Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
tojtas
Częsty bywalec
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 20:40, 14 Mar 2009 Temat postu: Gwizdząca Jawa |
|
|
Witam
Moja Jawa przy odrobine większych obrotach niż jałowych cicho gwiżdże/piszczy (jak się słucha około 30cm od silnika). Gdy jednak obroty są już duże to ten pisk staje się bardzo głośny. Silnik przeszedł niedawno remont, jest może jakieś 40-50km po remoncie.
Dodatkowo, gdy się przejadę, a potem wrzucam na luz i stoję bez dodawania gazu to obroty są bardzo niskie, co prowadzi do zgaśnięcia.
W czym tkwi problem?
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bazalt
Moderator
Dołączył: 21 Kwi 2008
Posty: 2159
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 64 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Jelenia Góra
|
Wysłany: Sob 20:42, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
co do gwizdu to nie wiem ;/ a może Ci tłok puchnie albo źle wyregulowany gaźnik masz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tomek15
Wymiatacz
Dołączył: 26 Sie 2008
Posty: 366
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 20:49, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
moim zdaniem to jak gwiżdże to jest jak sie zapieka gorący tłok w cylindrze bo u mnie tak czasami jest na dotarciu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tojtas
Częsty bywalec
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 20:54, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Czyli co mam z tym zrobić?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Konek
Wymiatacz
Dołączył: 06 Lis 2007
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 52 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Toruń/okolice
|
Wysłany: Sob 21:11, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Albo Ci gwizda sprzęgło
Czasami u mnie tak lubi robić
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Sob 21:22, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Spokojnie docierac i dawac mu odpoczynek. Taki swist to zeczywiscie jest jakis powazniejszy problem. Moze to byc wal lub cos innego. Najczesciej hucza lozyska. Mi to wyglada na wal lub simmerin itd., mogles cos niedokladnie zlozyc i to moze byc przyczyna. Ewentualnie zapiekajace sie elementy od nadmiaru oleju i temperatury. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
tojtas
Częsty bywalec
Dołączył: 01 Gru 2008
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gliwice
|
Wysłany: Sob 21:40, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie składałem go, tylko kupiłem prosto po remoncie. Ojciec kupił synowi Jawę i zrobił remont a synowi się odechciało jeździć
pks100 - wybacz ale nie rozumiem Twojej wypowiedzi. Piszesz żeby spokojnie docierać a z drugiej strony że to jakiś poważny problem. Łożyska są prawdopodobnie nowe.
Nie znam się na mechanice, ale jest to możliwe że tłok ociera się porostu o pierścienie i że po dotarciu to minie? A taki głośny pisk pojawia się już przy naprawdę dużych obrotach.
Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
macq
Emerytowany Moderator
Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 3317
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 132 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Sob 22:18, 14 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o niskie obroty, to podkręć je śrubką na gaźniku- tą ze sprężynką. Zaznaczam tu jednak, że na dotarciu zawsze nie trzyma jawka obrotów (przynajmniej przez pierwsze 50km)
Wracając do świstu... świszczeć może wszystko. Posłuchaj czy słychać to z cylindra, czy z karterów. Ja stawiam na walniętą uszczelkę pod głowicą/kolektorem.
edit: qrwa, nie kolektorem, tylko kolankiem Przyzwyczajenie z aut...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez macq dnia Sob 22:24, 14 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Profi
Moderator
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 2167
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 68 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Ozimek/Gliwice
|
Wysłany: Nie 8:17, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
a ja wam powiem, ze kupiłem jawę z oryginalnym przebiegiem 3900km i przy 40km/h też mam taki dość wyraźny świat, teraz mam 5250km świst jest dalej a jawa jeździ tak dobrze jak jeździła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
pks100
Moderator
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 2617
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 127 razy Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: z Rudy Slaskiej
|
Wysłany: Nie 12:30, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Moze i nie nalezy sie tym przejmowac. To moga byc nawet platynki. Co do docierania sa dwie szkoly. Jedna zawarta w instrukcjach mowi: Trzymaj srednie obroty i dawaj silnikowi odpoczywac . Natomiast druga: Gaz do dechy przez pare sekund i dlugi odpoczynek . Tak naprawde skutecznie jest polaczyc je obie. Na pewno trzba dawac silnikowi troszke odpoczynku. Dlugi wysilek szkodzi, tak samo zbyt niskie obroty. Z wlasnego doswiadczenia docieram tak, ze przez pierwsze 30km agresywnie, dalej to wedlug instrukcji. Rozgrzewam silnik i 3razy jade przez pare sekund na 60% mocy, 15 minut przerwy i 80%, znowu przerwa i 100%. Pozniej docieram sobie spokojnie nie przekraczajac 45km/h. Po osiagnieciu 100km czasem sie rozbujam do ile Bozia dala. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WiktorLazar
Bywalec
Dołączył: 08 Lip 2008
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Nowe Miasto Lubawskie
|
Wysłany: Nie 20:32, 15 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Profi ma racje. Kumpel kupił ogara 200 z przebiegiem około 1.5tys km i gwizda cały czas. czasami nawet ja by ktoś świnie zarzynał Wg nie to normalne i nie należy się tym przejmować. Mój ogar zaczął tak gwizdać po zmianie łańcuszka sprzęgłowego;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|