Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bergu
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 19:13, 04 Kwi 2009 Temat postu: niechce zapalić wiem że odkop |
|
|
jawa mustang iskra jest paliwo leci świeca sucha ale niechce zapalić i bierze mnie h** już co może z tym być
EDITT wiem ze to odkop i grazi warnem ale odkopuje dlatego że wiem co było z motorkiem i może komuś sie przydać a mianowicie:
-Gaźnik czechy chyba wymyślili wymienialne gniazda dysz, z tego powodu że od jakiegoś czasu za daleko mi się dysza wkręcała ( gwint dobry dysza tesz) i albo niemiał paliwa albo go zalewało, gaźnik też nietrzymał paliwa wytmieniłem gaźnik i moto jeździ ma moc prędkość tylko tankować i jeździć
wszystkim dziękuje za propozycje [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bergu dnia Wto 11:46, 04 Paź 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tomek15
Wymiatacz
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 19:29, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
jak mówisz paliwo leci a świeca sucha to znaczy że paliwo jednak nie dochodzi przeczyść cały układ paliwowy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
juskief
Wymiatacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Świdnik k. Lublina
|
Wysłany: Sob 19:40, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Najprawdopodobniej masz zatkane dysze i widzisz że leci przez węzyk.Bo jeżeli świeca sucha to musi być to.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
redzior
Nowy
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Sob 20:33, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Ja mam ten sam problem po dzisiejszej naprawie slizgjaacego sie walu o zebatke od sprzegla
A mianowicie dzisiaj po tej naprawie probowalem odpalic swoja jaweczke i sa male problemy z tym poniewaz paliwko w baku jest przez wezyk sobie plynie dysze wyczyszczone przelawalem go nawet bo az z gaznika kapalo i kopalem zeby odpalic i nic . Kiedy odkrecilem swiece byla suchutka jak nowa . Wlalem troszeczke paliwa do cylindra bezposrednio nie odpalala ale bylo spalanie bo wychodzil dymek rura . Co moze byc ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gacek017
Częsty bywalec
Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 283
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Andrychów
|
Wysłany: Sob 23:01, 04 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Radziłbym wyczyścić i wyregulować gaźnik.
no i ustawić zapłon.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
redzior
Nowy
Dołączył: 03 Kwi 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Jędrzejów
|
Wysłany: Nie 11:12, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A jak go mozna bardziej wyczyscic niz przeczyscic dysze ? A zaplon to juz inna bajka bo iskra jest ale tak jak by paliwo nie dochodzilo do cylindra gdzies jak by w gazniku blokowalo tylko ze gaznik jest wyczyszczony w miare
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Nie 19:46, 05 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
redzior napisał: | A jak go mozna bardziej wyczyscic niz przeczyscic dysze ? A zaplon to juz inna bajka bo iskra jest ale tak jak by paliwo nie dochodzilo do cylindra gdzies jak by w gazniku blokowalo tylko ze gaznik jest wyczyszczony w miare |
Wyczysc porzadnie gaznik, mozesz sie pobawic takze z zaplpnem. Co do drugiego problemu to dokrec przadnie cylinder, posprawdzaj nieszczelnosci i simmeringi! Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bergu
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 8:25, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
zapalił ale gdy jechałem limka mi wlazła pod koło zachamowało sie moto i zgasł i już nie zapalił, może to jest wina pierścieni , możliwe że popękały przy zakładaniu cylka?? [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bergu dnia Wto 11:41, 04 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pon 9:08, 13 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
A jak jezdzil? Opisz dokladnie problem i bardzie po polsku. Co do pierscieni, jezeli byly nowe trzebaby byc kaleka, aby popekaly. Jezeli stare jest to mozliwe, ale tylko na nowych pokpekanych(nie wsyztskich) by odpalil. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bergu
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 651
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 14:58, 15 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
kupiłem ją w takim stanie był na chodzie koleś coś remątował w silniku, silnik odpalił ale blaszka w gaźniku była jakaś zdupana i albo go prazelewało albo było za mało paliwa i jechał jak seksowna 80-latka [link widoczny dla zalogowanych]ło mnie to i go zostawiem na jakieś 2 tyg bez odpaania, teraz chciałem go odpalić wsadziłem gaźnik dobry z innej jawki (dobrze wyrególowany) ma problem z zapaleniem a gdy zapali jest słaby i gdy mi zapalił to jechałem się przejechać i na 2-ce najechałem na linke od tylniego chamulca moto zachamował i nieodpalił , wk**wiłem się i go zostawiłem i tak stoi 5 dni
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez bergu dnia Wto 11:40, 04 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 13:15, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Najpierw sprawdz hamulece... Moze sa zaciagniete. Kola powinny sie swobodnie obracac. Potem sprawdz sprzeglo, na nim(moto na biegu) kolo powinno sie swobodnie obracac a bez niego lapac porzadnie lancuch(wtedy kopka nie moze sie slizgac). Jak jest tyle to ok. Sprawdz iskre, powinna byc mocna, stabilna i w jednym miejscu. A jak odpalil to wkrecal sie na obroty normalnie? Ja dla pewnosci ustawilbym jeszcze raz zaplon i wyczyscil platynki. Potem zabralbym sie za gaznik, wczesniej go porzadnie dokrecajac. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|