Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maniek2000
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z polski
|
Wysłany: Śro 14:16, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
spróbójcie nią pokręcić i popukać bo mi też ciężko wychodziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Śro 15:22, 21 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Skoro tak mądrze napisałeś to wiedz że nie istnieje takie coś jak rdza , fachowo mówi się korozja jest parę jej rodzajów : Powierzchniowa , wżerowa itd .
|
Nie wiem czy to ma jakas specjalna roznice. Czy nazwya sie to korozja metalu(nazwa ogolno przyjeta), rdza jako efekt widoczny dla oka czy tez utlenianiem(reakcja chemiczna). Wszytko to jest jedno a to samo. W pozostale rodzaje korozji nigdy sie nie wtajemniczalem. Wiem, ze takowe istnieja i jest ich ok. 10. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
martinus251
Nowy
Dołączył: 25 Sie 2008
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pią 13:22, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jeju,ale wy macie problemy zróbie tak jak checie wyjąć kierownice z jawki:
Odkręcić tą śrube na środku wykręcić ją troche tak,żeby wyszła z 0,5cm i puknij młotkiem w łeb śruby ona poleci w dół odkręcasz jeszcze troche i znowu pukasz w łeb śruby wtedy taka kosteczka,czy jak to tam nazwać wyleci dołem śrube wyjmujesz i kierownicą ruszasz na boki i ona też ci wyjdzie.
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maniek2000
Bywalec
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z polski
|
Wysłany: Pią 13:46, 23 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tylko ten klin(kołek) nie musi wypadać. Można go tylko dobrze odkręcić żeby śruba miala luzy. Bo on ma za zadanie rozszerzać się wmiarę dokręcania śruby. A nie każdemu wypadnie więc lepiej go wyciągnąć razem z kierownicą, chociaż jak to on się zakleszczył to wtedy nożesz go zostawić w ramie i potem wybić i wyczyścić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Sob 11:04, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
O wlasnie o to mi chodzilo. Czyli slusznie podejzewalem, iz rozwiazanie te moze byc identyczne do tego stosowanego w slabej klasy rowerach. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|