Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wymiatacz99
Częsty bywalec
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pon 20:33, 18 Cze 2007 Temat postu: Jawka na maxymalnych obrotach strzela z gaznika |
|
|
siema.ma pewien problemik ze swoja jawka...ostatnio ją wyciagnalem z garazu i nie miala iskry.zaczalem grzebac sie w zaplonie i byla iskra!kumpel mi powiedzial zebym przesunal zaplon na maxa do tyłu..zrobilem tak jak mi powiedzal,ustawilem styki i motorek zaczal chodzic prawie dobrze.....Ładnie wchodzi na obroty,ma dużo siły tylo problem w tym ze jak jade na fulla lub dam gazu na maxa to strzela w gaznik....co jest tego przyczyna???,moze ustawilem zle zaplon???PROSZE O POMOC!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
mandos
Wymiatacz
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 20:38, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Tak, to wina zapłonu. Dokładniej wyprzedzenia zapłonu. Poszukaj na Forum o ustawianiu wyprzedzenia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wymiatacz99
Częsty bywalec
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Pon 21:11, 18 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nic nie znalazłem...jutro pojde i pobawie sie w tym g****e.... a jak nie bedzie chodzic to ją rzuce w kąt i niech zgnije ze starosci....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 11:08, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
wymiatacz99 napisał: | nic nie znalazłem...jutro pojdę i pobawie sie w tym g****e.... a jak nie bedzie chodzic to ją rzuce w kąt i niech zgnije ze starosci.... |
Nie tylko nie rób jej tego
Ja sam teraz żałuję że Jawke mustang na złom odstawiłem bo miała mocowania silnika lekko zardzewiałem i sprzęgło do wymiany.
A wystarczyło to zrobić i mogłem śmigać - była w dodatku zarejestrowana i opłacona.
Teraz męczę się z moim Ogarem w którym co chwila coś wyskakuje - chyba inny silnik kupię albo wszystko wymienię w silniku.
Szkoda że Jawcia nie ma podciśnieniowego przyspieszacza zapłonu - lepiej by na obroty wchodziła.
Co do zapłonu to wykaż trochę cierpliwości przy nim i powinno być w porządku.
Jak zrobisz jawcie to na pewno nie będziesz żałować .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiooreck
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Wto 12:43, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
strzelanie z gaźnika jest właśnie spowodowane źle ustawionym wyprzedzeniem zapłonu, pobaw się całym iskrownikiem, w prawo, w lewo poprzekręcaj, tylko nie za dużo (ułamki milimetra) i powinieneś ustawić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ziggas666
Wymiatacz
Dołączył: 17 Kwi 2007
Posty: 1189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piekło
|
Wysłany: Wto 13:46, 19 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Te stzrelanie to jest wyprzedzeniem spowodowane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wymiatacz99
Częsty bywalec
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Śro 7:12, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
sie bawiłem wczoraj z zapłonem..ustawiłem.... przez jakis czas chodziła elegancko... potem wyciagnalem dławik z tłumika..zaczeła fajnie ryczeć..podjarałem sie ,pojechałem do lasu zaorać tam troche,bo mam new opone:) dałem jej tam w pi**e... jak wruciłem to juz na maxymalne obroty nie chciała wchodzic:(i przerywała.... wku****em się..!! ile mozna te gó*** naprawiać??napiszcie mi jak dokładnie ustawić zapłon..tak,żeby silnik tykał jak laleczka!bede wam wdzieczny:) (jak przekrece na maxa do tyłu to chodzi ale strzela w gaznik,a jak juz przesune do przodu(do przedniogo koła) to nie chce odpalic i w tłumik kicha...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mandos
Wymiatacz
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 1152
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 12:37, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No to daj gdzieś pomiędzy. Przy odblokowanym silniku zapłon powinien być 1,8 do 2,0 mm przed GMP. Poza tym jak wybebeszyłeś tłumik to osłabiłeś silnik
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Icqov
Częsty bywalec
Dołączył: 14 Maj 2007
Posty: 161
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tomaszów Mazowiecki
|
Wysłany: Śro 13:34, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Ja praktycznie nie mam tłumika i chodzi lepiej. Poza tym może mocowanie od przerywacza ci się poluzowało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiooreck
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Śro 14:07, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
nom... mogły się gwinty już przeorać od ciągłego ustawiania...
Zdejm sobie głowice, weź suwmiarkę w ręke ustaw sobie tłok na 1,9 mm przed GMP(pomiędzy może trafisz) i kręć iskrownikiem tak, by platynki były najbardziej rozwarte
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wymiatacz99
Częsty bywalec
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Śro 14:15, 20 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ZIOMKI NAPRAWIŁEM!!!kabelek od cewki dotykał dekla i było zwarcie aż iskry szły...Potem ustawiłem styki,wkręciłem nową świece,kopnąłem raz i patrze... tyka na wolnych obrotach TUM,TUM,TUM....hehe...pojechałem dać jej konkretnie w pi**e i pekł mi łancuch.normalnie rozerwało ogniwo...ale dziadek dał mi prawie nowy od MZ 250..załozyłem i elegancko chodzi:) dzieki za pomoc:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wiooreck
Częsty bywalec
Dołączył: 21 Kwi 2007
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Przysucha
|
Wysłany: Czw 9:33, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
ten twój motor to nie wytrzyma z tobą długo... biedna jawka...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wymiatacz99
Częsty bywalec
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 11:52, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
wytrzyma,wytrzyma !!! moja jawka jest z niezniszczalnego tworzywa...a silnik chyba z tytanu:D zarzynam ja ostro a ona dalej chodzi:P i pali gume na swinskim oku:)_hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
capitan2
Wymiatacz
Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 771
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Krotoszyn (Wlkp.)
|
Wysłany: Czw 15:19, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
No mam kumpla który też miał mustanga i podobne hobby. Jego jawka tragicznie wyglądała, ale ten silnik był zaj.. najszybsza jawka jaką na oczy widziałem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
wymiatacz99
Częsty bywalec
Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Czw 16:15, 21 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
moja az tak tragicznie nie wyglada tylko umyc trzeba....silnik zyleta(nawet niewiem co sie w srodku dzieje bo nigdy nie rozpolawiany) dzis własnie jezdzilem...zakręciłem kilka "kółeczek" i postawiłem ....nawet uczyłem się na jednym kole jezdzić ok. 5 m przejechac juz potrafie,ale tłumikiem czepia o ziemie;/a zreszta wezme kiedy aparat i nakrece filmik(pokaże wam jak mistrz katuje mustanga)hehe...
P.S jest ktos chętny na umucie mojego Ścigacza jawa mustang??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|