Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
paullo
Nowy
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nysa
|
Wysłany: Czw 19:47, 17 Cze 2010 Temat postu: Jak wybić łożysko? |
|
|
Witam. Jestem nowy na forum. Mam ogara z silnikiem jawki na którym wiele lat temu za młodzieńczych lat dużo jeździłem i i rozbierałem dużo razy silnik. Potem oddałem go młodszemu kuzynowi który pojeździł nim 2 lata i nie bardzo się znał na mechanice i motor stał 5 lat. Postanowiłem go doprowadzić do oryginału. Na pierwszy strzał poszedł silnik. Wszystkie elementy noszące ślad zużycia wymieniłem na nowe ale nie wiem jak wybić łożysko z prawej obudowy to co idzie popychacz na sprzęgło. Proszę o pomoc. Jest jakiś sposób na to. Z góry dzięki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ziomal199412
Wymiatacz
Dołączył: 18 Cze 2009
Posty: 690
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Białystok
|
Wysłany: Czw 20:14, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Ja się dołączam do pytania kolegi,ponieważ dzisiaj starałem się wyjąć to łożysko na wszystkie możliwe sposoby. Śrubokręt nawet szedł w ruch,a to łożysko nawet nie drgnęło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
piotr.m
Częsty bywalec
Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: wrocław
|
Wysłany: Czw 20:48, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
spróbujcie podgrzać karter i dopiero wybić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tadek333
Wymiatacz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:03, 17 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
bierzesz jakąs tulejke i spory mlotek i walisz po brzegach łozyska od zewnętrznej strony walisz pojedynczymi ruchami a mocnymi i pójdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paullo
Nowy
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nysa
|
Wysłany: Pią 7:32, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wiem jak wybić łożysko tylko nie ma miejsca od zewnątrz jak bić bo łożysko jest wsadzane z jednej strony a nie ma go jak wybić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tadek333
Wymiatacz
Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 425
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 11:11, 18 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Wogóle nie ma czy jest ale malutko ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
paullo
Nowy
Dołączył: 03 Cze 2010
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: nysa
|
Wysłany: Pon 19:24, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
nie ma miejsca. Kto pomoże?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Pon 20:07, 21 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Specjalnie ganiałem teraz do garażyku i sprawdzałem wszystkie możliwości wyjęcia tego łozyska
Widzę ze łatwo nie jest, pomyślałem z początku o wyjęciu tego mechanizmu popychania popychaczy sprzęgła, ale to by nic nie dało, bo przed samym łożyskiem jest ogranicznik , również metoda wyciągnięcia łożysk jak w cagivie, gdzie miedzy łożyskiem a spodem karteru był jakiś odstęp, chociaż ostatecznie można by sie pobawić wkręcić 3/4 śruby na styk w środek tego łożyska i zagarnąć je np kombinerkami pociągając szybko w górę, po paru razach by zapewne wyszło. Chociaż jeżeli będziesz wymieniał to łożysko i masz trochę manuala w łapie i spawarke elektrodową, to można by dospawać do tego łożyska kawałek blaszki z nakrętką i potem podważyć to śrubą. Takim spawaniem wyciągało się zapieczone łożyska z wału z wsk po paru spawach i mocnym naciągnięciu ściągacza wyszły, lecz z bólem. Inne sposoby mi jakoś nie przychodzą do głowy, chociaż jeżeli coś się jeszcze pojawi to napiszę na pewno Jeśli coś niejasno opisałem to pytaj czy na forum, czy na gg, to z chęcią rozjaśnię temat.
pozdro.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
holipa
Wymiatacz
Dołączył: 20 Sie 2010
Posty: 1869
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 51 razy Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: pomorskie
|
Wysłany: Pon 16:49, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
wygrzać całość równomiernie (w oleju) i łożysko będzie sie dało wyciągnąć bez większych cyrków (na ciepło)
e chłopy co to za odkopy zuzia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
snikers1991
Wymiatacz
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 1516
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 23 razy Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: wodzisław śląski// MZ ETZ 251
|
Wysłany: Pon 17:42, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
albo palinik ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
plusminus
Moderator
Dołączył: 17 Maj 2009
Posty: 2330
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 102 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Pon 18:50, 08 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Jest jeszcze jeden sposób.. Niektóre dekle mają za dźwignia popychacza podkładkę, którą da się wybić razem z łożyskiem. Wystarczy wyjąć dźwignię popychaczy, oczyścić miejsce po niej i zobaczyć, czy jest tam czarna podkładka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tomekwozniak98
Bywalec
Dołączył: 23 Gru 2012
Posty: 70
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:58, 09 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
Miałem taki sam problem nic nie kombinuj tylko przyspawaj śrubę 8 główką w dół załóż tulejkę na tulejkę podkładkę i go wyciągniesz jak ściągaczem wbrew pozorom zajmuje to nie wiele czasu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dede46
Częsty bywalec
Dołączył: 28 Maj 2011
Posty: 129
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Włocławek
|
Wysłany: Śro 11:36, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
ja wczoraj walczyłem z tym łożyskiem i się poddałem na ciepły olej nie wyszedł w moim przypadku musiałem się uśmiechnąć do kolegi po potraktowaniu kapy zwykłym palnikiem łożysko wyszło bez żadnych trudności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
moskit122
Wymiatacz
Dołączył: 18 Wrz 2010
Posty: 2699
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 120 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: [Wlkp.] Poznań/Kobylin
|
Wysłany: Śro 16:28, 10 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
hmm mam jeszcze jedną wolną pokrywę, jak mi się przypomni to w weekend się tym zajme jak do doku wrócę, tam na pewno idzie zrobić jakiś ściągacz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
grześ19
Bywalec
Dołączył: 11 Gru 2012
Posty: 59
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ostrowiec
|
Wysłany: Śro 17:56, 08 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
ja kiedyś jak wyciągałem to włożyłem tam zrobiony przyrząd w postaci dwóch łapek w kształcie litery L i iderzałem w niego wyciągająco młotkiem, ale miałem minimalną przerwę że mogłem za łożysko coś włożyć. Jak nie pójdzie to zrób jak koledzy mówią z przyspawaniem czegoś.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|