Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 19:57, 13 Lip 2006 Temat postu: Niekiedy jedzie szybko a niekiedy wolno;/ |
|
|
Siemacie to moj pierwszy post wiec moze sie przedstawie moja ksywka to Imbus (mam na imie Piotrek:))Posiadam Ogara 200 (dzis zakupilem jest na dotarci) Wiec mam taki problem:
Czy to moze byc cos z gaznikiem, niekiedy wogole jedzie bardzo szybko a zaraz traci moc a po kolejnym odpaleniu znowu ladnie jedzie i znow po pewnym czasie traci moc lub wogole niekiedy ruszyc nie chce tak jakby sie dlawil.
Lub moze to cos ze swieca.
Z gory dzieki za pomoc Imbus
Przepraszam jesli juz byl taki post ale nie przeczytalem wszystkich
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
kaliber 44
Częsty bywalec
Dołączył: 09 Lip 2006
Posty: 149
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pią 5:01, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no może masz coś z gaźnikiem albo z zapłonem ale raczej niesądze. wykręć tę świecę i kup nową albo porzycz od kogoś . nieraz są takie świece że mają iskre a motor nie jedzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mirzbir
Częsty bywalec
Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: k. Krakowa
|
Wysłany: Pią 14:30, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ja twierdze, że to dlatego, że twój Ogar jest na dotarciu (jak sam napisałeś). Z tego co mi się wydaję to chyba dlatego, ale specem nie jestem, więc może racji nie mam, ale chyba mam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 15:00, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Wiec dzis wyczyscilem caly gaznik i probowalem ze swieca ale to nic nie daje ... ;/> Po rozwierceniu krucca dodalo mi bardzo duzo mocy no ale bubel i tak za bardzo nie rusza :d. Przez pierwsze 5 min rwala jak glupia a pozniej .... Ruszyc sie nie dalo Ale powiem ze mam cos z Automatem w skrzyni bieegow tzn balszki sa powykrzywiane czy jest taka mozliwosc ze to od tego niekiedy szybko idzie a niekiedy nie ? z gory dzieki za pomoc
pozdrawiam Imbus
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lipon
Założyciel Forum
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 17:41, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ale czyszcząc gaźnik nie zapomniałeś o przepchaniu dysz mam nadzieje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pią 18:55, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Oczywiscie dysze również przeczyscilem !!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lipon
Założyciel Forum
Dołączył: 01 Wrz 2005
Posty: 600
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn
|
Wysłany: Pią 20:52, 14 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Dziwna sprawa... Ja tak nie miałem. Jedynie raz zapalała, raz nie. Platynki były połamane, dokładnie młoteczek... Trzymał się na jednym boku. Dziw że działało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sir_headly
Wymiatacz
Dołączył: 08 Lut 2006
Posty: 1096
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice Tomaszowa Lubelskiego
|
Wysłany: Sob 16:16, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Ustaw sibie dobrze zapłon. Też tak miałem-po regulacji ma kopa i ostro przyśpiesza i przede wszystkim równo chodzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 17:25, 15 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Również mysle ze to moze byc zaplon ale co sie dzisiaj stalo Wiec rano pojechalem po czesci tzn: Stozkowy filtr powietrza i Linke do sprzegla (Na tamtej lince przy koncu urwal sie gwint) wiec wymienilem filtr, linke i sprzeglo nie dziala.Wyjmuje caly silnik z ramy. Juz zdesperowany rozkrecam silniik (komora w ktorej jest olej) Patrze a tam Poluzowana jedna zebatka Dobrze przykrecilem i dziala ale przy zakladaniu cylindra poszedl mi pierscionek i sobie nie pojezdzilem . Coz w poniedzialek sie tym zajme i powiem jak sprawuje sie filtr co prawda kupilem soibie za duzy ale ta "obejma" czy jakos tak zwezilem i pasuje. W poniedzialek juz bedzie zapewne chodzic jak zyleta no moze troche przesadzilem bo jest na dotarciu
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Pon 15:37, 17 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
I po cos rozkrecal jak na dotarciu byl ...............
Na dotarciu motor lubi wariowac. A to co opisywales to byl zaplon, wiec nie wiem po co rozbebeszac pol motoru zeby styki ustawic???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 12:31, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Tak jak mowilem zaczynam przygopde i nie wiedzialem co dokladnie jest nie tak ..!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|