Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
pks100
Moderator

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Pon 19:12, 04 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Heh, znam kogos z Suwalek... Lezem z gosciem razem w szpitalu, pisal jakis test konkursowy z informatyki czy cos xD. Co do stukow moga byc niegroznie, sprawdz czy nie ma bicia gora-dol na wale. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mac
Wymiatacz

Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 11:09, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Cytat: | bicie gora-dol na wale |
Czyli?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
motórzysta
Emerytowany Moderator

Dołączył: 19 Lip 2007
Posty: 2506
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 57 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brodnica
|
Wysłany: Wto 12:30, 05 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
łapiesz za korbowód i ruszasz od siebie i do siebie xD taką samą trajektorią jak chodzi tłok
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez motórzysta dnia Wto 12:30, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mac
Wymiatacz

Dołączył: 20 Kwi 2009
Posty: 449
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 37 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 18:24, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Hehe, im dłużej mam ten motorek, tym bardziej mnie zadziwia...
Wczoraj wpadłem do piwnicy wlać paliwa, dołożyć kulkę między popychacze sprzęgła, bo prawdopodobnie wypadła gdy bawiłem się ustawianiem zapłonu przy wyjętym długim popychaczu (ścierały się i musiałem dokręcać sprzęgło co jazdę). Dałem też uszczelkę w gaźniku i takie tam pierdoły z nudów.
Zatrzymam się przy wcześniejszym stukaniu. Zniknęło, słuchać tylko piękny dźwięk pracy dwusówa... Samo się nie zrobiło przecież. Jedyne co mi przychodzi do głowy, to gdy sprawdzałem czy siedzi kulka między popychaczami, przechyliłem motor i waliłem w obudowe silnika młotkiem, śrubokrętem i wszystkim co miałem pod ręką. Kulka nie wyskoczyła, czyli jej nie było . Dałem nową skręciłęm i dziś zdziwko:D. Zero stuków. Przejechałem 30 km...
Czy to możliwe, że Jawa naprawiłą się od walenia w silnik młotkiem?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
pks100
Moderator

Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Wto 13:21, 19 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No coz, moglo sie sprzeglo odkrecic, ale jak jest dobrze to ok, taki to juz sprzet Temat do zamkniecia widze. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|