniem dyszy sprawdzą sie jedynie w wypadku uszkodzonego gaźnika
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|