Wysłany: Nie 8:07, 24 Sie 2008 Temat postu: nastepna usterka kultowej maszyny
witam wszytskich forumowiczów i odrazu mam do was sprawe ogromnej wagi. wyremontowalismy razem z tata ogara 200 i przez 4 dni chodził jak zyleta ale wszytsko co dobre kiedys sie konczy. ogarek odpalał od od kopa miał nawet sporo mocy czasem go troche przerwało na 3 biegu ale ledwo zdazyłem to zauważyc a on juz jechał normalnie az do wczoraj gdy przejechał sie muj kolega.teraz ogar nie pali wogule na kopke a na popych to jak sie uda jeździ jako tako tylko w jednym położeniu gazu jak stoi to jak sie mu obrotów nie trzyma to go zaraz zmuli i zgasnie. jakbyscie co wiecej na temat problemu chcieli wiedziec to jeszcze napisze.
z góry dzieki;p
p.s. o to ze w jednym położeniu chodzi o to że jak sie mu ujmie gazu to go zmuli i jak sie mu doda to też go zmuli
Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 954
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: Biała Podlaska
Wysłany: Nie 10:18, 24 Sie 2008 Temat postu:
wyczyść gaźnik i nikomu nie dawaj jeździć motorem, no chyba ze tacie, ja naprawiałem motor i jeździłem tydzień, a dałem dla brata 500m podjechać i już dupa, motor do remontu...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach