Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marxin92
Początkujący
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 19:42, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
tak z ciekawosci ile jawka 50 ma koni??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
juskief
Wymiatacz
Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Świdnik k. Lublina
|
Wysłany: Pon 19:45, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
2 KM lub 2,5 KM
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez juskief dnia Pon 19:45, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marxin92
Początkujący
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 19:54, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a czemu n tabliczce jest napisane 3.5km??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marxin92 dnia Pon 19:56, 23 Mar 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Pon 19:57, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
no bo tyle też chyba mogą mieć... czesi chyba tak pisali silniki na polski rynek były dławione...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marxin92
Początkujący
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 20:02, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
dziekuje za informacje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pon 21:05, 23 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Silnik blokowany ok 2KM, odblokowany ok. 3,5KM. Wiecej w dziale tutorial. Co do tych niedopasowanych cylindrow jestem na 90% pewny, ze jest to wada fabryczna ostatniej serii, co moze miec swoje plusy Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marxin92
Początkujący
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 14:10, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
jutro bede miał nowgo cykla zobaczymy co bedzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Wto 18:04, 24 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
No ok, tylko nastepnym razem nie pisz tego typu postow Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marxin92
Początkujący
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 18:44, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
załozyłem juz cylinder weszedł idealnie na razie jest na dotarciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
krzysiek025
Wymiatacz
Dołączył: 25 Lis 2008
Posty: 714
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 30 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Dobrydział
|
Wysłany: Czw 19:01, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
więc nie pozostaje mi nic innego niż zyczyć ci miłęgo docierania Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marxin92
Początkujący
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 19:10, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a dzięki bede uwarzał żeby sie nie zatarł bo czasami lubie przycisnąc a mam jedno pytanie czy pod głowice daje sie uszczelke??
bo w zestawie nie miałem
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marxin92 dnia Czw 19:59, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Czw 20:18, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jak jestes amatorem, masz polski cylinder lub nie jestes za niego pewien to tak. Na pewno stosuje sie sylikon odporny na temperature. Zazwyczaj dopasowuje sie takze kanaly, ale to tak na marginesie. Co do docierania przez pierwsze 30km daj Jawce w kosc. NIe zartuje, bedzie to dla niej lepsze niz to docieranie z serwisowki. Zrob tak. Dogrzej silnik podczas jazdy, lekko. Nigdy nie gazuj na biegu jalowym, ani nie zostawiaj go w takim stanie dluzej na docieraniu! Jak rozgrzejesz to daj manetke na 3 biegu na jakies 60% i przejedz sie chwilke. Jak poczujesz, ze minimalnie obroty spadaja to stajesz na poboczu. Nie reguluj manetka tylko trzymaj ja w jednej pozycji. Jak nie masz takiej dlugiej prostej drogi mozesz to zrobic na innym biegu, ale musi byc zimno! Potem dajesz 15minut przerwy na poboczu. Dotykasz cylinder(ostroznie czy parzy). Jak tak to dobrze jak nie musisz znowu go dogrzac. Potem powtarzasz to samo na 80% manetki, jak minimalnie obroty zaczna spadac to znowu 15minutowy odpoczynek. Wazny jest moment wyczucia. Jak zrobisz to za pozno to zetrzesz za mocno pierscienie, a nawet mozesz zatrzec silnik! Wszystko powinno byc doregulowane idealnie! Teraz znowu dogrzewasz silnik lub nie i na full gazie. Teraz dajesz mu dluzszy odpoczynek, troszke, czyli jakies 20minut. Jak uzywales polskich czesci silnik zrobil pewnie niecale 30km. Jak czeskich ten przebieg masz juz za soba. Przy polskich zamiennikach moment spadku obrotow nastepuje bardzo szybko. Jezeli zakonczyles cykl i na licznku nie pojawila sie liczba 30, nalzey powtorzyc cykl od poczatku. Potem leje sie wiecej oleju do paliwa, dokreca srubki i wszystko wedlug instrukcji. Czasem robi sie przebiezki na jakies 20sekund full gaz. Tak sie ciganie(w zaleznosci od ilosci zmienionych czesci i ich jakosci) do ok. 300 - 500km. Przy takim dotaricu czesci sa odpowiednio zchartowane, a pierscienie spasowane. Najgorsze dla silnika sa za niskie obroty. MOc przy uzyciu tej metody moze wzrosnac o ok. 10%, ale to skutek uboczny. Pozdrawiam i zycze powodzenia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marxin92
Początkujący
Dołączył: 12 Mar 2009
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 20:42, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
troche nie rozumiem twojej wypowiedzi o docieraniu ale jak jutro bede jeżdził to bede na wyższych obrotach jeżdził nie wiem czy Ci ufac boje sie że sie zatrze ale juz jej troche dzisaj przycisłem ale nie na długo ale tak to jade delikatnie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Marxin92 dnia Czw 20:50, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lopez
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Czw 21:20, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
pks: nie próbowałem tej metody, ale wiem że raczej lepiej nie docierac metodą z serwisówki. Słyszalem ze przez pierwsze 50km raczej jeździc w miare spokojnie (do tych 40-45) ale sprawnie przyspieszac. Potem to tak na wyczucie zeby nie przegrzac tzn. Jedziesz spokojnie a na jakims odcinku pi..da do 80% przez krótki odcinek i znowu powoli, stawac zeby go nie przegrzac itp. Po tych 300km juz jeździc w miare normalnie, ale uważac zeby nie przegrzac silnika. To moja wersja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pią 14:09, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tak wiem, ze ta metoda jest dosc kontrowersyjna. Al jest o wiele bardziej skuteczna. Chodzi o to, ze gdy silnik nabiera wyzszych obrotow panuja w nim wieksze obciazenia, wieksze cisnienie itd. Pierscienie po prostu niedosc, ze lepiej sie hartuja to jeszcze ulegaja lepszemu spasowaniu, co w przypadku jazdy na niskich obrotach jest niemozliwe. Metoda ta jest sprawdzona, ale niestety stosowana tylko przez dopbrych mechanikow i w silnikach bioracych udzial w wyscigach. Zatarcie jest prawie, ze niemozliwe. Trzeba byc kompletnym debilem, aby zatrzec silnik. Najwazniejsze atrybuty to postoje, powinno sie je robic bardzo czesto, potem dociera sie silnik zawsze na rozgrzanej jednosce i nigdy nie zostawia sie silnika pracujacego na luzie, czy tez sie go przegazowuje. To co napisalem to sprawdzony sposo, tylko srubki dokrecaj. Jedyne co sie moze stac to zniszczenie swiecy, ale to juz feler tych motorow. Zatarcie jest malo prawdopodobne, ale jak minimalnie spadna obroty od razu gasic silnik. Podczas wolnej jazdy tego momentu nie zauwazamy i wtedy niszczymy silnik. Pozatym nic nie niszczy tak starej jednostki jak za niskie obroty. Jedno jest pewne nie jezdzi sie z obciazeniem czy tec, ciagle trzymajac sprzeglo. Wazne jest by jezdzic jak najszybciej aby zapewnic silnikowi odpowiednie chlodzenie. Metoda jest sprawdzona, najwazniejsze sa pierwsze 30km. Popytajcie ludzi, ktorzy zawodowo zajmuja sie serwisowniem motocykli, szczegolnie sportowych. Zreszta to dotyczy wszystkich jednostek tlokowych. Producent nie podaje takiej metody, bo zawsze moze znalezc sie taki debil, ktory nie umie puscic manetki, a to ma kolosalne skutki. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|