Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 19:32, 27 Gru 2010 Temat postu: Jawa z gaźnikiem od motorynki! |
|
|
Witam! Mam pytanie- czy jawa(chodzi mi o jawę 50) by jeździła z gaźnikiem od motorynki? Kilka dni temu przymierzałem gaźnik motorynki do silnika jawki. Można powiedzieć, że pasuje do króćca, trzeba tylko troszkę coś rozwiercić, ale z tym sobie poradzę. Filtr powietrza też trzeba by było inaczej zamontować, ale to już też przemyślałem i jak co zrobić. Tylko mi chodzi o to, czy jawa będzie jeździła, jak tak, to czy będzie miała jakiegoś muła, czy coś? Jawa chyba więcej pali od motorynki, to chyba trzeba będzie też pomyśleć nad jakimiś większymi dyszami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Makster_26
Wymiatacz
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 511
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Zielone płuca polski
|
Wysłany: Pon 19:40, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Myślę że poza mniejszym spalaniem to żadnych innych różnic nie znajdziesz. Ale czy będzie funkcjonował;niewiem;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Pon 21:30, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
a ja wiem, że będzie jeździł, kolega tak miał, szału nie było, ale jechał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 21:49, 27 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Co masz na myśli mówiąc "szału nie było"? Aż tak bardzo źle było na tym gaźniku? Co by można było przerobić w tym gaźniku, aby jawa lepiej się na nim spisywała?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wto 10:16, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Heh sama konstrukcja gaźnika motoryny - gardziel prawie 2 razy mniejszą średnice ma i to jest zasadnicza rzecz... jak wstawisz ten gaźnik to po prostu pojedziesz ale to nie będzie to samo co na jikovie... coś jakbyś kruća w ogóle nie rozwiercał (chodzi mi o otwór gardzieli). Lepiej kup jakiegoś oryginalnego Jikova.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
sportlen
Wymiatacz
Dołączył: 02 Cze 2010
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 11 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: SZCZYTNA!!!podkarpacie
|
Wysłany: Wto 10:21, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
jeździłem na takim gaźniku powiem tak spalanie zmniejszyło sie jak i moc nie polecam
lepiej kup starego jikova i zestaw naprawczy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
doman30
Wymiatacz
Dołączył: 29 Maj 2010
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 3/5
|
Wysłany: Wto 11:50, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Dokładnie. Nowy też możesz kupić ale to najlepiej w sklepie jakimś gdzie ew mógłbyś go zareklamować, bo z wyrobami dzisiejszymi to różnie bywa...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 13:44, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Założyłem rano gaźnik z motorynki i się zawiodłem-na tym gaźniku nie można nazywać przejażdżki jazdą, bo to ledwo jedzie; już znów mam Jikova założonego. A gaźnika Jikova, nie muszę kupować, bo mam 2 nawet. Chciałem dać ten z motorynki, bo z nim chociaż nie ma problemu z ustawieniem, a z tego Jikova ciężko ustawić, tzn. wiem jak ustawić, ale ja muszę ustawiać inaczej, bo jak mam odpowiednią dawkę paliwa w komorze pływakowej to mi paliwo nie nadąża dochodzić do gaźnika, bo mam kranik przytkany(czyściłem go wiele razy, ale i tak po chwili znów przytkany), dlatego muszę ustawiać minimalnie większą dawkę, a przez to jawa ma gorszego kopa i gorzej pali. Tak sobie dzisiaj patrzyłem na węża i się zastanawiam, czy by nie dać jego zamiast tej cienkiej rurki, bo w wężu więcej paliwa się zmieści i dzięki temu paliwo będzie nadążało docierać do gaźnika na czas i będę mógł ustawić gaźnik tak jak powinien być ustawiony. Tylko tego węża będę musiał przerobić na końcach, żeby był węższy. Co o tym myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
damianos200
Częsty bywalec
Dołączył: 16 Sie 2009
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chorzele ( mazowieckie )
|
Wysłany: Wto 14:41, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Co do tego gaźnika z motorynki to ja mam założony w jawce i mam problem bo gdy dam opór gaz to się silnik dusi a na 3 biegu nie chcę się rozpędzić . Czy ktoś wie o co chodzi ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Wto 14:48, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Proponuje wyczyścić bak, wtedy kranik nie bezie sie zatykał, i problem rozwiązany, co do słabej mocy na GM12, czy nawet GM13 cudów się nie spodziewaj
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 15:21, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Bak czyściłem też kilka razy. Raz wlewałem ropę do baku, wrzucałem ostre kamienie i trząsłem bakiem. Po chwili wylewałem ropę z baku, czyściłem kamienie i od nowa- nalewałem ropę, trząsłem i tak kilka razy. Innego razu robiłem to samo, tylko zamiast ropy, zastosowałem coca-colę- podobno ona dobrze rozpuszcza rdzę. Po czyszczeniu trochę rdzy wypadło z baku, ale kranik nadal się przytyka. Różnicę widać, bo przed czyszczeniem z kranika nie chciało wcale cieknąć paliwo, a po czyszczeniu leciało, ale nie tak szybko jak powinno. W jaki inny sposób mógłbym pozbyć się na tyle rdzy, żeby kranik się nie przytykał?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Wto 15:25, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Fosol, kupujesz bodajże w 5 litrowych butelkach, albo pół litrowych, zalewasz bak i po tygodniu masz czyściutki bak
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Emur
Początkujący
Dołączył: 16 Maj 2010
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:24, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem jest to wina samego kranika. Miałem to samo. Winna była tak mała okrągła uszczelka z 2 dziurkami, która pęczniała pod wpływem benzyny i nie leciało paliwo. Ja kupiłem nowy kranik ale można raczej kupić sama uszczelkę.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Emur dnia Wto 16:28, 28 Gru 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
razor500
Częsty bywalec
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 108
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Wto 16:32, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kranik mam prawie nowy- kupiony około pół roku temu.
Profi- drogi jest ten Fosol?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Wto 16:41, 28 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|