Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kaper56
Bywalec
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:04, 03 Kwi 2011 Temat postu: jawka odpali i gaśnie |
|
|
Witam wszystkich serdecznie mam następujący problem w jawce wymienilem częśći takie jak cylinder tłok gaznik tarcze sprzęglowe zimeringi i odpale jawke przejade sie pare metrow i mi gaśnie nie wiem o co chodzi odkręcam świece i sucha ...;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
arekd
Częsty bywalec
Dołączył: 15 Paź 2010
Posty: 275
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Milinów/Turek
|
Wysłany: Nie 18:19, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Ustaw zapłon i wyreguluj gaźnik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Nie 19:29, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Przeniosłem do właściwego działu, zapoznaj się z regulaminem..
arekd napisał: | Ustaw zapłon |
A co ma zapłon w tym przypadku?
kaper56 napisał: | Witam wszystkich serdecznie mam następujący problem w jawce wymienilem częśći takie jak cylinder tłok gaznik tarcze sprzęglowe zimeringi i odpale jawke przejade sie pare metrow i mi gaśnie nie wiem o co chodzi odkręcam świece i sucha ...;/ |
Regulacja gaźnika lub zapchany kranik, sprawdź pierw drożność kranika, jeżeli ta okaże się dobra dobierz się do komory pływakowej i odegnij lekko (ale przestrzegam lekko!) blaszkę ustawiającą odcięcie paliwa w górę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Nie 21:09, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wyczyść gaźnik zanim zaczniesz regulować, masz 2 dysze wykręcane i trochę kanałów, komorę pływakową przeczyść, sprawdź czy każdy kanalik jest drożny i wtedy ewentualni sprawdź poziom na komorze pływakowej i w razie potrzeby wyreguluj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaper56
Bywalec
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:54, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
wyczyszczony gaznik a zapłon sam sie przestawia co robic .
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
xxxczokxxx
Nowy
Dołączył: 21 Mar 2011
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tuszyma
|
Wysłany: Pon 14:34, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
podokrencaj sobie wszystko napisz jak cos bedzie nowego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kuman
Bywalec
Dołączył: 17 Lut 2011
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 17:00, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
jak to ci sie zapłon przestawia? przecierz jak dobrze dokręcisz iskrownik to nie ma szans sie przestawić.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Pon 19:48, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
zakładam, ze jednak zapłon dokręcałeś...
tak więc zrób sobie cech (kreskę markerem) na wirniku w odniesieniu do karteru w GMP (górny martwy punkt), przeprowadź próbę i jak Ci się znów zapłon przestawi to sprawdź ten cech, jeśli wypadnie w innym miejscu to znaczy że masz padnięty wał i czop Ci się w nim obraca. W jawce jeszcze się z tym nie spotkałem ale oprócz niewłaściwego przykręcenia zapłonu to jedyna możliwość na samoistne przestawianie się zapłonu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pon 22:49, 04 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
moskit122 napisał: | W jawce jeszcze się z tym nie spotkałem ale oprócz niewłaściwego przykręcenia zapłonu to jedyna możliwość na samoistne przestawianie się zapłonu. |
jest jeszcze opcja z krasnoludkami przestawiającymi przez noc zapłon
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Wto 10:10, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
jestem ateistą, w bajki też nie wierzę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Wto 12:04, 05 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
moskit122 napisał: | jestem ateistą, w bajki też nie wierzę |
a jakby tak za krasnala wkurzonego dziadka co mu pod oknem hałasujesz podstawić ?
Tak, samo koniec offtopu, bo posypią się warny..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaper56
Bywalec
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:54, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
zaden dziadek nie przestawiał nic w nocy .. poprostu srubka pekla zaplon dziala juz poprawnie ale jest jeszcze 1 rzecz biore jawke na pych a ona tak jak by chciala zapalic a nie mogła .. gosc co sie zna na komarkach muwi ze musze wymienic łozyska na wał korbowy co wy na to
??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kaper56 dnia Śro 12:59, 06 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Śro 13:46, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Prosta metoda na sprawdzenie łożysk na wale- złapać za koło magnesowe i poruszać nim z siłą góra-dół, jeżeli będzie wyczuwalny/widoczny luz znaczy, ze łożyska na śmietnik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Śro 19:20, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
gość się chyba mało znał skoro po Twoim pchaniu poznał uszkodzone łożyska, jak masz gaźnik czysty i zapłon ustawiony to powinien palić
a co do łozysk... jawki sa odporne, u kumpla z rozsypanym koszyczkiem na wale bez problemu paliła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kaper56
Bywalec
Dołączył: 17 Mar 2011
Posty: 53
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:03, 06 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
gosc sie dobrze zna bo teraz jawka odpali i wrzuce na 1 przejade sie z 4 metry i zgasnie on muwi ze lozyska so do dupy bo sie wal telepie lekko i sie zapłon przestawia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|