Jawa 223 - problem z odpalaniem

tojtas · Wysłany: Śro 19:13, 11 Mar 2009 Temat postu: Jawa 223 - problem z odpalaniem

Witam

Dziś odpaliłem Jawę, zgasiłem, zamknąłem "garaz". Gdy chciałem odpalić ją ponownie to długo się męczyłem. Potem przejechałem jakieś 1,5km, zgasiłem ją na 5minut, i potem przez dłuższy czas nie chciała odpalić. Gdy się już udało to pojechałem kilka metrów, przewróciłem się i i zgasła. Znów nie chciała odpalić.

Podjechałem z 300m, zostawiłem na jakieś 40minut Jawę na parkingu. Gdy wróciłem odpaliła za 4-5razem. Przejechałem jakieś 1,5km, po czym zgasła mi na biegu przez moją nie uwagę. Odpaliła od razu. Po przejechaniu jakieś 400m znów zgasła przez moją nie uwagę i już nie chciała zapalić.

Co może być przyczyną takich problemów? 3dni temu zmieniałem linkę od gazu.

Pozdrawiam

Profi · Wysłany: Śro 19:49, 11 Mar 2009 Temat postu:

albo zmień swiecę, albo profilaktycznie wyczyść gaźnik

pks100 · Wysłany: Śro 20:22, 11 Mar 2009 Temat postu:

Tak albo zatyka Ci sie gaznik przez jakies syfu, albo nie umiesz jezdzic, alebo masz zle usttawiony, uciekajacy zaplon, na co nic nie wskazuje. pozdrawiam

tojtas · Wysłany: Śro 20:57, 11 Mar 2009 Temat postu:

Jawę mam od niedawno więc nie bardzo umiem jeździć, ale co dokładnie masz na myśli?

Pozdrawiam

Przywrócony_id:(1449) · Wysłany: Czw 9:05, 12 Mar 2009 Temat postu:

Co Ty masz na myśli mówiąc "zgasiłem ją przez moją nieuwagę"?

przemo · Wysłany: Czw 16:49, 12 Mar 2009 Temat postu:

Chyba to że jedzchał nie dawał gazu jawa się zwaliła i zgasła xD. Ja ci powiem że naprawdę to jest troszeczkę nienormalne odrazu nowy temat. Poszukaj troszeczkę.
A tak pozatym to tak jak koledzy mówią sprawdz świecę i gażnik wyczyść.

pks100 · Wysłany: Czw 17:42, 12 Mar 2009 Temat postu:

Jak przejedziesz na Jawce 300km i troszke ja poznasz, wtedy okaze sie, ze usterki tak naprawde nie ma. Powodzenia i pozdrawiam Wink