| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Sledziu
Początkujący
Dołączył: 03 Mar 2011
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Pon 16:55, 05 Wrz 2011 Temat postu: jak zdjąć kosz sprzęgłowy |
|
|
witam
Zabrałem się do remontu silnika. Robię to pierwszy raz i nigdy nie rozpoławiałem tego silnika więc się pytam jak zdjąć kosz sprzęgłowy. Czytałem że trzeba odkręcić jakąś nakrętkę na klucz 14 ale u mnie jej nie ma. :/ Dla jasności dołańczam zdjęcia : [link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
a druga rzecz odkręciłem nakrętkę zabezpieczającą zębatkę na wale i ta zębatka nie chce zejść, ona tak jest wciśnięta czy jest jeszcze jakieś zabezpieczenie?
Z góry dzięki za odpowiedzi 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
jawkowicz223
Wymiatacz
Dołączył: 09 Maj 2010
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: GLIWICE
|
| Wysłany: Pon 18:45, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
To jest ta nakrętka tylko ze jest zaklepana podkładka w razie odkręcania sie odklep te podkładke i klucz 14 pasuje jak ulał a co do tej zebatki na wale to albo ciu...anie po zębatce i podwarzanie śrubokrętem lub ściągacz i po sprawie niema zabezpieczenia jdynym zabezpieczeniem jest nakrętka no i stożkowaty wał na który sie zaciska
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
| Wysłany: Pon 21:58, 05 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
oddaj to mechanikowi, nie masz ani umiejętności ani sprzętu (choćby najprostszych ściągaczy)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Siasin
Wymiatacz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Krotoszyn
|
| Wysłany: Wto 8:15, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
moskit, skąd wiesz że nie ma sciągaczy? Jak odda mechanikowi to nigdy się nie nauczy samodzielnie remontować silnika...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
| Wysłany: Wto 10:11, 06 Wrz 2011 Temat postu: |
|
|
bo gdyby miał to by nie pytał jak ściągnąć zębatkę z wału, a jeśli tego nie wie to znaczy że nie ma pojęcia jak w ogóle zajmować się silnikiem spalinowym, czyli zamiast zrobić kolejny ścigacz do karterów użyje młotka i wyjdzie jak zwykle...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Zaratusztra20
Początkujący
Dołączył: 07 Wrz 2011
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Nie 7:46, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
każdy zaczyna młotkiem drogi panie.A z czasem zaczyna sie uzywac sciagaczy 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
| Wysłany: Nie 12:31, 02 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
| Zaratusztra20 napisał: | | każdy zaczyna młotkiem drogi panie.A z czasem zaczyna sie uzywac sciagaczy |
przez to "każdy" psuje kilka silników zaczynając... a tego jest coraz mniej, więc chyba lepiej najpierw się wyedukować zamiast bezmyślnie niszczyć i przy okazji zaoszczędzić sobie czasu, wysiłku, pieniędzy i nerwów bo profesjonalnie wykonany remont i użycie dobrej jakości części gwarantuje nam bezawaryjność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
gazlzawiacy
Częsty bywalec
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jelenia Góra
|
| Wysłany: Wto 18:46, 04 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Boże, przez wypowiedzi moskita chyba przestane tu wchodzić. Znalazł się wielki mechanik jawek. Forum jest przecież od pomocy. Najlepiej chyba podstawić bota który przy każdym założonym temacie pisze o fachowej pomocy mechanika, bo przecież po co sobie ręce brudzić. Części do tych silników jest jeszcze od groma, więc, nawet jeżeli coś zepsuje przy rozbieraniu silnika to jest to praktycznie żadna strata. Co do zębatki na wale ściągniesz ją nawet przy pomocy ściągacza dwuramiennego, tylko jedna uwaga. Jeżeli nikt przed tobą tego nie robił, czyli jest jeszcze nabita fabrycznie to może być problem, ale próbuj- do odważnych świat należy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
| Wysłany: Śro 18:14, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
| gazlzawiacy napisał: | | Boże, przez wypowiedzi moskita chyba przestane tu wchodzić. Znalazł się wielki mechanik jawek. Forum jest przecież od pomocy. Najlepiej chyba podstawić bota który przy każdym założonym temacie pisze o fachowej pomocy mechanika, bo przecież po co sobie ręce brudzić. Części do tych silników jest jeszcze od groma, więc, nawet jeżeli coś zepsuje przy rozbieraniu silnika to jest to praktycznie żadna strata. Co do zębatki na wale ściągniesz ją nawet przy pomocy ściągacza dwuramiennego, tylko jedna uwaga. Jeżeli nikt przed tobą tego nie robił, czyli jest jeszcze nabita fabrycznie to może być problem, ale próbuj- do odważnych świat należy! |
to bardzo ciekawe z tymi częściami, szkoda że jak piszę ze coś kupię z oryginalnych części nowych to nie ma nikt...
nie mówię żeby sobie rąk nie brudzić, ale jak mam za chwilę czytać "jak wyprostować wał bo zdejmowałem zębatkę młotkiem" to wolę danego gościa odesłać do mechanika, który nie będzie pytał tylko weźmie ściągacz i to zrobi
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Siasin
Wymiatacz
Dołączył: 27 Wrz 2009
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Krotoszyn
|
| Wysłany: Śro 19:09, 05 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ale moskit, każdy musi się tego nauczyć. Zamiast pisać "oddaj mechanikowi" lepiej napisz "kup/pożycz ściągacz" i już kolega będzie pamiętał na przyszłość.
Dopóki czegoś nie popsujesz to się nigdy nie nauczysz 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
