Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
velbandito
Nowy
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Nie 12:50, 17 Lut 2008 Temat postu: nieruszajacy sie popychacz |
|
|
Witam, otóż mam taki problem. Nie mam w ogóle sprzęgła, odkręciłem dekiel i chciałem za pomocą drewnianego trzonka od młotka wepchnąć ten popychacz ale on nie zamierza w ogóle sie ruszać. Czy ktoś może wie jaka może być tego przyczyna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jack'olik
Wymiatacz
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 13:10, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
też tak miałem, ale jeszce w ogarku, okazało się że pręcik jest za długi (jak go kupiłem juz taki był),skróciłem go i jako tako działało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
GALA
Częsty bywalec
Dołączył: 31 Sty 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żywiec-okolice
|
Wysłany: Nie 13:17, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ale jemu sie wogole nie rusza!! a da sie wyciagnac?? jak tak to sam nie weim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jack'olik
Wymiatacz
Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 464
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Nie 13:21, 17 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
ja bym radził ściągnąc dekiel z drugiej strony i zobaczyć tam, może tam coś się spieprzyło
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
motórzysta
Emerytowany Moderator
Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Pon 16:45, 18 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Właśnie a nie wbijać trzonkiem ;o na spokojnie zobaczcie , może coś tam nie powołanego sie dostało .. i blokuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
velbandito
Nowy
Dołączył: 03 Lut 2008
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Zamość
|
Wysłany: Nie 9:26, 13 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Rozebrałem kosz sprzegłowy i niby wszystko dobrze. Wyregulowałem linke i śmiga. Tylko chyba będę musiał tarcze wymienic bo juz nieźle zjechane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|