Membrana w jawce - nie jeździ:(

miloszeek

Witam jestem nowym użytkownikiem na forum, co nie znaczy że żółtodziobem, z motorami męcze się już ładnych parę lat:D Ale do rzeczy.

W swojej jawie 20 zamontowałem zawór membranowy od chińskiego skutera, nowiutki z metalowymi płatkami, kostka wyfrezowana, następnie obrobiona multiszlifierką, króciec został zmotany z oryginała i kawałka alu, gaźnik pochodzi od przecinarki do betonu firmy Stihl (średnica ok. 20mm ). Cylinder to 50/3, wymiary okien praktycznie oryginalne, trzeci płuk zasilany z membrany, osadzony 1mm niżej niż reszta. Tłok ma wywiercony otwór do zasilania trzeciego kanału. Wydech - w pełni odblokowany pseudosport:)

Dopiero po złożeniu tego wszystkiego zaczęły się problemy. Silnik pali od kopa bez problemu, wkręca się na obroty na luzie jakby nigdy nic. Kłopot w tym że nie da się tym jechać Sad

Po wbiciu biegu i próbie ruszenia silnik momentalnie słabnie i gaśnie. Nie pomaga specjalnie regulacja gaźnika. Dodając gazu nie da sie ruszyć. natomiast bez gazu, albo przy bardzo delikatnym odkręceniu manetki moto ruszy i jedzie po równym na wolnych obrotach. Przy dodaniu gazu - muli i gaśnie. Nie wiem co robić Sad

Zakładałem też oryginalnego Jikova, jawa chodziła podobnie.

Dodam, że bez membrany i trzeciego płuka, na gaźniku stihla i pseudosporcie jawka rozpędzała się do 65-70kmh.

Mam pytanie do wszystkich którzy montowali membrany, czy Wy także mieliście jakieś problemy z dostrojeniem tego wszystkiego??

P.S. Przepraszam, jeśli ktoś usnął w połowie czytania tego tekstu, chciałem opisać problem jak najdokładniej Smile

pks100

Hahaha. Następny geniusz i konstruktor się znalazł, po pierwsze nie ten dział ale sobie odpuszczę usunięcie, bo mam dobry humor Wink

Jeżeli chciałeś koniecznie zamontować membranę montuje się ją w kanale dolotowym lub w karterze, czyli w skrzyni korbowej. Każde inne posunięcie jest błędem. Nie używane kanały należy zaślepić wsadzając odpowiednią dorabianą tuleję. Jeżeli mówisz, że dorabiałeś kanał rozumiem, że płuczący. takowy musi być idealnie symetryczny z kanałami pozostałymi, nie dość to musi być obliczony na nowo kąt wyjścia mieszanki aby zoptymalizować napełnianie, a głowica powinna być przerobiona tak aby zawirowania i czyszczenie szły jak najbardziej sprawnie. Przy takim tuningu należałoby na nowo dorabiać odpowiedni tłok i obniżać, lub podwyżać okna dla zachowania odpowiedniego kąta o.w.k. okien. Zauważ, że nawet zawodowcy nie bawią się w takie konstrukcje! Robienie dziury w tłoku to też głupota. Takowa musi być odpowiednia, a skok korbowodu odpowiednio dobrany. W Jawce dziura daje bardzo złe rezultaty, gdyż okno nie jest zamykane i mieszanka wraca z powrotem do kanału, lapiej jest skrócić nóżkę o 1mm, lub zaokrąglić. Membranę także się dobiera do silnika... Teraz gaźnik, ten ma za duży przelot, poza tym jest przyzwyczajony do wysokich obrotów więc się nie nadaje! A teraz zasadnicza wada konstrukcji, a pomyślałeś o długości kanału dolotowego? Ma ona zasadniczy wpływ na działanie silnika, tak samo jak dyfuzor który powinieneś zamontować. A inne problemy? Wał, sprzęgło, skrzynia czy nawet mocowanie śrub?! Napiszę wyraźnie, bo to przy odrobinie chęci da się zrobić, ale zaraz... SIĘ SPIER****

Pozdrawiam

miloszeek

Jeśli to nie ten dział proszę o przeniesienie; bądźmy konsekwentni.

Pomysł zamontowania membrany nie jest nowy, nie powstał także ot tak sobie. Wcześniej przez kilkanaście tygodni przeglądałem chyba wszystkie ogólnodostępne materiału o takiej przeróbce w jawkach, simsonach, nawet w poczciwej emzetce. kierując się tym postanowiłem zamontować membrana także u siebie, głównie dla poprawienia słabego dołu silnika. Wiec membrana jest zamontowana jest pomiędzy gaźnikiem a cylindrem, standardowo w aluminiowej kostce. Tłok jest podpiłowany o około 1,5mm, otwór w nim jest naprawdę niewielki, nie służy do zasysania świeżej mieszanki tak jak to bywa w niektórych silnikach membranowych lecz do zasilania trzeciego kanału przepłukującego. Sam kanał otwiera się 1mm później niż reszta płuków, kąt wpadania mieszanki starałem się uzyskać jak najostrzejszy w kierunku głowicy tak aby mieszanka nie została wdmuchiwana do kanału wydechowego. Wiadomo że wydłużył się kanał dolotowy, wiadomo że zwiększyła się minimalnie pojemność szkodliwa skrzyni korbowej, jednak pomimo to silnik powinien działać. Co do gaźnika wydaje mi się że podaje za mało paliwa, nie jest za duży, może mieć co najwyżej za małą dyszę. Przypominam że na tym samym gaźniku bez membrany Jawka chodziła bezproblemowo, dużo lepiej niż na seryjnym Jikovie - padaczce. Czy montaż gaźnika Dellorto 21mm, lub nawet rozwierconego 16n1 od simsona przyniósłby poprawę?

Postaram się wkrótce zamieścić zdjęcia, dla rozjaśnienia obrazu całej sytuacji.

Na koniec jeszcze pytanie do pks100, co miał na myśli pisząc "skok korbowodu"?

pks100

Chodziło mi o długość samego korbowodu... Gdzie umieściłeś kanał płuczący?! Robi się to schematycznie i od lat panuje zasada, że wszystkie kanały muszą być na tej samej wysokości ponadto jeżeli są umieszczone parami o tych samych wymiarach. Umieszczenie kanału wiąże się z zmianą geometrii denka tłoka, a otwory robi się tylko i wyłącznie na nóżkach tłoka... Podpiłowanie go o 1,5mm to za dużo... Kąt otwarcia dodatkowego okna powinien być zrobiony pod głowicę bo ona steruje wszystkimi procesami... Co do długości układu jeżeli źle wszystko jest przeliczone silnik ma moc w zakresie obrotów, których nie jesteś w stanie na nim osiągnąć! Jeżeli chciałeś moc od niższych obrotów wystarczyło przesunąć przegrodę w układzie wydechowym bliżej silnika lub dorobić nową, najlepiej zrobić porządny dyfuzor. Potem wystarczyło skrócić rurę filtra lub króciec i tyle. A tak masz problem... Proszę o te zdjęcia.., Miło by było jakby włączył się w dyskusję macq, bo on też ma pojęcie o takich sprawach. MiNiŚ też powienien wiedzieć. Pozdrawiam

MiNiŚ

Obserwuje temacik od momentu pojawienia sie na forum, i coz moge doradzic...;
Membrana jest od "chinola"- czyli szau nie robi, ale oczywiscie silnik pracowac na tym musi (przynajmniej jakis czas Razz

)... Ale do rzeczy; na start to proponuje zalozyc kostke, membranke itd jak najblizej komory walu - czyli troszeczke zmuszeni jestesmy ingierowac w strukture karterow, do tego kruciec odpowiednio wyprofilowany (zeby nie kolidowal z konstrukcja ramy); mysle, ze "kolanko" od chinskich 110 czy tam ATV podejdzie - z tym, ze one maja jeszcze dodatkowy wlot cisnienia - ktory zaslepiasz. No chyba ze posiadasz umiejetnosci i mozliwosci - kruciec dorabiasz sam, ale polecam wykonac wlasnie cos na wzor "czajny" Very Happy

- zwroc uwage na rozstaw otworow montazowych, jezeli takowe sa juz w kostce (a sa na 99,9% bo jednak jakos to wszystko zlozyc musiales), zeby pozniej nie wyszly cyrki przy skladaniu.

Teraz sprawa "nieuzywanych kanalow" w cylindrze; odradzam zaklejanie siliconami itp cudami - jak niektorzy radza. Jezeli masz mozliwosc, wykonaj odpowiednia tuleje juz bez zbednych okien. Jesli jednak nie masz takowych mozliwosci, to mozesz pokusic sie o zaspawanie okien, wymaga to mega precyzji w reku i niezwyklej wprawy w obsludze tiga lub przynajmniej migomatu (o elektrodzie zapomnij). Po tym bezwzglednie tuleja do szlifu; mysle, ze rozmiar I szlifu "nie przykryje" nierownosci po spawaniu, tak wiec najlepiej tuleja o nominalnym rozmiarze 38,00 i do tokarza, zeby w razie potrzeby bylo z czego zebrac materialu, maxymalnie do 40,50 ; Zdaje sobie sprawe, ze to ekstrema, nie mniej jednak jest to sposob, ktory polecam w ostatecznosci Exclamation

Taniej z pewnoscia okaze sie wykonanie gotowej tulejii, najwyzej otwory wyfrezujesz sobie we wlasnym zakresie - nawet multiszlifierka...

Natomiast kwestia szkodliwej pojemnosci... Nasuwa mnie sie tylko jeden z najprostszych sposob, by ja zminimalizowac = zalozyc splanowana glowice.

Celowo nie odnioslem sie do "uzdrowienia tuningu wg Twojego pomyslu", lecz zaproponowalem sprawdzone rozwiazania... Za szkody powstale w wyniku dokonania powyzszych modyfikacji nie odpowiadam. Dokonujesz je na wlasne ryzyko.

Pozdrawiam Wink

pks100

No to jeżeli tak mówimy to ja proponuje wsadzić porządną membranę do silników wysokoobrotowych prosto w kartery, czy też skrzynię korbową. Założyć gaźnik 19mm i wykonać tuning według Tomasza Sałka przy okazji dorabiając dodatkowe kanały płuczące. Kanał ssący zaślepić wstawiając nową bdb. tuleję, w miejscu króćca można wstawić ożebrowanie lub wiatrak. Wymaga to jednak ingerencji w dalszy osprzęt silnika jak i w sam silnik. Np. tłok kuty pokryty najlepiej grafitem, do tego pierścienie chromowane z pierwszym w kształcie litery "L". Co do szkodliwej pojemności MiNiŚ się pomyliłeś. Przyjęto wzór współczynnika silników dwusuwowych B=Vps/Vs; gdzie Vs to objętość silnika a Vps pojemność szkodliwa, czyli to co pod tłokiem. Oznacza to w rzeczywistości objętość cylindra pod tłokiem, objętość kanałów płuczących, objętość skrzyni korbowej i objętość kanału ssącego od zewnętrznej krawędzi filtra. Planowanie głowicy wpływa na współczynnik, gdyż zmniejsza pojemność silnika, a co za tym idzie zwiększa go, więc przyjmuje odwrotny efekt do zamierzonego. Lepiej stosować wypełniacze... Czekam na te zdjęcia. Pozdrawiam

miloszeek

Niestety jako nowy użytkownik mam pewne problemy z wrzucaniem adresów stron ze zdjęciami:(

Już wszystko ok. Nie zrobiłem zdjęć tulei ponieważ do tego musiałbym zrzucać głowicę i wyjmować cylinder, a ponieważ jest to jawa skuter, trzeba także całkowicie zdemontować klocek z membraną, inaczej nie puści mnie przednia osłona. Widzę, że cała dyskusja potoczyła się w kierunku całkowicie profesjonalnego tuningu silnika, wymagającego dużej ingerencji w jego budowę oraz dorabiania bądź zamawiania z zagranicy mnóstwa części. Temat założyłem żeby rozwiązać problem dlaczego to wszystko nie chce mi działać. A właściwie nie chciało, muszę się pochwalić, że sprzęt już jeździ:D Rozwiązaniem było wstawienie większego gaźnika. pochodzi on od chińskiego quada 110, przelot ok 20mm, dysza główna 75, dysza wolnych obrotów 35. Na razie wszystko jest zmontowane prowizorycznie, aby dało się odbyć jazdę próbną. nie mam linki od gazu (był założony kawałek jakiejś starej linki, ale gazu dało się dodać Smile

), gaźnik nie jest wyregulowany, nie opracowałem jescze filtra powietrza - prawdopodobnie będzie stożek bo jest go najłatwiej założyć.

Tłok wersja 1.0:
Kanał dolotowy otwarty przez 360 stopni, silnik non stop się zalewał po dodaniu gazu ale bardzo równo pracował na wolnych obrotach, jak czterosuw:) :

[link widoczny dla zalogowanych]

Membrana z allegro. Metalowe płatki, jakość wykończenia pozostawia dużo do życzenia:

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kostka pod membranę. Rureczka z lewej strony służyła do zasilania w podciśnienie gaźnika od piły, aktualnie jest zaślepiona :

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Gaźniki.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Tłok v2.0. Mniejszy otwór, tłok podpiłowany od dołu o 1,5mm

[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze całość, zmontowana:

[link widoczny dla zalogowanych]

Na razie świeca po kilku minutach jazdy po podwórku jest lekko okopcona na ciemnoceglany kolor, po regulacji i założeniu filtra powinno być lepiej. Silnik już nie pluje paliwem przez gaźnik, czyli membrana działa i ma się dobrze. Niedługo zdam obszerniejsze relacje z jazd próbnych

pks100

Wiesz co, nie jest to zrobione tak źle, na tłoku 2.0 będzie chodzić Wink

Teraz musiałbyś obliczyć długość kanału ssącego i wydechowego i komplet. Fakt, że długo to nie pojeździ, ale dla zabawy było miło Wink

Pozdro