Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maxoludek
Początkujący
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:24, 15 Paź 2010 Temat postu: jawka szarpie |
|
|
witam wszystkich forumowiczów ;p.
mam takie pytanie, które może już było lecz nigdzie nic konkretnego nie znalazłem, chyba że ktoś może podać link to z góry dziękuje. Mam taki problem, ponieważ moja jawka szarpie co jest spowodowane wyskakiwaniem pierwszego biegu, czy to może być spowodowane zmieniaczem biegu ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
rumcajs_93
Bywalec
Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Koźle
|
Wysłany: Pią 9:30, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli masz skrzynie OK to najbardziej obstawiam zużyty automat zmiany biegów...
ew. masz przedłużki od wajchy nieoryginalne i są zadługie i automat nie wskakuje do końca...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxoludek
Początkujący
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:33, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
tzn. kiedy trzymam wajchę od zmiany biegów w górze cały czas to wtedy tak mocno nie szarpie, a praktycznie wogóle nie szarpie. Dodam też że kiedy silnik jest zimny to tak nie szarpie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawek 50
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Pią 11:36, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
To nie wina zmieniacza. Podczas wrzuceniu jedynki, na naciśniętym sprzęgle kopnij starterem. motorek będzie jechał normalnie. Winowajcą tego zamieszania jest zębatka "grzechotka", na którą nachodzi półksiężyc podczas wciśnięcia startera, ta zębatka się rozłazi a nie powinna. Sam mam to u siebie i muszę to zrobić w tą zimę bo już 5 lat się tak męczę z tym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
maxoludek
Początkujący
Dołączył: 31 Sie 2009
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:07, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
aha, dzięki wielkie, rozumiem że wymiana samej grzechotki powinna zlikwidować ten problem ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mięta
Częsty bywalec
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 15:16, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
jawek 50 napisał: | To nie wina zmieniacza. Podczas wrzuceniu jedynki, na naciśniętym sprzęgle kopnij starterem. motorek będzie jechał normalnie. Winowajcą tego zamieszania jest zębatka "grzechotka", na którą nachodzi półksiężyc podczas wciśnięcia startera, ta zębatka się rozłazi a nie powinna. Sam mam to u siebie i muszę to zrobić w tą zimę bo już 5 lat się tak męczę z tym |
Ja również mam taki problem. Na jedynce przy mocnym przyspieszaniu szarpie (ale tylko przy wyższych obrotach i tylko na 1). Spróbowałem tak jak piszesz wrzucić 1 i kopać kopką motorek rusza do przodu, to dobrze? czy nie? Kurde nie chce mi się znowu rozpoławiać silnika..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Pią 16:18, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Lub może jeszcze być zjechany łańcuszek/zębatki(tarcze sprzegła), które przeskakują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mięta
Częsty bywalec
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:25, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
+- ale jakby było zjechane sprzęgło to by szarpało tylko na 1? Bo mi się wydaje że na wszystkich biegach. Jak pomału przyspieszam to 1 to nie szarpie.. a jak ostro to szarpnie z 2 razy i wrzucam 2 i już dalej prunie... A co do tej grzechotki to dlaczego niby przez nią szarpie? I czemu tylko na 1?
pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawek 50
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Pią 17:03, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Nie mam pojęcia czemu tylko na 1
Ale to jest z nią związane, np. u mnie:
- grzechotka się rozłaziła na dwie części, a nie powinna, nie zmieniałem jej bo silnik mi potrzebny był gdyż chciałem jeździć
- przy "kopnięciu" starterem problem zanika.
To jest tylko Jawka, wszystko jest możliwe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mięta
Częsty bywalec
Dołączył: 04 Maj 2010
Posty: 218
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 14 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:54, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
heh no mi też się rozłaziła grzechotka, ale myślałem że jest w porządku, a jednak. Normalnie mogłem grzechotkę na pół (na 2 zębatki) rozebrać.
Jawek to żeby nie szarpało to trzeba kopnąć jak mam odpalony silnik czy jak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
jawek 50
Wymiatacz
Dołączył: 23 Lip 2010
Posty: 491
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 25 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Poddębice
|
Wysłany: Pią 18:07, 15 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Tak, przy wrzuconej jedynce, na sprzęgle kopnij starterem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sledziu
Początkujący
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:36, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
U mnie nie szarpie, ale musze cały czas jedynkę trzymać nogą do góry bo jak puszcze to zeskakuje i silnik wyje. Dwójka i trójka chodzą normalnie. Mówiono mi że muszę wymienić tryb bo zębatka jest zjechana. To prawda, czy muszę szukać innej przyczyny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manioko15
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Polanka Wielka k. Oświęcimia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sledziu
Początkujący
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:55, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Dzięki. A co do tego linku to trzeba rozpoławiać silnik żeby wyjąć ten zmieniacz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Manioko15
Częsty bywalec
Dołączył: 27 Gru 2010
Posty: 203
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Polanka Wielka k. Oświęcimia
|
Wysłany: Nie 20:59, 20 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety tak. Czeka cię dużo pracy przy rozbieraniu silnika, a regeneracja zmieniacza to jakieś 30 minut.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|