Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 20:33, 04 Sie 2009 Temat postu: motorynka-co jej jest? |
|
|
Moja motorynka nie chodzi jak należy. Na poczatku jak dawałem gaz na full to było buuuuuuu i żeby weszła na wysokie obroty to trzeba bylo gazu dodawac po troche coraz więcej, na 1 biegu to nie zbierała się normalnie, tylko powoli, a na 2 to całkiem nie przespieszała, no chyba, że jej troche pomogłem nogami ale ledwo co przespieszała. Więc zabrałem się za naprawę. Na początku odkręciłem lewą pokrywę silnika i zobaczyłem że magneto jest lekko skrzywione, a że miałem w garażu zapasowe to je założyłem. Pod magnetem sprężarką wszystko dokłądnie przedmuchałem. Następnie zorkręciłem gaźnik i go wyczyćsiłem, przedmuchałem i wyregulowałem. I teraz mam podobny problem, lecz trochę inny. Jak motorynka była zimna to jechała jak marzenie, ale jak sie nagrzała to na luzie jak dałem gaz na full to normalnie obroty szły do góry ale przy wysokich obrotach było buuuu, a na biegu 1 to trochę wolniej przyspieszała niż zimna ale dało się jechać, ale na wysokich obrotach jest buuu, a na 2 to sie nie rozpędza sama tylko jak dosprzęgłam to da radę się rozpędzić. Paliwo do gaźnika dochodzi. W gaźniku ustawiałem obroty wysokie, niskie i nic. Na iglicy sprawdzałem na wszystkich 3 rowkach i nie pomogło. Srawdzałem na 5 świecach, i nic sie nie zmieniło. I iskra jest bardzo dobra, pali bez problemu z kopa i na pych. Co jest grane?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Grzecho
Bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wisła
|
Wysłany: Wto 20:49, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zalewa Ci go..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 21:25, 04 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
też mi się tak wydaje, tylko dziwi mnie jedno: dlaczego tak fajnie chodziła zaraz po naprawie. Może dlatego że była zimna. Jutro sprawdzę na zimnym silniku jak chodzi bo mam przeczucie, że im cieplejszy silnik tym gorzej chodzi, ale nie jestem pewiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
seop1906
Początkujący
Dołączył: 08 Cze 2009
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 3:14, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wyczysc dysze tez tak ostatnio miael i wyreguluj obroty na cieplym silniku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 21:14, 05 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wyczyściłem dysze, ustawiłem obroty na ciepłym silniku, oraz w gazniku w pokrywie od tego zbiorniczka w którym jest pływak podgięłem laszkę lekko do dołu. Teraz jest trochę lepiej niż było. Normalnie da się jechać na 1 i 2 bez pomocy nóg, da się jechać na wyższych obrotach, ale wolno się rozpęda. Na luzie bawiłem się manetką gazu i zauważyłem że da się dać motor na wysokie obroty(maxymalne) ale nie na pełnym gazie bo jak dam gaz na maxa to jest małe buuu. Na biegach tak samo jak jeżdżę to daję gaz ale nie do końca i da się jechać bo jak dam gaz na full to buuuu. Co tym razem jest nie tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojta1
Częsty bywalec
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chybie
|
Wysłany: Czw 12:47, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A jak ze śrubą regalacyjną powietrza(nie mylić ze śrubą od obrotów) próbowałeś regulowac na niej , wkręć ja do końca, następnie odkręć 2-2,5obr.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yookez
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kąty walichnowskie
|
Wysłany: Czw 20:21, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
spróbuj wymienić świece może przegrzewa ci się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 20:34, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja juz całekiem nie wiem o co tej motorynce chodzi. Wczoraj było wszystko ok. A dzisiaj ją odpalam i odpalila z kopa, pochodziła z 2 minuty i ruszam. Rozpęda się trochę orzej niż wczoraj na 1 a na 2 nie prubowałembo jeździłem po podwórku i nie było jak się rozpędzić. Zakręciłem śubę regulacyjną powietrza na maxa i odkręciłem o 2 obroty, przejechałem się to było tak jak przed regulacją tej śruby, potem podkręciłem do 2 i 1/4 obrota to było trochę gorzej i potem podkręciłem do 2 i pół obrota to było jeszcze gorzej więc ustawiłem na 2 obroty ale zaczęła dziwnie chodzić: na luzie dało się uzyskać wysokie obroty, a jak wbiłem na 1 to coś zaczęło przerywać(ruszyłem i buuuuu nagle przestało robić buuu i jechała z 1-2 sek i znowy buu i po kilku sek zgasła) zapalałem kilka razy i jechałem na 1 i za każdym razem to samo. Następnie odkręciłem kopkę i wajchę to zmiany biegów i zdjęłem lewą pokrywę, zdjęłem magneto i zauważyłem że kondensator sie rusza więc go dokręciłem i potem odkręciłem iskrownik bo pod nim silnik był brudny i chciałem wyczyścić. Po wyczyszczeniu wszystko skręciłem i przed skręceniem przedmuchałem sprężarką cały iskrownik. Po skręceniu pruowałem odpalić z kopa i pokopalem z 10 razy i odpalila na nie całe 5 sek i zgasła i potem juz nie odpaliła ani na kpa ani na pych, więc zmieniłem świecę na inną i było tak samo jak z pierwszą. Wkręciłem więc 3 i potem 4 swiecę i prubowałem odpalić ale nie odpalila. I od tej pory nie chodzi. Dodam że iskra jest bardzo dobra(leciutko magnetem kręciłem, była i do teraz jest iskra) Wie ktoś co tym razem sie zepsuło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
yookez
Wymiatacz
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 456
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kąty walichnowskie
|
Wysłany: Czw 20:42, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
jak ściągałeś iskrownik założyłeś go tak samo bo może być przyczyną
żle ustawieny zapłon
jak wykręciłeś go mogłeś przeczyścić platynki papierem ściernym i niejestem pewny ale możesz mieć słabą kompresje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 21:00, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Jutro zobaczę czy dobrze wkręciłęm ten iskrownik.
A co do słaej kompresji to możliwe bo coś mi dzwoni w silniku(prawdopodobnie polamane pierścienie lub pierścień.
A mam taki pytanko, czy można kupić same nowe pierścienie bez nowego tłoka i bez robienia szlifu cylindra. Chodzi mi o to czy nowe pierścienie bedą pasowały do starego tłoka itp, a nie o to czy można kupić pierścienie bez tłoka bo wiem, że można.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PLNY69
Bywalec
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:13, 06 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ja kupowałem nowe pierścionki do starego tłoka i muszę powiedzieć, że po dobrym dotarciu (mówię tu o rozważnej jeździe na prostej nawierzchni bez większego wysiłku dla silnika) sprawowały się przyzwoicie. Ale to wszystko zależy od stanu tłoka oraz cylindra, z uwagi na to że gdy któryś z tych komponentów jest uszkodzony pierścienie w krótkim czasie także ulegną uszkodzeniu, dlatego też radziłbym sprawdzić całą resztę, bo po co wywalać pieniądze w błoto.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 16:30, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj rano prubowałem odpalić motorynkę z kopa i nie chciała odpalić. Odkręciłem świecę żeby sprawdzić czy jest iskra i na poczatku slabo kopnęłem i nie było potem mocno i była, następnie znowu słabo i też była. Zakręciłem świecę i prubowałem odpalić z kopa i jak kopałem to tak jakby chodziła na bardzo niskich obrotach, a jak przestałem kopać to gasła. Sprubowałem odpalić na pych i jechała z małą mocą około 50m i zgasła. Po zgaśnięciu odpaliłem z kopa i odpaliła normalnie juz jak by miała normalne obroty ale cały czas mam ten sam problem, że zeby na luzie weszła na wysokie obroty to musze sopniowo coraz więcej dawać gaz i wtedy uzyska max obroty, ale jak juz ma max obroty to na manetce zostaje trochę gazu i jak dam jeszcze więcej to buuu,pochodzi z 1 sek, buuuu i tak w kółko. No ale co do tego ostatniego zdania to jak odpaliłem na kopa to pochodziła kiilka sekund to na wyższych to na niższych obrotach. Sprubowałem jeszce raz dpalić na kopa i nie chciała, poczkeałm z 1min i odpaliła na chwilę i po chwili zgasła(prubowałem dawać więcej mniej gazu ale zgasła). Postanowiłem zapalić na pych więc pcham i odpaliła i sobie jechała na 1biegu a ja obok niej szedłem, ale tak coś przerywało(jedzie cosie i buuu nagle dalej jedzie i buuu) aż po chwili zgasła i nie chce odpalić, a iskra jest i paliło też dochodzi do gaźnika. Jutro jadę do sklpu motoryzacyjnego po coś nowego do silnika, żeby zaczęła normalnie jeździć. Co waszym zdaniem przydało by sie kupić, przeczyścić. Mi się wydaje że jakiś przewód jest przytkany i istka nie dochodzi tak jak powinna, bo jak ona gaśnie to zdaje mi się że po zgaśnięciu iskra dojdzie gdize ma dojść i znowu odpala na chwile. Co powiecie na kupno nowego kondensatora?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
PLNY69
Bywalec
Dołączył: 06 Sie 2009
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 19:04, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to wina źle ustawionego zapłonu. Objawy także wskazują na zbyt duże dawkowanie paliwa do komory spalania. Spróbuj wyregulować zapłon i zmniejszyć dopływ paliwa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
patalolo
Częsty bywalec
Dołączył: 19 Kwi 2009
Posty: 239
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 3/5 Skąd: zabrze
|
Wysłany: Pią 20:38, 07 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wlej troszkę paliwa do cylindra i zobacz czy odpala mi się wydaje że to jest wina świecy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wojta1
Częsty bywalec
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chybie
|
Wysłany: Nie 12:48, 09 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
A klinka nie zcięło ci przypadkiem i zapłon ci się nie opóźnił
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|