Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Radzio5155
Nowy
Dołączył: 15 Lip 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wola Żyrakowska
|
Wysłany: Sob 18:16, 18 Lut 2012 Temat postu: Nieszczelność na gaźniku |
|
|
Witam. Sytuacja wygląda tak - silnik jest po remoncie, został cały rozłożony włącznie ze skrzynią biegów, która była ok, wymieniłem uszczelniacze i łożyska na wale, tarcze sprzęgła, oraz pierścienie. Wszystko robiłem jak trzeba, założyłem uszczelki, zakleiłem, wszystko sie składało bez problemu. W końcu złożyłem wszystko oprócz połówki od strony sprzęgła i połówki ze strony iskrownika (to po to aby mieć łatwy dostęp do iskrownika i bez problemu ustawić zapłon). Próbowałem odpalać motor, ale ten tylko "gadał" przez 2-3 sekundy i to na wysokich obrotach. Sądzę, że jest to wina nieszczelności w miejscach króciec-cylinder oraz króciec-gaźnik. Są tam uszczelki papierowe, ale chyba zbyt cienkie i cieknie z nich jak cholera. Z komory pływaka też się leje. Co o tym sądzicie? Z czego moge dorobić takie uszczelki? Czy to może być wina zaworu iglicowego? Czekam na odpowiedzi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
SuperAleksanderPL
Nowy
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osiek
|
Wysłany: Sob 19:08, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Można je dorobić z materiału na uszczelki, np Gambitu, Klinkierytu, Polonitu,
kup sobie ten o grubości 0.5mm i będziesz mieć akurat w zapasie na remont silnika.
Post został pochwalony 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian9827
Początkujący
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupiec
|
Wysłany: Sob 19:14, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
ja tam mam bez uszczelek na silikonie i działa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ogarzysta200
Wymiatacz
Dołączył: 26 Maj 2009
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 54 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeżewo/Kujawsko-Pomorskie
|
Wysłany: Sob 19:16, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
damian9827 napisał: | ja tam mam bez uszczelek na silikonie i działa. |
zobaczymy jak długo
ja bym nie stosował samego sylikonu jeśli chodzi o gaźnik, można nieźle go zasyfić jeśli się nie zna umiaru..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian9827
Początkujący
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupiec
|
Wysłany: Sob 19:28, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
no to można kupić orginalne uszczelki to groszowe sprawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
SuperAleksanderPL
Nowy
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Osiek
|
Wysłany: Sob 20:02, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Zajeb*te połączenie silikon i gaźnik. Czyli silikon i benzyna. To się nie trawi. Nie wolno dawać tam silikonu bo się rozpuści i poleci do silnika. Uszczelki to podstawa. Możesz zrobić nawet i te z tektury, na gaźnik mogą jeszcze być ważne aby uszczlka była w miarę gruba, na pewno nie rób z kartki z zeszytu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
damian9827
Początkujący
Dołączył: 19 Lip 2011
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Słupiec
|
Wysłany: Sob 20:16, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
jak jakoś mam na silikonie i się nie rozpuściło i nie zatkało mi gaźnika, a od zawsze miałem tak zrobine.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dzimen15
Początkujący
Dołączył: 18 Lip 2011
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:26, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
jak masz zeszyt to masz tą tekturę "okładkę" wytnij z tego przystaw króciec i odrysuj i daj takie po 2 powinno być git lub kup ten papier do uszczelek ja mam ten papier do uszczelek i jest dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Radzio5155
Nowy
Dołączył: 15 Lip 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wola Żyrakowska
|
Wysłany: Sob 20:51, 18 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za odpowiedzi, ale myślę, że najtrafniejszą propozycją jest pomysł kolegi "SuperAleksanderPl". Uszczelki obecnie są z tekturki, takie jakie dostałem w komplecie i jak sie okazało nie wystarczą. Silikonem nie mam zamiaru kleić bo rozpuści go benzyna i zasyfi silnik. Silikonem można sobie co najwyżej skrzynie skleić przy skręcaniu żeby nie było wycieków oleju. Jeszcze raz dziękuję.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Nie 0:14, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
silikonu generalnie do silnika nie używamy, są specjalne kleje, pasty od biedy hermetyk co do problemu, nawet bez uszczelki nie ma prawa cieknąć z gaźnika, błędna regulacja i zapewne uszkodzony zaworek
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Nie 11:29, 19 Lut 2012 Temat postu: |
|
|
uszczelka w tubce sie nie rozpuszcza pod wpływm benzyny. dodatkowo ma termiczną wytrzymałość do 300 stopni
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mleko
Początkujący
Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:55, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Podpinam się pod temat.
Również mam silnik po generalnym remoncie, Wymienione ; tlok, pierscienie, sworzen, tarcze sprzeglowe, jest również nowy kranik choć założony bez siateczki (filtra).
Zakupilem rowniez komplet uszczelek i wszędzie je pozakładałem, zapłon ustawiałem i wydaje się być ustawiony dobrze.
Gaźnik czyszczony 2x i nowy zaworek iglicowy jednak nie pomogły gdyż ciągle cieknie z tej malej dziurki na polaczeniu gaznik>krociec.
Silnik odpali z kopki po dodaniu gazu pracuje kilka sekund i gasnie, na pych jest tak samo.
Remont przeprowadzony byl w grudniu i jawka stala do marca, wczesniej w pazdzierniku jezdzila po kilkuletniej przerwie oraz wymianie tym miesiącu kranika.
Coś mnie jednak podkusilo aby zabrac sie za generalke a że nie jestem mechanikiem najwidoczniej remont nie poszedl po mysli ; )
Mam również parę pytań;
1. Czy blaszka regulacyjna w gazniku musi byc giętka, tzn moja lata i obraca sie na tym bolcu od lewej do prawej a ogladajac np filmik o czysczeniu gaznika byla ona w miare elastyczna i odginajac ja ruszala sie mniej wiecej o kawalek a u mnie pokonuje cala trase na bolcu.
2. Czy robic podwojne uszczelki z tektury, na polaczenia gaznik>krociec>cylinder?
3. Jawka byla trzymana przez pare ladnych lat w wilgoci do kiedy zostala odkopana.
Bak jest lekko zardzewialy i czesto zapycha kranik, co idzie z tym rdza przedostajaca sie do wezyka lecz jednak osiada w nim i nie dostaje sie do gaznika.
4. Jak i z czego wykonac uszczelke na kranik gdyz dzis ja zdjalem i jest strasznie zniszczona.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mleko dnia Śro 22:05, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Śro 21:59, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
ile tłoków tam dałeś ?
jak gaśnie na pych to musisz go popchać ze 100-200m na biegu żeby się wstępnie dotarł.
tłok nie puchnie ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mleko
Początkujący
Dołączył: 25 Mar 2012
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:04, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Zauwazylem blad w poprzednim poscie.
Tłok jest jeden.
Pcham dobre kilkadziesiat metrow z gorki i pod nią lecz jak na poczatku zlapie to trzeba dac gazu zeby nie zgasla lecz po chwili i tak pada.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mleko dnia Śro 22:08, 28 Mar 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Śro 22:37, 28 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
uszczelkę pod kranik się kupuje.
bak zdejmij, nasyp śrub , gwoździ , wkrętów itd , zalej coca colą , zamknij korek podwieś na jakimś sznurku gdzieś i trząchaj nim co jakiś czas przez parę godzinek. powinno to pozbawić go rdzy wewnątrz
^coca cola ma właściwości żrące , a śruby , wkręty i gwoździe obijają się i odpukują oraz zdrapują rdzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|