koło nagnetyczne a iskownik

bodzio

witam. k..wa już nie mam siły do tego silnika /od dwóch dni bawię sie z tym kołem i iskrownikiem . właśnie składam silnik . złożyłem go w całość wał , skrzynia , cylinder itp.doszedłem do włożenia koła magnetycznego- założyłem je i przykręciłem z krzywką wygląda git - zakładam iskrownik -PRZYKRĘCAM GO równiutko i dupa blada , magneto blokuje się o iskrownik OD GÓRY (nie o cewki) . zdejmowałem wielokrotnie ,zakładałem inne magneto i nic jak blokowało tak blokuje .
popatrzałem na wał wychodzący z tej strony myślę sobie dostał z młota przy zakładaniu łożysk i sie skrzywił ( nowy fabrycznie wał) . więc cheja rozbieram silnik wyrywam wał . dzisiaj rano do sklepu nabywam drugi wał bagatela 115zł.
już teraz po perypetiach wczorajszych zakładam łożyska na wał i wkładam w karter - ten od str. iskownika . wał się pięknie układa , z drugiej str zakładam magneto , przykrecam krzywke - wygląda idealnie , zakładam iskrownik , przykręcam go równiutko a ten h.j blokuje się tymi żeberkami od góry o iskrownik kąbinowałem z innym magnetem itp wiele razy i nic .CO JA MAM Z TYM ZOBIĆ POMOCCCY Sad

plusminus

AmaSoft

Kolega chyba wydał w błoto (bo jak to inaczej nazwać?) 115 zł... Wał, który dostał z młota i się skrzywił... Skrzywił to on się gdy zobaczył że kupiłeś nowy wał, pomyślał (ale go zrobiłem w wała, wydał na marne 115zł, a to ponad 10l wachy + olej).
Powiem Ci drogi kolego tak: weź ściągnij iskrownik, ściągnij magneto i zobacz na ten wał. Powinien być tam otwór fi 3mm z tego co pamiętam. W otworze powinien być mały klinek. Teraz odwróć magneto i spójrz - ma frez! Tak, tak, już kumasz - we frez musi wejść klin! Teraz załóż magneto na wał takim sposobem, aby klin wszedł elegancko we frez. Weź kawałek drewienka i młota (bo bez młota to nie robota) i delikatnie opukaj magneto aby weszło do końca. Następnie wsadź krzywkę aby wcięcie w magnecie i wcięcie w krzywce się zgadzało. Włóż w otwór śrubę z podkładką zwykła i sprężystą. Skręć to porządnie. Nasmaruj towotem brzegi podstawy iskrownika. Wsadź go (pomocny jest młotek, ale delikatnie). Jeśli wszystko zrobiłeś tak jak napisałem, to magneto na pewno nie będzie zahaczało o podstawę iskrownika. Innej opcji po prostu nie ma.
PS: plusminus , nie gniewaj się, że rozwinąłem Twój post, po prostu ręce mi opadły gdy przeczytałem post kol. Bodzio. A wzmianka o skrzywionym wale mnie rozbroiła. I dobrze, poprawiło mi to humor... Smile

Pozdrawiam i powodzenia z tym zakładaniem. Przy okazji jak masz zdjęty cylinder (być może) to możesz sobie dobrze ustawić zapłon.

doman30

Albo po prostu podstawa nie wchodzi ci dobrze w te wycięcia. Ja to mam tak wszystko ciasno spasowane że podstawe zapłonu musiałem wbijać śrubokrętem i młotkiem a żeby przestawiac w cel uregulacji zapłonu to też musiałem pukać młoteczkiem delikatnie.
Głupotą zrobiłeś że kupiłeś nowy wał. Czopy wału sie nie krzywią, a zresztą to byś nieźle musiał gruchnąć żeby sie skrzywiły. No cóż masz przynajmniej zapasowy wał Very Happy

bodzio

Panowie bez obrazy ale taki głupi to ja nie jestem z tym wałem pomierzyłem wybadałem i rzeczywiście ta cześć wału wychodząca do iskownika sie minimalnie kolibała i o zwrocie gwarancyjnym wału właścnie to zadecydowało- lecz w poprzednich postach pisałem że z tym wałem mam problem bo zamontowałem go w silniku - chciałem założyć tłok a tu dupa ( korbowód z łożyskiem igiełkowym) otwór w korbowodzie był o ,005mm za mały żeby to wszystko weszło w całość, wiec tokaż ścioł mi owe 0,05mm na swożniu - środku swożnia tam gdzie obraca sie łożysko - tam gdzie łączy sie z tłokiem nie było frezowane -( chodziło mi o to żeby nie rozbierać już złożonego silnika) główki korbowodu utwardzanego nieda się wywiercić o owe 0,05mm. tłok założyłem -wprasowałem założyłem zawleczki i było git ale tem iskrownik mnie rozwalił.KOLEGA który napisał że w części wału wychodzącej od str iskownika jest zabezpieczenie -Wiem o tym dobrze przecież je widać odrazu Wink

panowie wydawało mnie się ze może tam jest potrzebna jakaś podkładka podnosząca iskrownik- mnie też się nie wydaje żeby iskrownik opierał górą o magneto ale tak jest .
stukałem , wbijałem żeby magneto weszło jak najgłębiej na stożku i blokadzie Wink

i to kąpletnie nic nie dało na jednym i drugim wale.
-------------------------------------------------------------------------------------

po napisaniu tamtej części postu i braku odpowiedzi od szanownego grona kolegów poszedłem do garażu i wyszukałem ze starych złużytych części jakiś wał, kater i łożysko wału - złożyłem w całość , założyłem magneto i iskrownik - przykręcam i dupa blada magneto opiera o iskrownik górą , po chwili zakładam inne magneto i historia się powtarza. morał z tego taki : cały zestaw inny- wał karter magneto 2szt , i co podstawa iskrownika jest poje..na . kto by pomyślał a wyglądała idealnie. więc co mogłem z tym fantem zrobić- podnieść minimalnie podstawę iskrownika - no nie bardzo niema jak i co tam włożyć -wypadnie i zostanie zmielone tak sobie myślę , więc została ostateczność zeszlifować troszkę magneto od góry te żeberka ,wiatraczki czy jak tam je nazwać - spiłowałem założyłem i pasuje jak ulał . mam nadzieję że mój szlif w czasie jazdy nie narobi jakiś nieprzewidzianych kłopotów. Kto by to pomyślał podstawa iskrownika pchi.

macq