Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
jawahools
Nowy
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:28, 20 Gru 2008 Temat postu: Liniki Hamulcy, Filtr powietrza |
|
|
Witam,
Ostatnimi czasy skladalem swoja Jawke poszlo mi nawety niezle poniewaz jezdzi
Do zamocowania pozostaly mi jedynie szczegoly takie jak filtr powietrza i linki hamulcow . Mam problem z ich sciagnieciem, odkrecenie nakretki przy bebnie to nie problem, to juz mam za soba, ale nie za bardzo wiem jak to zrobic przy kierownicy i w hamulcu noznym. Domyslam sie, ze nalezy wyciagnac linke z tego saznia (nie chce nic pogiac ani wyrwac wiec wole zapytac) Jak poprawnie odczepiec ta linke ?(sprawdzalem w instrukcji, ale tam jest ogolnikowo opisane)
Przeszukiwalem troche forum, szukalem informacji o tym jak umiejscowic filtr powietrza. Stozek to nie problem wiadomo, natomiast orginalny pod bakiem ja probowalem, kombinowalem, ale za cholere nie chce sie trzymac, zrobilem klin z papieru i troche pomoglo, ale i tak jest luznyi wypada. Czy do mocowania filtra potrzeba jakiegos zatrzasku czy klinu ?
Wszystko dotyczy Jawki Mustang.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 23:39, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
co do linek to w mocowaniu masz taki rower należy linkę tamtędy przeciągnąć i wyciągnąć z dźwigni (tak samo jak w rowerze), a co do filtra to nie wiem mama ogara
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 23:43, 20 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
W jawce jest inaczej jak w romecie. Musisz wcisnąć linkę od drugiej strony (tak żeby w dźwignie weszło) i wyciągnąć ten dzyndzelek okrągły z dźwigni. Wtedy wysuwasz linkę i gotowe.
Cytat: | Czy do mocowania filtra potrzeba jakiegos zatrzasku czy klinu ? | Tak, w oryginale był pierścień z drutu. Kup sobie opaskę i ściśnij
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez macq dnia Sob 23:45, 20 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lopez
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Nie 10:09, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja np. mam pod bakiem wsadzony duży kawał gąbki takiej z wersalek i włożona jest na samą górę, potem o tą gąbke opieram filtr i na dole baku są takie 2 wystające haczyki... Zakładam opaske z plastiku i napinam ją i sie ładnie trzyma
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lopez dnia Nie 10:09, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawahools
Nowy
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:44, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Filtr powietrza zamocowalem uzywajac koca otulilem go ladnie i teraz juz nie zmarznie ani nie wypadnie
Natomiast z hamlucami mam problem. Odkrecilem sobie nozke wraz z mocowanime od wydechu, Odczepilem linke od dzwigni hamulca noznego, ale jest maly problem linka przechodzi przez przelotke i ten walec(dzyndzelek nie miesci sie, przelotka jest calkowita tzn nie mozna wyciagnac samej linki w bok czy cos. Nie wiem czy to ktos zaspawal czy co:)
Z przodu ten dzyndzelek walec caly czas troche wystawal i byl troche powyginany, przez co nie ma za bardzo jak tego wysciagnac ustrojstwa przetne to i chyba zamocuje nowa linke.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jawahools dnia Nie 14:47, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lopez
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Nie 20:40, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ta dźwignia hamulca wkurza mnie... Jak masz ten taki "walec" to w dźwigni masz takie wycięcie... Musisz przekręcic to bodajże o 180stopni to i pociągnac w strone motoru i powinno wyjsc. Ogólnie to ja zawsze zdejmuje sobie calą nóżke hamulca i latwiej sie wtedy robi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawahools
Nowy
Dołączył: 20 Gru 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:17, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
hehe troche mnie nie zrozumiales, odczepilem to od dzwigni hamulca(tej nozki) tylko, ze linka przechodzi jeszcze przez taka przelotke, ktora jest przyspawana zaraz obok dzwigni hamulca, najlepiej zobacz u siebie. U mnie jest nawet jeszcze jedna takie cudactwo pod sruba od oleju, ale tam wszystko jest przemyslane i ladnie sie wyczepilo
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez jawahools dnia Nie 21:19, 21 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lopez
Moderator
Dołączył: 17 Sie 2007
Posty: 2300
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 46 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Suchedniów
|
Wysłany: Nie 21:28, 21 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
AAa.. już wiem o co ci chodzi To jest przyspawany do ramy taki "zawijany" kawałek przez który przechodzi linka i opiera się o niego ten kołnierz tak ? Jeśli o to chodzi to ja jak wkładałem nową linkę to po prostu przecisnąłem ją przez tą szczelinę na końcu tej przelotki między ramą a przelotką. Mocno przeciągnij i powinno przejśc, a jak nie to lekko spróbuj to rozszerzyc i wtedy włóz linke i ściśnij
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|